Essence Choose Your Glow Highlighter Palette Paleta rozświetlaczy

Ta paletka z rozświetlaczami jest dla mnie absolutnie idealna! Największe wrażenie zrobiło na mnie to, że jako blada osoba mogę nosić wszystkie jej odcienie i mieszać je dowolnie ze sobą otrzymując wielowymiarowy efekt rozświetlenia. Pigmentacja jest na bardzo dobrym poziomie, trwałość wprost genialna, no i piękne opakowanie z lusterkiem czyni ją moim kosmetycznym HITem i to za mega niską cenę. ❤️️

Paleta rozświetlaczy od marki Essence, to 3 wypiekane rozświetlacze zamknięte w estetycznym kartonowym opakowaniu, z dość dużym i dobrym lusterkiem. Candlelit - wpada w różowe tony; Major - stoi po ciepłej i jasnej stronie; Summer - to ciemniejszy, ciepły odcień. U mnie jako posiadaczki jasnej karnacji (ale nie przesadnie jasnej) najlepiej sprawdza się połączenie wszystkich 3 kolorów, lub 1 i 2 z osobna. Po ten najciemniejszy sięgam latem. Rozświetlacze te są dobrze zmielone i zostawiają ładną, lekko mokrą poświatę na szczytach kości policzkowych. Blask jest intensywny, ale nieprzesadzony, spokojnie można używać jej na co dzień i na większe okazje. Widoczne są malusie drobinki, ale całość prezentuje się dobrze i elegancko, nie jak brokatowy polik :) Ze we względu na to, że są to wypiekane rozświetlacze ich wydajność jest szalona - starczą na lata :) Cena w stosunku do jakości, to jakiś żart! Za około 15zł można mieć 3 rozświetlacze w jakości tych z droższych perfumerii. Bardzo polecam!

Moja ostatnia zdobycz. Paletka rozświetlaczy Choose Your Glow marki Essence. Zawiera trzy piękne odcienie. Pierwszy Candlelit Glow to brzoskwiniowy kolor, drugi Major Glow to intensywne złoto, Summer Glow to delikatny brąz. Rozświetlacze mają pudrową konsystencję, są trwałe, łatwo się aplikują i bajecznie wyglądają. Kupiłam paletkę w drogerii internetowej za fajną cenę, więc jak za taką jakość to super!

Kupiłam paletkę, bo brakowało mi do darmowej dostawy ???????? koszt pątelki to około 15 zl. Moim ulubieńcem nie zostanie. Kolory wydają się słabo napigmentowane, ciężko z nimi pracować na twarzy. Wszystkie 3 produkty z paletki są z drobinkami, więc użycie uśmiech wszystkich razem to średni pomysł. Plus za ładne pudełko z lusterkiem, ale to chyba tyle z plusów. Dla mnie paletka nie spełniła oczekiwań.

Trzy rozswietlacze zamkniete porządnie w eleganckim pudełeczku z lustereczkiem :) Paleta idealna na każdą porę roku - czy zimą czy latem :) Wszystkie mają piękny blask, na skórze również błyszczą:) Jakosc wysoka, a cena niska :) a serio temu produktowi niczego nie brakuje.

Uwielbiam te rozświetlacze! Pięknie się błyszczą i na skórze wyglądają bardzo ekskluzywne. Cena śmieszna jak za tak dobry produkt ( zapłaciłam jakieś 13zł). W zimie mieszam ze sobą dwa pierwsze kolory, latem mieszam wszystkie ale nawet bez mieszania są piękne ???????? Bardzo wydajne, używam już ze dwa lata a nie sięgnęłam dna, jeśli za 5 lat dalej będą produkowane to na pewno kupię kolejne opakowanie????

Naprawdę świetna paletka rozświetlaczy, równie dobrze mogłaby być sprzedawana w sephorze za cenę co najmniej 5 razy większa :P kolory ma naprawdę super, zima używam jaśniejszych, latem do opalonej cery lepiej sprawdza się środkowy i ciemniejszy, wszystkie trzy kolory dają ładna taflę koloru, utrzymują się cały dzień, ja lubię również używać ich na oczy, zwłaszcza środkowy i ciemny, brałam ja na wakacje bo daje naprawdę piękny głów zarówno na oczach jak i na policzkach, opakowanie również jest solidne, dobre i duże lusterko, no naprawdę moim zdaniem paletka mogłaby być sporo droższa a i tak bym ją kupiła :) po ok 3 latach powoli ją denkuje i bez zastanowienia kupię następne opakowanie :)

Paletkę kupiłam w Naturze za +/- 20 zł - cena śmiesznie niska jak za trzy rozświetlacze. Dobre opinie o paletce skutecznie przekonały mnie do zakupu i nie zawiodłam się. Pierwszy rozświetlacz o nazwie Candlelit glow wpada w różowe tony, Major glow jest jasny i szampański, Summer glow to już ciemne złoto, zdecydowanie zbyt ciemny do mojej karnacji. Rozświetlacze dają piękną taflę i świetnie wyglądają na policzku. Są wydajne i Trzymają się cały dzień aż do demakijażu. Na plus także duże lusterko zawarte w palecie, chociaż moje po paru miesiącach się odkleiło. Marka Essence stworzyła bardzo ciekawą paletę w niskiej cenie.

W swoim codziennym makijażu bardzo lubię podkreślić strategiczne miejsc rozświetlaczami. Staram się, aby kosmetyki, których używam, dawały mi efekt takiego trójwymiarowego make up'u, do których jak łatwo idzie się domyśleć potrzebne jest dobre konturowanie oraz porządne rozświetlenie bądź chociaż rozjaśnienie. Najczęściej decyduję się na pojedyncze kosmetyki z tej kategorii, jednak kiedy tylko zobaczyłam podczas zakupów w drogerii Natura paletkę od marki Essence, nie mogłam się jej oprzeć. Producent ten niezwykle często gości w moich kosmetycznych zbiorach, ponieważ pokazuje, że niska cena jest w stanie iść z nienaganną jakością. Paletka Choose Your Glow zamknięta została w opakowaniu wykonanym z kartonu. Jest w kolorze jasnego, różowego beżu i myślę, że jest to najbardziej trafne określenie, bo rose gold tutaj raczej nie pasuje. Widnieje na niej gwiezdna grafika wraz z logiem producenta i nazwą kosmetyku, Po otworzeniu paletki otrzymujemy duże, porządnie wykonane lusterko oraz trzy wypiekane rozświetlacze. Całość prezentuje się naprawdę ślicznie i bardzo elegancko. Pierwszy z kolorów o nazwie Candlelit Glow to bardzo uniwersalny odcień o różowym pod tonie. Najbardziej uniwersalny, ponieważ jego kolor sprawdzi się każdemu typowi cer. Kolejny odcień, Major Glow, jest bardzo jasny i szampański, zaś Summer Glow - to już coś dla znacznie opalonych cer, które lubią brązowo - złotawy blask. Ja te dwa ostatnie kolory mieszałam ze sobą razem, ponieważ jeden był dla mnie za jasny, zaś drugi zbyt ciemny, natomiast razem prezentują się idealnie. Każdy z kolorów prezentuje się jednak idealnie, nie ma w sobie widocznych drobinek brokatu, tylko daje prawdziwe glow. Ja aplikowałam je za pomocą gąbeczki i wklepywałam w kości policzkowe, czubek nosa oraz na łuk kupidyna. Jeżeli chodzi o trwałość, to jest naprawdę nie najgorsza, zwłaszcza jak na rozświetlacze. Wytrzymuje na spokojnie kilka godzin. Mimo wszystko moim ulubieńcem stał się kolorek Candlelit Glow. Warto jednak pamiętać o tym, żeby aplikować ten produkt na skórę świeżo spsikaną utrwalającą mgiełką, co znacznie przedłuży jego trwałość. Moim zdaniem paletka ta jest godna uwagi. Można ją złapać w drogeriach za niewielkie pieniądze, a dodatkowo jest bardzo wydajna, ma piękne kolory i cechuje się dobrą trwałością. Sprawdza się przy wielu makijażach, może być także stosowana jako paletka cieni do powiek. Zdecydowanie zmuszona jestem ją polecić, bo naprawdę warto.

Absolutnie wspaniała paleta. Rozświetlacze bardzo dobrze napigmentowane, błyski są wielowymiarowe. Daje efekt dużo droższego kosmetyku. Dzięki trzem odcieniom jest również wielofunkcyjna- spokojnie może służyć jako cienie do powiek. Jest dość duża, a opakowanie jest niestety adekwatne do ceny- po kilku tygodniach odpadło mi lusterko. Na szczęście po dodaniu kleju wszystko trzyma się na mur beton i nie wpływa to w żaden sposób na jakość samego produktu.

Lubię rozświetlenie w swoim makijażu. W piękny sposób podkreśla opaleniznę, idealnie dobrany podkład i niezaprzeczalnie zwraca uwagę na nas samych. Chętnie korzystam z tego urodowego dobrodziejstwa. Tym razem sięgnęłam po paletkę rozświetlaczy, która zdążyła podbić niejedno serce. Początkowo martwiły mnie dwa ciemniejsze odcienie, gdyż zwykle wybierałam szampański kolor. Na szczęście moje obawy były bezpodstawne. Wszystkie kolory pięknie się mienią, nadają skórze cudownego blasku. Najczęściej korzystam z najjaśniejszej wersji w celu podkreślenia kości jarzmowych oraz rozświetlenia kości nosowej, a także dekoltu. Średni odcień sprawdza się zarówno do rozświetlenia twarzy, jak i w roli cienia na powiekach. Najciemniejszy z rozświetlaczy mieszam z bronzerem lub nakładam go na policzki, dzięki temu uzyskuje pięknie rozświetloną wersję matowego bronzera. Produkty zapakowane są w solidne pudełko z przydatnym lusterkiem. Cena zdecydowanie zachęca do zakupu. Ze swojej strony zdecydowanie polecam ????

Zbliża się lato i słońce będzie pięknie opalało nasze twarze. Nic tak pięknie nie wygląda na opaleniźnie jak zdrowy glow. Łatwo z nim przesadzić i łatwo się wyświecić ale kto co lubi :) ja lubię rozświetlić kości jarzmowe ale tak by efekt podobny był do tafli. Nie bardzo lubię nachalne drobinki i brokat. Jako 100% sroczka lubię jednak mieć wybór w tonacji i taki wybór daje paleta Essence - Choose your glow. Opakowanie solidne, kartonowe, z dużym lusterkiem. W środku trzy, naprawdę sporej gramatury rozświetlacze. Dodatkowo plusem jest ich osadzenie w palecie. Nic się nie rusza, nie przemieszcza, nie odkleja. Formuła jest wysoce napigmentowana i elegancka. Produkty w palecie nie dają efektu taniego glow tylko subtelne i wyrafinowane rozświetlenie. Paleta zawiera trzy kolory: CANDLELIT GLOW - lekko różowy, chłodny, bardzo delikatny MAJOR GLOW - mój ulubiony, neutralny, w kierunku białego złota, najintensywniejszy SUMMER GLOW - ciepły, najciemniejszy z trójki, u mnie raczej na ciało w lato Wykończenie każdego z nich jest satynowe, bez mocnego brokatu tylko z mocno zmielonymi drobinami. To co mnie urzekło to wykończenie, które jest bardzo przyjemne, miękkie, ale nie mokre. Każdy z odcieni można stopniować i w ten sposób uzyskać albo delikatną, mokrą taflę albo wow glow :) Właściwości tych rozświetlaczy, bo każdy z nich jednak jest inny, są wszechstronne. Sprawdzą się do konturowania, do rozjaśnienia dekoltu, jako cienie i do rozświetlenia kącika oka. Makijaż udekorowany środkowym rozświetlaczem nabiera świeżości, lekkiego blasku, a skóra wygląda młodziej i zdrowiej. Nie zrobimy sobie nimi krzywdy. Nakładają się w małej ilości, tworzą delikatną warstwę, którą można rozblendować jak również można stopniować efekt rozświetlenia. Nie tworzą plam ani dziur. Są bardzo komfortowe i proste w użytkowaniu. Trwałość to najsłabszy punt tej palety ale nie jest tak, że jest ona kiepska. Nałożone na twarz znikają pomału, czyli rano nałożone, po ośmiu godzinach ich już nie ma. Ogólnie oceniam paletę i rozświetlacze w niej bardzo wysoko. Nie spotkałam dotychczas tak dobrego produktu wśród rozświetlaczy. Daje efekt jaki lubię - mokrej tafli, która jest bardzo subtelna i dodaje twarzy zdrowego piękna. Dla mnie jest to drogeryjny hit.

Daje drogi efekt (porównywany do Becca), ma ładne, solidne opakowanie, jest wydajny, tani i łatwo dostępny. Ja używam dwóch jaśniejszych kolorów, bo jestem blada.

Paleta siada trzy prasowane rozświetlacze w odcieniu: szampańskim, o różowej tonacji i o brązującym efekcie. Kolory są ładne, klasyczne, nieprzekombinowane. Efekt na skórze jest naturalny. Rozświetlacze bardzo łatwo się aplikuje na skórze. Produkty są dobrze napigmentowane, mają przyjemną konsystencję. Paleta jest lekka, poręczna, zawiera wygodne lusterko. Atutem jest niska cena oraz dostępność.

Paletka Choose Your Glow jest dla mnie jednym z tych kosmetyków, które pomimo swojej przystępnej ceny ani trochę nie ustępują jakością produktom wysokopółkowym. W palecie mamy trzy rozświetlacze różniące się odcieniem i intensywnością: 'Candlelit Glow' - w lekko różowawej tonacji, dający chłodne, raczej delikatne rozświetlenie, najlepszy w makijażu dziennym, 'Major Glow' - ciepły, jasnozłoty, najintensywniejszy z całej trójki i 'Summer Glow' - najciemniejszy w palecie, o brązowym odcieniu, piękny na opalonej skórze. Każdy z nich jest na swój sposób piękny i użytkowy, nadający nieco inny efekt. Przy mojej bladej karnacji na codzień używam głównie dwóch jaśniejszych kolorów, odcień 'Summer Glow' sprawdza się u mnie do 'podkręcenia' i nadania trójwymiarowości konturowaniu twarzy lub latem, na opalone ciało. Wszystkie trzy odcienie dają się ładnie stopniować - można je nałożyć zarówno delikatną warstewką, która daje efekt zdrowej, nawilżonej skóry, jak i z większym rozmachem, by stworzyć mocno połyskującą taflę. Wykończenie rozświetlaczy jest bardzo eleganckie, raczej satynowe, drobiny są na tyle niewielkie, że widoczne dopiero z bardzo bliska. Produkt naprawdę robi 'efekt wow' - nawet delikatny makijaż po nałożeniu go nabiera świeżości, blasku, cera wygląda zdrowo i pięknie. Rozświetlacze są bardzo miękkie i przyjemne w dotyku, z łatwością nabierają się na pędzel, ładnie wtapiają się w podkład, a efekt rozświetlenia u mnie utrzymuje się przez cały dzień. Plusem jest też opakowanie - tektura z którego je wykonano jest lekka ale solidna, szata graficzna bardzo estetyczna i stylowa, a dodatkowo wewnątrz mamy spore lusterko, które może przydać się na wyjazdach. Cena, zwłaszcza biorąc pod uwagę świetną jakość i sporą gramaturę produktu, jest genialna (ja zapłaciłam ok. 30 zł, ale widywałam go też później taniej). Cudowny produkt, z serca polecam! :-)

Całkiem udany produkt z pewnymi niedociągnięciami. Po pierwsze opakowanie - wow. Za dwie dyszki można zrobić takie porządne, solidne, z grubego kartonu, estetyczne opakowanie z lusterkiem? Szok :) Produkty w opakowaniu wyglądają pięknie, takie sztabki. Gdyby na opakowaniu nie było loga, można by pomyśleć, że to zdecydowanie wyższa półka. Formula - plus za formułę. Również, jak z wyższej półki. Jest niby lekko perłowa, ale bardzo delikatnie. Nie ma drobinek, daje efekt tafli. Naprawdę pięknie wygląda. Można budować, ale najpiękniej wygląda nałożona w minimalnej ilości. Daje wtedy blask zdrowej, nawilżonej, promiennej skóry i nie podkreśla niedoskonałości. Drugie wow. Kolory. No tu już jestem mniej zachwycona. Używam w zasadzie jednego odcienia, tego lekko różowawego. Daje efekt blasku bez wyraźnego różu, jest uniwersalny. Odcień środkowy to żółte złotko. Niestety nie jest typowo szampański, raczej wpada w żółty. Odcień trzeci, brązowy. Hmmmm, ktoś używa brązowych rozświetlaczy? :) Trwałość. Tu niestety nie jest najlepiej. Blask ginie w ciągu dnia. Wieczorem nie zostaje praktycznie nic. W moim odczuciu największą wadą są kolory. W opakowaniu wydają się bardzo uniwersalne, jednak nie do końca tak jest, mają widoczną bazę kolorystyczną. Mimo wszystko za formułę, opakowanie i za całość daję 4* i polecam. Naprawdę ciężko znaleźć drogeryjny rozświetlacz o takim subtelnym wykończeniu, który nie podkreśla struktury i poza tym, że się świeci, upiększa nas. Jeśli chodzi o porównanie z Hourglass, to nie jest to Hourglass. Wydaje mi się, że Hourglass jest nie do podrobienia. Ma tak specyficzny rodzaj błysku, jakiego nigdzie indziej do tej pory nie spotkałam :) Nie wiem czy kupię ponownie, bo jest to produkt niezużywalny. Zanim go zdenkuję, wyjdzie na pewno z oferty :)

Paletkę kupiłam z polecenia na YT. Nie zawiodłam się! Rozświetlacze mają piękne wykończenie. Robią taflę na policzkach! Paletka jest tania ale dobrze wykonana i poręczna. Ma lusterko i kartonowe opakowanie. Odcienie rozświetlacza są dość jasne, na pewno będą dobre dla bladych osób. Najciemniejszy odcień jest neutralny, za jasny na bronzer.

Za naprawdę małą cenę otrzymujemy produkt naprawdę wysokiej jakości, który sprawdzi się u każdego. Piękny i trwały pigment udoskonali nasz makijaż. W tekturowym pudełeczku otrzymujemy trzy rozświetlacze razem z szerokim lusterkiem, brzoskwiniowy, beż oraz lekki brąz. Delikatnie rozprowadzają się na skórze. Naprawdę polecam wszystkim tą paletkę, która sprawdzi się w każdym rodzaju makijażu za bardzo dobrą cenę.