Nutka Dermokosmetyczna emulsja do higieny intymnej `Len i echinacea` 

Kosmetyki tego typu kupuje rzadko, bo nie mam żadnych problemów z wrażliwością miejsc intymnych. Dobrze sprawdza się u mnie delikatny żel czy mydełko, ale jak już taki produkt trafi mi się jako gratis lub dodatek w boxie kosmetycznym to chętnie z niego korzystam. Emulsja osiada nietypowa pojemność 222 ml zamkniętą w białej butelce z wygodna i higieniczna pompka dozującą z blokada. Jest tu ładna szata graficzna w odcieniach niebieskiego i srebra oraz wyczerpujący opis kosmetyku. Konsystencja jest biała, lejąca typowa dla emulsji. Zapach przyjemny kwiatowy, dość intensywny i długo wyczuwalny po myciu. W składzie znalazła się delikatna baza myjąca ze składników naturalnego pochodzenia. Jest tu sporo aktywnych dodatków: ekstrakt z nagietka, ekstrakt z melisy, kwas mlekowy, ekstrakt z lnu, ekstrakt z echinacei, panthenol, wyciąg z rozmarynu, ekstrakt z arniki, wyciąg z dziurawca, olejek z owoców jałowca, ekstrakt z oczaru, wyciąg z korzenia goryczki, wyciąg z kiełków pszenicy, wyciąg z chmielu, alantoina, retinol, gliceryna. Jest na bogato choć pod koniec listy pojawia się fenoksyetanol. Emulsja pieni się bardzo słabo ale wystarczająco do mycia. Oczyszcza i odświeża nie powodując podrażnień czy przesuszeń. Biorąc pod uwagę mnogość roślinności w składzie ma wpływ na łagodzenie i kojenie stanów zapalnych. Po zastosowaniu emulsji skóra jest odpowiednio oczyszczona , miękka i sprawia wrażenie wypielęgnowanej i nawilżonej. Kosmetyk robi wszystko to co powinien. Wydajność jest duża , na jednorazowe zastosowanie wystarczy jedno naciśnięcie pompki, a cena nawet ta regularna jest atrakcyjna, choć nie ma żadnych problemów z znalezieniem emulsji w dużo niższej cenie promocyjnej. Dermokosmetyczna emulsja do higieny intymnej `Len i echinacea` to bardzo udany kosmetyk z lekką konsystencją, odpowiednią wydajnością, ładnie pachnąca i dbająca w delikatny sposób o okolice intymne. Warto przetestować. Polecam

Emulsję otrzymałam w jednym z zakupionych boksów i właściwie od razy trafiła pod prysznic, bo moja standardowa Ziaja się skończyła. Opakowanie Opakowanie plastikowe, z wygodną pompką, która dozuje nie zbyt dużą ilość produktu, ale akurat w przypadku emulsji do higieny intymnej nie jest to dal mnie problem. Pierwsze użycie Pierwsze wrażenie zrobiła na mnie dość neutralne. Zapach ok, nie zbyt intensywny, przyjemny. Nie pieni się mocno, no po prostu emulsja. Po dłuższym czasie używania. Po około miesiącu używania i zużytym całym opakowaniu mogę z czystym sumieniem podsumować produkt. Nutka sprawdziła mi się bardzo dobrze. Co najważniejsze nie podrażnia, nie szczypie, nawet po goleniu czy podczas okresu. Czyści dokładnie, ale jednocześnie delikatnie. Nie wywołuje u mnie podrażnień, ani przesuszania się skóry, co jest dla mnie bardzo ważne. W używaniu jest bardzo przyjemna. Miałam wrażenie jak bym używała nawilżającego balsamu, ale mimo swojej delikatności dokładnie oczyszcza.