Geomar Thalasso Scrub Illuminante Peeling do ciała rozświetlający

Oceniany tutaj peeling otrzymałam w prezencie od koleżanki z pracy ( dziękuję, Iza - wiem, że przeczytasz). Zaskakuje już sama pojemność. To peeling - gigant, moje miłe Panie, albowiem mamy tutaj aż 600 g dobroci. Kolejny plusik- szpatułka, która jest dołączona do opakowania. Jak dla mnie ułatwia ona nakładanie kosmetyku Jejku, jak to pachnie! Świeża cytrynka normalnie. Zapach jest intensywny i nie wyczuwam w nim irytujących chemicznych nut. Obecność cytryny sprawia, że skóra po użyciu peelingu nabiera blasku. To nie jest tani chwyt marketingowy, skóra naprawdę promienieje. Peeling smakowicie pachnie i równie smakowicie wygląda. Intensywnie żółty kolor poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Peeling jest typowym olejkowym tlusciochem, a takie peelingi ja osobiście lubię najbardziej. Łatwo się jednak spłukuje i nie brudzi brodzika czy też wanny. Natomiast olejkows formuła sprawia, że po użyciu tego cuda nie trzeba już używać balsamu. Peeling cudownie wygładza skórę całego ciała. Pozostawia ją miękką, miłą w dotyku, gładką. Z drugiej zaś strony świetnie sprawdza się do złuszczania nawet tak trudnych w obsłudze partii ciała jak stopy, kolana czy łokcie. Je także pozostawia miękkimi, jak u niemowlaka. Wydajność kosmetyku jest niesamowita. Wiem, że jedno opakowanie ( używam peelingu dwa razy w tygodniu) wystarczy mi na długo. Peeling już podbił moje serce i spotkanie z nim na pewno nie jest jednorazową przygodą. Wszystkim Wizazankom polecam serdecznie

Peelingi Geomar to już legenda!. Szkoda, że nie są znane na polskim rynku. Gdy je ostatnio spotkałam TK MAX kupiłam kilka opakowań i na prezent dla bliskich. Trochę kosztuje, ale wart jest każdej złotówki! Dlaczego? Bo dzięki stałemu stosowaniu peelingu moja skóra stała się bardziej gładka, miękka, rozświetlona i nawilżona. A to tego zapach, piękny cytrynowy. O czym warto wiedzieć przy korzystaniu? Proponuję przed użyciem wymieszać produkt szpatułką do uzyskania homogenicznej zawiesiny. Nałożyć go na zwilżoną skórę ciała, masując okrężnymi ruchami, szczególnie na kolanach, łokciach i stopach. Spłukiwać obficie letnią wodą. Osobiście stosuję raz w tygodniu. I jeszcze jedno nie stosować go na wrażliwą, bądź uszkodzoną skórę. Po już miesięcznym stosowaniu zauważyłam duże zmiany. Moja skóra stała się miękka, młodsza, a nawet rozjaśniona.

jeden z najlepszych peelingów na rynku, niestety mało znany, a szkoda bo doskonały, jest też w innych wersjach. Podarowany w prezencie ucieszył i zachwycił wszystkie obdarowane - wielokrotnie :) Peeling jest bardzo skuteczny. Używam go do całego ciała. Również do dłoni, z którymi mam spore problemy. Idealnie wygładza i ściera naskórek. Wystarczy użyć go w czasie kąpieli lub urządzić wcześniej kilkuminutową kąpiel samym dłoniom :) Jest delikatny, nie podrażnia i nie uczula, a mam wrażliwą skórę.