SVR Clairial Night Peel Delikatny peeling na noc redukujący wszystkie rodzaje przebarwień

Kupiłam z poleceń z instagrama. Posiadam cerę mieszaną z tendencją do nawrotów trądziku różowatego. Niestety przez to zmagam się z przebarwieniami cały czas. Produkt w wygodnym opakowaniu z pędzelkiem. Duży plus za dodatkową blokadę "ON-OFF" - nie ma szans aby produkt się wydostał sam. Zapach produktu przyjemny dla mojego nosa. Sam peeling jest przeznaczony na noc i tak go stosowałam. Sięgałam po niego wieczorami, przy których czułam, że moja cera potrzebuje czegoś więcej. Stosowałam go maksymalnie 2 razy w tygodniu, aby nie przesadzić. Aplikacja dzięki pędzelkowi jest bardzo łatwa. Należy nałożyć cienką warstwę (polecam nie przesadzać na początek, aby rano nie było niespodzianek). Czasem po aplikacji czułam delikatne pieczenie, ale nie zaskoczyło mnie to. Następnego dnia rano zaczerwienienia są mniej widoczne, zredukowane i wyciszone. Cera jest rozświetlona, napięta, miękka i nawilżona. Wygląda na prawdę promieniście. Bardzo polubiłam tą maskę, mimo ceny uważam, że warto. Szczególnie, że da się złapać ten produkt na fajnych promocjach.

Kupiłam sobie ten peeling jako jeden z etapów walki z przebarwieniami pod oczami. Taka pielęgnacja oparta na tiamidolu, retinalu oraz na złuszczaniu faktycznie przynosi dobre rezultaty jeśli chodzi o moje przebarwienia, jednak uważam, że jeden produkt by tutaj nie zadziałał sam, dlatego SVR oceniam jako element, a nie tylko głowny składnik mojej rutyny antypigmentacyjnej. Opakowanie jest beznadziejne, nie wiem, kto wymyślił coś takiego. Tuba jest spoko rozwiązaniem, ale potem mamy pędzel, którym mamy nakładać produkt na twarz, tego nie da się zdezynfekować. Opakowanie jednak można zamknąć, w sensie przekrecić pędzel na drugą stronę i wtedy włącza się blokada, zrobiłam tak kilka razy i po prostu umyłam ten pędzel, bo dla mnie takie używanie wielokrotne jest obrzydliwe. Taka metoda się sprawdziła, ale wolalabym, żeby tego cholernego pędzla wcale tam nie było, tylko np była tuba z dziubkiem. Sam produkt ma delikatny zapach, jest w kolorze mlecznobiałym i jest dość kremowy. Swego czasu używałam go co drugi dzień tylko na przebarwienia czyli punktowo, ale potem stwierdziłam, że będę go używać jako serum na całą twarz. Używany na same przebarwienia był ok, nie jest to duża powierzchnia na twarzy, więc miejscowe używanie było w porządku, natomiast używany na całą twarz niestety nie sprawia mi przyjemności. Konsystencja jest oblepiająca, buzia cała się świeci, jak dotknę ją nawet po chwili albo nawet po kilkunastu minutach to ten produkt wciąż na buzi siedzi i się klei. Przeważnie po 30 min od jego nałożenia nakładam też krem na noc, bo lubię dać mojej skórze tą dodatkową warstwę nawilżenia , tym bardziej że stosuje też retinoidy a tu mamy złuszczanie (delikatne, ale zawsze), więc nie chcę skóry dodatkowo wysuszać i denerwować. Jeśli chodzi o efekty działania to tak, owszem, one są, jak wspomniałam w połączeniu z innymi składnikami po roku moje przebarwienia są o 80% mniejsze (of kors filtry na codzień to konieczność) i ten kosmetyk (jego uzywam od pół roku) się temu przysłużył, ale jednak przeszkadza mi opakowanie, przeszkadza mi jego lepienie, no nie lubię go mieć na skórze i nie mam przyjemności z używania go, ale oczywiście zużyję do końca, bo tanie toto nie było. Więcej jednak nie odkupię.

Od lat, walczę z przebarwieniami posłonecznymi szukając kosmetyku idealnego. Peeling kupiłam kierując się opisem spodziewanych efektów oraz znajomością marki. Po raz kolejny się nie zawiodłam. W mojej ocenie działanie produktu w dużym stopniu jest zgodne z deklaracjami producenta. Stosowałam go na skórze wrażliwej i naczynkowej. Choć nie redukuje przebarwień w takim stopniu w jakim deklaruje to producent (ale powiedzmy sobie otwarcie, który produkt to robi? wg mnie żaden) znakomicie łagodzi skórę i pomaga ją zregenerować. Jest mega przyjazny dla skóry wrażliwej często poddawanej działaniu różnych wynalazków kosmetycznych. Łagodzi skórę, niweluje jej zaczerwienienia. Delikatnie usuwa martwy naskórek i odżywia. Rano skóra ma fajny blask i zdrowo wygląda. Nie zatyka porów oraz w żaden inny sposób jej nie szkodzi.