Bioelixire Professional, Nawilżająca maska arganowa do włosów z kwasem hialuronowym 

Bioélixire, maskę z kwasem hialuronowym kupiłam przy okazji codziennych zakupów w Biedronce. Znajduje się w brązowej plastikowej butelce, z czarną nakrętką, którą można odkręcić lub wcisnąć w zaznaczonym miejscu- press. Konsystencja jest gęsta, kremowa, zapach bardzo przyjemny. Maska jest wydajna, wystarczy niewielka ilość, by pokryć nią włosy. Pojemność to aż 300 ml więc będzie na dłuższy czas. Maskę nakładam na ok 25-30 minut, a więc dłuższą chwilę, niż sugeruje producent. Łatwa w aplikacji, jak również i w zmyciu. Już po 1 użyciu włosy są bardzo lekkie, miłe w dotyku, łatwe do rozczesania, pięknie wygładzone i błyszczące. Przy regularnym stosowaniu włosy są w zdecydowanie lepszej kondycji i wyglądają zdrowo. Kupię ponownie polecam wypróbować i Tobie.

Maskę Bioelixire zakupiłam w celu uzupełnienia i domknięcia pielęgnacji linii z kwasem hialuronowym. Jestem posiadaczką średnioprowatych, dość cienkich i matowych włosów, lubiących przetłuszczać się u nasady. Od maski do włosów wymagam, aby dbała o odpowiedni poziom nawilżenia, ułatwiała rozczesywanie, oraz chroniła przed łamliwością i przesuszeniem. Podobnie jak w przypadku szamponu, maska zamknięta jest w ciemniej, plastikowej butelce z zamknięciem na klik. Jej wydobycie jest proste i komfortowe. Pojemność opakowania to 300 ml produktu. Maska Bioelixire , jak na ten rodzaj produktu ma bardzo rzadką konsystencję, jednak dzięki zawartym składnikom jest treściwa. Odpowiednio dociąża, ale w żaden sposób nie przeciąża włosów. Po użyciu miałam wrażenie, że fryzura nabierała lekkości i objętości. Używałam jej zgodnie z zaleceniami producenta, aplikowałam na wilgotne włosy i trzymałam ok. 5 min. Po wysuszeniu włosy były wygładzone, miękkie i pełne blasku. Reasumując, to bardzo fajny produkt za niewielką kwotę. Wygładza, zmiękcza i dyscyplinuje, a wszystkie te cuda dzieją się bez zbędnego obciążenia włosów. Czy kupię ponownie? No nie wiem...jest jeszcze tyle ciekawych produktów do przetestowania ;)

Od kilku miesięcy byłam wielką fanką szamponu jak i maski z tej serii z kwasem hialuronowym. Mam farbowane włosy, którym brakuje objętości, maska zawsze pozostawiała moje włosy w świetnej kondycji, nie obciążając ich. Zadowolona jak zawsze gdy kończyła i się już maska poszłam i kupiłam następne opakowanie. Jakie było moje zdziwienie gdy po otwarciu produkt nie przypominał już tego co wcześniej. Maska zawsze miała rzadką konsystencję, ale nie przeszkadzało to w nawilżaniu włosów. Teraz praktycznie to woda z rzadkim dodatkiem i o wiele mniej przyjemnym zapachu. Szampon również zmienił recepturę wcześniej maska i szampon miały świeży niedrażniący zapach, teraz jest on nader nieprzyjemny. Maska i szampon po tygodniu używania zniszczyły mi bardzo włosy, z miękkich i przyjemnych w dotyku na szorstkie i z suchymi końcówkami. Dawno nie dostałam takie szoku, produkt wygląda jakby, był wielokrotnie, rozcieńczony z tanimi dodatkami zapachowymi. Nie polecam tego produktu jeśli cenisz sobie swoje włosy.

Lubię testować maski do włosów, a markę Bioelixire dobrze znam ze wspaniałych olejków do włosów, dlatego i ten produkt musiałam sprawdzić. Udało się mi go zakupić w promocyjnej cenie w Biedronce. Opakowanie to zwykła plastikowa butelka z korkiem, który można odkręcić jak i również otworzyć za pomocą wciśnięcia dekla. Konsystencja maski jest kremowa, dość zbita, o ładnym zapachu. Wystarczy mała dawka, aby pokryć włosy od nasady po końce. Producent sugeruje trzymanie maski 5 minut, jednak ja lubię przedłużyć do 20 minut, aby mieć pewność że wszystkie składniki dobrze zadziałają. Maska jest łatwa do spłukania, a włosy dobrze się rozczesują. Kosmetyk ma działanie nawilżające, wygładzające, nadające blask i witalność co się w zupełności zgadza. Stabilizuje moje mocno puszące się włosy. Po dłuższym stosowaniu są one widocznie zdrowsze na co wyraźnie wpływa ich naturalny skład.

Po przerobieniu większości drogeryjnych masek nie miałam zbyt dużo nadziei, że ta maska będzie dobra, ale jak miłe było to zaskoczenie! Jak na maskę jest dość rzadka, więc rozumiem dlaczego jest w butelce, a nie np. w odkręcanym pojemniku jak większość masek. Jest dość wydajna, a przy tym ładnie pachnie. Producent zaleca nałożenie jej na 5 minut. Po takim czasie moje włosy nie widzą zbyt wielkiej różnicy, Powiedziałabym, że maska zaczyna działać dopiero PO pięciu minutach. Ach proszę państwa, co tam się dzieje z włosami po tych pięciu minutach! Włosy są miękkie, sypkie, wygładzone - niemal jak spod prostownicy, ale w taki zdrowy i niewysuszony sposób. Włosy są ewidentnie obciążone, więc bardzo łatwo jest przesadzić zarówno z ilością, jak i z czasem trzymania maski na włosach. Trzeba znaleźć sobie złoty środek. Po jej użyciu nie muszę już nakładać żadnego dodatkowego kosmetyku wygładzającego, więc właściwie jest to dla mnie maska idealna. (PS Obecnie naklejka na butelce jest graficznie inna niż ta na zdjęciu)

Maskę kupiłam z czystej ciekawości. Szczerze mogę powiedzieć, że jest super. Farbuje włosy w domu, więc siłą rzeczy są one zniszczone i przesuszone. Maskę nałożyłam na wilgotne umyte włosy na 20-25minut. Spłukałam i po wyszuszeniu nie mogłam przestać ich dotykać. Są porządnie nawilżone sypkie i bardzo mile w dotyku. Łatwo się układają i mam wrażenie, że poszło mi to znacznie łatwiej niż zawsze. Szczerze polecam.