Orientana Reishi, Naturalny wegański krem do twarzy na dzień 

Krem do twarzy Orientana Reishi na dzień to prawdziwa perełka w mojej pielęgnacji! Przede wszystkim zachwyca swoją lekką, ale jednocześnie odżywczą konsystencją, która szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Dzięki temu świetnie sprawdza się pod makijaż, zapewniając skórze odpowiednie nawilżenie przez cały dzień. Już po kilku dniach stosowania zauważyłam, że moja cera stała się bardziej promienna i wygładzona. Skład oparty na grzybach Reishi, znanych ze swoich właściwości regenerujących i antyoksydacyjnych, działa kojąco i wzmacniająco na skórę. Dodatkowy plus za naturalny, delikatny zapach oraz bardzo dobrą wydajność – wystarczy niewielka ilość, aby pokryć całą twarz. To idealny wybór dla osób, które szukają naturalnego, wegańskiego kremu, który nie tylko pielęgnuje, ale także chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi. Na pewno zostanie ze mną na długo! Jedynie cena trochę wysoka ale myślę, że wciąż warto.

Kremy do twarzy należy zmieniać, ale ten będę używać naprzemiennie z innymi. Szybko się wchłania i zapewnia twarzy luksusowy wygląd, i skóra jest miła w dotyku. Nie powoduje podrażnień, cera jest odżywiona, świeża, wypoczęta, dobry stosunek ceny i jakości (naturalny wegański)

Mój ulubiony krem na dzień! Ma przyjemny zapach i idealną konsystencję. Dobrze nawilża, ale jednocześnie świetnie nadaje się pod makijaż. Nie jest za ciężki ani zbytnio się nie wyświeca, ani nie zapycha. Skóra po użyciu wydaje się być miękka i nawilżona. Dodatkowo jest bardzo wydajny.

Oba kremy Orientana na dzień i na noc kupiłam przez internet za ok 65 zł,gdzie z przesyłką wyszło ok 150zł. Więc tanio nie było. Krem na dzień ma dość fajną masełkowatą konsystencję o dość dziwnym zapachu-taki ziołowy?no nie wiem jak to określić. Dobrze się to nakłada i dobrze wchłania.Ma dobry bogaty skład i na tym koniec plusów! Po ok miesiącu stosowania oba te kremy najprawdopodobniej zaczęły mnie mocno zapychać! Zrobiło mi się mnóstwo zamkniętych zaskórnikow na czole które ciężko było usunąć! Dopiero po ok.2 miesiącach twarz doszła do siebie!Krem nie wygładza zmarszczek bo tego nie zrobi żaden krem. Nie polecam,bo może mocno zaszkodzić skórze choć to sprawa indywidualna.Krem jest nie wydajny-stosowany raz dziennie na dzień starczył na 1,5miesiąca! I dobrze bo ledwo zużyłam cała pokryta zaskórnikami! Kasa wyrzucona w błoto!

Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami na temat tego kremu postanowiłam go wypróbować....ale niestety u mnie klapa # Krem ma dość bogatą konsystencję i pozostawiał u mnie lekki film na skórze - w moim odczuciu dość ciężki jak produkt do stosowania na dzień. # Podklad nałożony na ten krem zdecydowanie szybciej się wyświecał. # Krem posiada intensywny zapach. # To co dyskwalifikuje ten krem, to niestety fakt, że już po pierwszej aplikacji pojawiły się jakieś grudki podskórne...a później pokrzywka na policzkach # Robiłam trzy podejścia do tego kremu i za każdym razem to samo. Przekazałam krem w inne ręce...i niestety efekt był ten sam - zaskórniki, grudki i wypryski.

Ten krem to moje życiowe odkrycie i od pierwszego użycia totalne must have. Wspaniale nawilża i napina cerę, poprawia ogólną kondycję skóry, nie zapycha, świetnie "zachowuje" się pod makijażem. Mam z nim tylko jeden problem - podbiera mi go mama. Żałuję, że tak późno go odkryłam i katowałam swoją skórę innymi badziewiami, podczas gdy takie cudo istniało na rynku.

Zacznę od charakterystyki mojej cery: - dojrzała (45+) - sucha - raczej bez zmarszczek - wrażliwa - z zaczerwienieniami Moja dotychczasowa pielęgnacja opierała się na kremach ze średniej i wyższej półki, ale postanowiłam zmienić pielęgnację ze względu na to, że większość kosmetyków pochodziła od producentów stosujących testy na zwierzętach. Poszukałam alternatywy na KWC i od razu strzał w dziesiątkę, chociaż przyznam, że początki były trudne, Przez pierwszy tydzień moja cera wariowała (pierwszy raz w życiu), ponadto miałam wrażenie, że mam na sobie jakąś maskę zamiast kremu. Zapach - masakra. Po tygodniu, wszystko zaczęło się zmieniać i muszę przyznać, że nigdy po żadnym, nawet najdroższym kremie nie miałam tak fantastycznej cery jak obecnie. Skóra jest mięciutka, nawilżona, wypoczęta, promienna. Krem stosuję również pod oczy i sprawdza się rewelacyjnie! Używam go zarówno na noc, jak i na dzień, chociaż wiem że istnieje również wersja tego kremu na noc i wkrótce zacznę go testować. Gorąco polecam.

Krem daje poczucie na skórze jal po wyjściu od kosmetyczki, skora jest miękka, gładka, bardzo nawilżona. Cieszę się ze na niego trafiłam, bardzo podoba mi się to ze jest wegański. Na pewno jeszcze go kupie

Kremik odkryłam dzięki marce Orientana na fb i skusiłam się na ten zestaw bo byłam ciekawa jego działania.Szklany słoiczek w kolorze brązu z białą nakrętką skrywa krem o jasnej i gęstej kosnystencji-zwarty, bogaty nie rozlewający się na palcy czy patyczku.Nie jest lepki ani ciężko.Bardzo dobrze się wchłania w skórę pozostawiając ją naprawde miekką, napiętą, odżywioną i elastyczną.Jest idealny pod makijaż i nie zauważyłam aby źle współgrał z podkładem.Rewelacyjny zapach słodyczy kusi aby nałożyć jeszcze jedną warstwę a potem jeszcze kolejną.Wegański skład oczywiście w moim przypadku bardzo na plus a na efekty modelowania konturu jeszcze musze poczekać.Niemniej jestem zachwycona bo nie wszystkie kosmetyki tej marki mi odpowiadają a ten jest moim pupilkiem na półce