Note Cosmetique Full Coverage Concealer Korektor w płynie

Na wstępnie zaznaczę, że nie skusiłabym się na ten kosmetyk w cenie regularnej. Dorwałam go za cenę bardzo niską i szybko wzięłam się za testy. Zamknięty jest w plastikowym opakowaniu, które spełnia swoje zadanie, jednak wygląda po prostu tanio. Aplikator z gąbeczką jest po prostu okej, nie mogę się do niego przyczepić. Korektor nie jest wydajny, ma małą pojemność i szybko się kończy. Konsystencja jest średnia, nie nazwałabym ją gęstą. Krycie również jest średnie, stosowałam go na niedoskonałości i potrzebowałam dwóch warstw do zadowalającego mnie efektu. Podsumowując, raczej do niego już nie wrócę.

Marka Note zaciekawiła mnie już wtedy , gdy poczytałam o niej w aplikacji Rossman . Po dobrych odczuciach przy stosowaniu eyelinera , miałam ochotę poznać jeszcze jakiś produkt z oferty tej marki . Akurat był mi potrzebny korektor , więc zdecydowałam się na ten . Używam tego produktu już ponad miesiąc ( niestety na swoją kolej musiał u mnie dłuższą chwilę poczekać ) i bardzo go lubię . Opakowany jest bardzo estetycznie - to plastikowa transparentna tubeczka z estetycznymi czarnymi napisami . Zatyczka jak i całe opakowanie wykonana jest bardzo dobrze - nic nie pęka . Aplikator jest taki typowy jak w błyszczykach , włochaty , cienki i dość długi . Nie jest za twardy i z jego pomocą można sprawnie przetransportować korektor pod oczy . Posiadam odcień 01 - Ivory . Jest to jasny beż z lekko żółtym tonem . Mimo , że moja karnacja jest jasna ale nie blada , to zawsze sięgam po najjaśniejszy z danej gamy odcień korektora . Uwielbiam pod okiem efekt '' białej pandy''/ Konsystencja leciutka a zapach leciutko chemiczny ale bardzo szybko wietrzejący . Mimo dość lekkiej konsystencji z rozprowadzeniem produktu żadnego problemu nie ma . Ja zawsze aplikuje go pod oczami na kształt trójkąta i całość wklepuje opuszkami palców . I ten jest do takiej metody idealny : rozkłada się równomiernie , nie roluje się ani nie grudkuje . Bez problemu można utrwalić go pudrem , nie dzieje się wtedy z nim nic złego . Producent obiecuje nam pełne krycie i faktycznie , jak na produkt drogeryjny to on kryje świetnie . Mam jedynie drobne zasinienia pod okiem i leciutkie żyłki i ten korektor kryje je w 100 % , ale dla osób borykających z bardzo dużym zasinieniem może on być nie wystarczający . Pięknie się prezentuje : świetnie wygładza i rozpromienia okolicę powiek dając wrażenie wypoczętego spojrzenia . Jego trwałość jest bez zarzutu - w ciągu dnia nic się z nim nie dzieje . Nie kryszy się , nie osadza w zmarszczkach mimicznych , nie roluje się i nie tworzą się w nim prześwity . Skóry pod oczami nie przesusza ale ja jako posiadaczka cery mieszanej to nie wiem co to jest przesuszenie poszczególnych obszarów cery . A i zmyć go bardzo łatwo . Wystarczy zwykły płyn micelarny . Podsumowując to bardzo udany korektor drogeryjny i aż szkoda , że obecnie nie widzę go stacjonarnie . Z tej drogeryjnej półki bym jednym z lepszych jakie testowałam , chętnie jeszcze kiedyś do niego wrócę i z przyjemnością wystawiam mu najwyższą możliwą ocenę.

Korektor jest wodnisty, przezroczysty, nie daje kompletnie nic. Niemiły zapach. Strata pieniędzy. Po takim produkcie niestety napewno nie zdecyduje się na nic innego co marka oferuje.

Korektor Full Coverage od Note kupiłam podczas promocji w Rossmannie za cenę ok. 15,00 zł. Chciałam przetestować coś innego i akurat trafiło na ten produkt. Odcień, który stosowałam to 02 Beige. Z natury jestem dość jasna (moje odcienie to przeważnie wszelkie 01/Ivory/Light), ale przy wybieraniu odcienia tego korektora ta 02 wydała mi się bardziej odpowiednia do mojej karnacji. Odcień 01 jest ultra jasny. Korektor zapakowany jest w typowe opakowanie z charakterystyczną końcówką. Producent obiecuje mocne krycie i faktycznie produkt ładnie przykrywa cienie, zasinienia czy zmiany skórne. Po przypudrowaniu nic się z nim nie dzieje i "siedzi" na skórze aż do demakijażu. W opakowaniu znajdziemy 2,3 ml produktu, które znika w ekspresowym tempie. Nie mam tendencji do nadmiernego nakładania korektora, a mam wrażenie, że ledwo co go zaczęłam i się skończył :/ Nie kupię go ponownie, pozostanę przy sprawdzonych produktach.