Fenty Skin Total Cleans'r Remove-It-All Cleanser Preparat do mycia twarzy

Przy pierwszej aplikacji byłam bardzo zaskoczona i za dużo wzięłam produktu na jeden raz, ponieważ konsystencja jest bardzo ale to bardzooo kremowa i treściwa. Trzeba mocno dodawać wody żeby krem dobrze pienił się i rozprowadzał. To typowy krem do mycia skóry i jest bardzo przyjemny w aplikacji, jedwabisty i wydajny. Wystarcza maleńka porcja na umycie całej twarzy. Bardzo lekki zapach, typowy dla produktów z Sephory. Dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia i nie zapycha. Jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne to średnio ze zmiękczaniem skóry. Wygodne opakowanie i cenowo ok w stosunku to wydajności i świetnego zmycia nawet mocnego podkładu. Nie szczypie w oczy. Zdecydowanie najlepszy produkt z fenty, posiadam też krem z filtrem i fat water z tej serii i żel to mój faworyt. Dodatki do składu ciekawe.

Mam cerę mieszaną ze skłonnością do podrażnień. Żel pięknie pachnie i skutecznie oczyszcza moją cerę. Używam go głównie zimą i latem (podczas wieczornej pielęgnacji), ponieważ w tym czasie stosuję głównie kremy na dzień o cięższych formułach (tłustsze, z filtrami przeciwsłonecznymi). Produkt nie powoduje u mnie podrażnień ani przesuszenia. Cena niestety jest jak dla mnie dosyć wysoka, ale na szczęście produkt jest bardzo wydajny!

Od lat używam do mycia twarzy pianki Element i preparaty w innej postaci przestały mi odpowiadać, ale z konieczności (z powodu wyjazdu) wpakowałam do walizki żel od Rihanny. Cóż to jest za kosmetyk! Przepięknie pachnie, znakomicie czyści skórę, domywa nawet wodoodporny makijaż oczu! Nie uczula, nie powoduje podrażnień, ma wspaniałą aksamitną konsystencję. Jego jedyną wadą (poza plastikowym opakowaniem) jest dość wysoka cena, ale nie wykluczam, że kupię ponownie, gdy wpadnie mi ekstra gotówka, bo jak najbardziej jest tego wart. Na plus wegański skład, oczywiście.

Zakupiłam go kiedyś ze względu na chęć spróbowania czegoś zupełnie nowego, a także tego, że w swoją cerę jestem w stanie zainwestować miliony, no i niestety przepadłam… Dla mnie ten produkt jest naprawdę idealny, wydajny (jedno opakowanie starczyło na prawie pół roku), pięknie pachnie, ma ładne minimalistyczne opakowanie, pięknie myje buzię i ma genialną formułę. Nie noszę podkładu więc nie wiem jak się sprawdzi u osób, które chciałyby nim zmywać podkład, ale wiem, że moje brwi domowa ;) Naprawdę mogę go z czystym sercem polecić, chociaż cena trochę boli…

Żel do mycia twarzy ma kremowo-żelową konsystencję, lekko gumowatą i ciągnącą się, o subtelnie różowym kolorze. Zapach jest piękny, owocowy, ale ulotny - nie zostaje na skórze po zmyciu. Dobrze oczyszcza twarz, pozostawiając ją gładką i odświeżoną, ale czasami pojawia się lekkie uczucie ściągnięcia. Na szczęście nie przesusza skóry, nawet suchej, choć po myciu przydaje się nawilżający tonik. Produkt jest wydajny - już mała ilość wystarcza do umycia twarzy, a jego gęsta konsystencja łatwo się pieni, choć niestety tylko w miękkiej wodzie. W twardej wodzie piana jest słaba i muszę go więcej nałożyć. Minusem jest również opakowanie - przekręcany korek wydaje się mało higieniczny, wymaga wyczyszczenia po każdym użyciu, bo zostaje produktu. Podsumowując, żel działa poprawnie i dobrze spełnia swoje zadanie, ale nie wyróżnia się na tle tańszych drogeryjnych produktów poza konsystencją. Fajnie przetestować go w zestawie kosmetyków, ale solo chyba bym nie polecała.

Zbita, gęsta powiedziałabym nawet lekko gumowa konsystencja która z łatwością zmienia się w delikatną piankę. Po umyciu twarzy nie czuć ściągnięcia a jednocześnie czujemy że nasza skóra jest oczyszczona, nawilżona i promienna.