Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki w płachcie

Quret Friends Masks, Hello! I'm Avocado Sheet Mask Maska w płachcie z ekstraktem z awokado

4 na 56 opinii
67% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 67% osób
  • 27 lipca 2024 o 16:19
    Nawilża i odświeża
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Płachta jest mocno nasączona esencją, która jednak na szczęście z niej nie ścieka. Podczas aplikacji daje ukojenie, po jej zdjęciu twarz jest nawilżona i odświeżona. Maseczka zostawia lekką warstwę, którą można zmyć, ale mi nie przeszkadzała.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 marca 2023 o 19:38
    Działa, przy okazji pozostawiając na buzi mocno wyczuwalną warstewkę. Szkoda tylko, że efekty są krótkotrwałe.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Z racji, że akurat kończyły mi się zapasy masek w płachcie, które stosuję z uporem maniaka oraz grafika z awokado przyciągnęła me oko, postanowiłam wrzucić do koszyka maseczkę w płachcie marki Quret. Dokonałam tego w drogerii Rossmann, płacąc dokładnie 6,79 złotych, więc nie była to najtańsza propozycja w tym sklepie, jeśli mowa o produktach tejże kategorii (choć akurat trafiłam na promocję, cena regularna wynosi ponad 10 złotych). Maska zamknięta jest w saszetce o już wspomnianej wyżej, przesłodkiej szacie graficznej, którą bezproblemowo się otwiera, a wyciągnięta z niej płachta jest wykonana z przyjemnego dla skóry twarzy materiału, choć z deczka za cienkiego. Skutkowało to tym, że podczas rozkładania bałam się, że uszkodzę materiał. Na szczęście tak się nie stało. Wielkość płata jest dopasowana do buzi i idealnie na niej leży przez cały okres użytkowania. Zapach dla mnie osobiście był niemalże niewyczuwalny, co akurat uważam za walor - lepiej tak niż w drugą stronę i męczenie się z maską na buzi przez te 15 minut, bo coś cały czas śmierdzi :D Zaskoczyło mnie, jak bogato płat był nasączony esencją i ile jeszcze jej zostało w opakowaniu. Po nałożeniu na buzię na początku esencja wręcz ściekała na szyję. Już na starcie po ściągnięciu materiału z buzi przekonałam się, iż płyn jest dość lepki i nie wchłania się w pełni (używałam maski rano, a warstewka była wyczuwalna jeszcze wieczorem podczas mycia buzi). Co do efektów, skóra była rzeczywiście lepiej nawilżona, zmiękczona i trochę odżywiona,choć nie były to rezultaty niezwykle spektakularne, aczkolwiek odczuwalne. Szkoda, że po zmyciu esencji skóra powróciła do stanu bazowego, a więc trochę za krótko to trwało ;/ Co do składu, producent uraczył nas: * na szczycie tuż po wodzie jakże powszechnie stosowaną gliceryną * nawilżającą betainą * łagodzącą podrażnienia alantoiną * argininą będącą aminokwasem * wiążącym wodę w naskórku kwasem hialuronowym * ekstraktem z awokado bardzo bogatym w składniki odżywcze i o wielofunkcyjnym działaniu * wyciągiem z figi posiadającym silne właściwości antyoksydacyjne * ekstraktem z anyżu gwiaździstego o działaniu przeciwzapalnym * wyciągiem z Ginkgo Biloba będącego przeciwutleniaczem * rozjaśniającym przebarwienia ekstraktem z morwy białej. Z kontrowersyjnych substancji możemy się zaś dopatrzeć disodium EDTA oraz phenoxyethanolu, który w INCI znajduje się wyżej niż większość składników pielęgnacyjnych, za co spory minus, bo świadczy to o tym, iż znajdują się one w esencji w stężeniu mniejszym niż 1% :( Reasumując: w mojej opinii maska jest w porządku, gdyż poprawia stan skóry (szkoda tylko, że nie nazbyt długo to trwa). Niestety minus za dość lepką esencję, która jest trochę niekomfortowa, gdyż jest wyczuwalna na twarzy, a poza tym tworzy na niej świecącą powłoczkę, W każdym razie ja nie sięgnę ponownie po ten produkt- znam wiele masek w korzystniejszej cenie, o lepszym działaniu i lżejszej esencji
    Zalety:
    • płachta wykonana z przyjemnego materiału i bogato nasączona esencją, której po wyciągnięciu płata jeszcze sporo pozostaje w saszetce
    • rozmiar płachty jest na tyle duży, iż starcza na całą twarz
    • właściwie niewyczuwalny zapach
    • maska nawilża, odżywia, zmiękcza i koi skórę
    • nie piecze ani nie szczypie podczas użytkowania
    • nie wywołuje alergii
    • sporo dobroczynnych składników w INCI
    • przyciągająca wzrok saszetka
    • dostępność w Rossmannie
    Wady:
    • esencja pozostawia na skórze wyczuwalną, a również i widzialną warstewkę
    • dość krótkotrwałe efekty działania
    • skład z phenoxyethanolem wysoko na liście użytych substancji
    • cena regularna jest dość wysoka (na chwilę obecną 10,99 złotych)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    36 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 lutego 2023 o 19:20
    Maseczka ta zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Przede wszystkim zapewnia naszej skórze pielęgnację na wysokim poziomie, nawilżając, wygładzając oraz odżywiając.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Kocham maseczki do twarzy, w każdej formie, to może poza maseczkami typu peel off. Moja skóra z natury jest niestety bardzo sucha, wrażliwa i reaktywna, wymaga ode mnie stosowanej i dopasowanej pielęgnacji, a dobre jakościowo maski pielęgnacyjne wspaniale pozwalają mi dodatkowo o nią zadbać. Bardzo często testuję kosmetyki, których jeszcze nie miałam okazji stosować, tak samo jest oczywiście w tym wypadku. Produkt ten jest moją pierwszą stycznością z produktami od marki Quret, którą szczerze mówiąc widziałam jedynie w sklepach sieci Rossmann. Na pierwszy ogień wybrałam dla siebie propozycję z awokado. Bardzo lubię kosmetyki z tym składnikiem, dosyć często mi się one sprawdzają, więc nie miałam wątpliwości, że w tym wypadku będzie tak samo. Produkt został zamknięty w opakowaniu w formie saszetki o pojemności 25 gram. Opakowanie jest naprawdę bardzo urocze, kojarzy mi się z azjatycką pielęgnacją. W centralnej części mamy tutaj śliczną grafikę awokado, oprócz tego dominują tutaj odcienie zieleni. Na opakowaniu nie zabrakło wszelkich najważniejszych informacji o kosmetyku, takich jak logo producenta, nazwę kosmetyku, opis, skład czy zalecany sposób użytku. Cena regularna wynosi w tym wypadku około dziesięciu złotych, jednak łatwo idzie ją dostać na sporej promocji. W składzie znajdziemy wiele ciekawych składników, między innymi ekstrakt z awokado, figi czy granatu. Maseczka ma formę cienkiej, materiałowej płachty. Pływa ona w sporej ilości esencji, która nie posiada żadnego zapachu. Maseczkę zaaplikowałam na oczyszczoną buzię, po zastosowaniu peelingu oraz toniku. Kosmetyk bardzo dobrze trzyma się skóry, idealnie przylega, nie odkleja się. Po zdjęciu kosmetyk ten pozostawia na twarzy sporą ilość esencji, która wchłania się całkiem szybko i nie tworzy nieprzyjemnej, lepkiej warstwy, chociaż wiadomo, że warto zaaplikować na nią cienką warstwę kremu. Produkt daje naprawdę ciekawe efekty. Przede wszystkim sprawia, że skóra jest doskonale miękka, elastyczna oraz wygładzona. Jednocześnie znacząco podnosi poziom nawilżenia i odżywienia. Nadaje delikatnego, zdrowego blasku. Resztki esencji mogą być śmiało stosowane jako serum. Maseczka ta zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Przede wszystkim zapewnia naszej skórze pielęgnację na wysokim poziomie, nawilżając, wygładzając oraz odżywiając. Zaskakuje także ciekawym designem. Zdecydowanie polecam, bardzo ciekawy kosmetyk.
    Zalety:
    • Opakowanie
    • Skład
    • Cena
    • Design
    • Płachta
    • Spora ilość esencji
    • Nawilża
    • Odżywia
    • Wygładza
    • Koi
    • Zmiękcza
    • Odżywia
    Wady:
    • Brak
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    35 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • mm2991
    mm2991
    5 / 5
    20 stycznia 2023 o 7:08
    Całkiem fajna delikatna
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maseczkę kupiłam w drogerii Rossmann, w cenie promocyjnej. Ogólnie jestem fanką stosowania maseczek na płachcie. Maseczka charakteryzuje się bardzo ładnym, kolorowym wesołym opakowaniem.z avokado na obrazku. Po otwarciu sama tkanina jest bardziej cienka niż grubsza , bardzo mocno nasiąknięta esencją, a zapach jest bardzo delikatny słabo wyczuwalny świeży. Po nałożeniu na cerę od razu czuć ulgę ukojenie (nakładałam na mocno przesuszona cerę) . Podczas używania nic nie spływa oraz tkanina nie przesuwa się . Pozostałość esencji pozostaje na cerze, ale szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego czy lepkiego filmu . Po zastosowaniu cera wygląda bardziej pobudzona (to czuć ) , nawilżona, gładka oraz odświeżona. Duży plus za brak podrażnienia.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    21 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 maja 2022 o 20:43
    Ta maska nic nie robi...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Niestety moje wrażenia z korzystania z tej maski nie są szczególnie pozytywne. Faktem jest, że nie szkodzi - nie wywołała u mnie żadnych podrażnień, ale niestety też i nie pomaga. Moim zdaniem nie robi po prostu nic. Maska jest mocno nasączona, a w saszetce znajduje się na tyle dużo esencji, że można nałożyć ją na dekolt i szyję. Zapach jest całkiem przyjemny - nie ma nic wspólnego z awokado, a to akurat dobrze. ;) Jest delikatny i świeży. Płachta dobrze się rozkłada. Jest cieniutka i dobrze przylega do skóry. Plusem jest też to, że otwory są dobrze wycięte - są odpowiedniej wielkości. Materiał jest tak dobrze nasączony, że nawet po upływie 20 minut maska nadal jest mokra, a po jej zdjęciu na twarzy zostaje jeszcze dużo esencji. Początkowo dawałam jej jeszcze trochę czasu na wchłonięcie, ale jest jej tak dużo, że to niemożliwe. W pewnym momencie zastygała ona na twarzy tworząc lepką, niezbyt przyjemną warstwę. Dlatego lepiej ją po prostu zmyć. Jeśli chodzi o skład, to jest on całkiem dobry. Znajdziemy tu betainę, alantoinę, kwas hialuronowy, wyciągi z awokado, morwy, figi, anyżu i miłorzębu. Co do efektów, to tak jak wspomniałam na wstępie, odniosłam wrażenie, że nie wpłynęła ona na moją skórę w żaden sposób. Nie odczułam żadnego odżywienia, nawilżenia czy wygładzenia. Po prostu nic. :( Maska widmo. Nie zamierzam jej więc więcej kupować, tym bardziej, że znam lepsze maski w niższych cenach.
    Zalety:
    • niezły skład
    • dobrze nasączona
    • odpowiednio wycięta
    • dobrze przylega
    • przyjemnie pachnie
    Wady:
    • w moim przypadku nie daje żadnych efektów - maska widmo :P
    • po zdjęciu płachty trzeba ją zmyć, bo strasznie się klei
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    25 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Maseczki w płachcie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.