Myślę, że jest to dobry wybór dla posiadaczek cienkich włosów, bo odżywka lekko zwiększa ich objętość, nie obciąża a dodatkowo solidnie nawilża, odżywia i pozostawia miły zapach, który utrzymuje się do kolejnego mycia.
Odżywkę regenerującą wcześniej nieznanej mi marki Grzegorz Duży Cosmetics dostałam w prezencie świątecznym i byłam przeszczęśliwa jako włosomaniaczka, bo uwielbiam testować włosowe nowości. Myślę, że jest to dobry wybór dla posiadaczek cienkich włosów, bo odżywka lekko zwiększa ich objętość, nie obciąża a dodatkowo solidnie nawilża, odżywia i pozostawia miły zapach, który utrzymuje się do kolejnego mycia.
OPAKOWANIE
Opakowanie to tuba wykonana z miękkiego tworzywa, zamykana na klik. Kolorystyka to głównie kolory biały, szary i fioletowy, grafika ogranicza się do logo marki i tekstu. Całość wygląda elegancko i schludnie, co jest cechą typową dla kosmetyków profesjonalnych. Z tyłu znajduje się szczegółowy opis produktu, sposób stosowania i skład. Opakowanie jest funkcjonalne, pozwala na precyzyjne i szybkie wydobycie pożądanej ilości kosmetyku.
ODŻYWKA
Jest to odżywka przeznaczona dla włosów potrzebujących regeneracji i wzmocnienia. Ma bogatą, aksamitną i zbitą konsystencję przypominająca treściwy krem, co znacznie ułatwia jej nakładanie. Posiada przyjemny, perfumeryjny zapach, bardzo intensywny, który na włosach utrzymuje się spokojnie do kolejnego mycia. Przypomina mi soczyste, słodkie morele, po prostu jest cudowny! Mnie przypadł do gustu i mogę zaliczyć ten aspekt do niewątpliwych plusów.
Nakładam odżywkę na zalecane kilka minut pod czepek (lub bez) jako odżywkę ekspresową, potem spłukuję produkt. Dla mnie to świetne rozwiązanie, szczególnie kiedy nie mam zbyt wiele czasu na pielęgnację, a czasem zdarzają mi się takie dni. Jakie daje efekty? Przede wszystkim odżywka pomaga w rozczesywaniu włosów, co zawsze w moim przypadku jest trudne, bo mokre włosy niestety u mnie mają tendencje do plątania. Po wysuszeniu są miękkie, lśniące, wygładzone i mają lekko zwiększoną objętość. Włosy są lekkie, sypkie i pełne blasku choć to nie tylko zasługa tej konkretnej odżywki ale przede wszystkim świadomej pielęgnacji. Co do jej głównego działania, czyli regeneracji to nie mam zniszczonych włosów, szczególna uwagę w pielęgnacji poświęcam jednak końcówkom, które potrzebują regeneracji i wzmocnienia. Produkt ten zapewnia ładny wygląd włosów, które wyglądają na zdrowe i zadbane. Nie regeneruje przynajmniej w moim odczuciu, ale zapewnia odżywienie i nawilżenie będące kluczem do pięknych włosów. Formuła odżywki ma w sobie sporo składników pochodzenia naturalnego takich jak olej brassica, masło shea i kompleks olejowy Vitaoils Plus (oleje arganowy, awokado, makadamia, lniany, kokosowy), zawiera również keratynę (sklasyfikowałabym ją jako EP). Jest całkiem wydajna, bo potrzeba niewiele na jedno zastosowanie.
PLUSY:
+ bogata, treściwa konsystencja
+ nawilża, wygładza, odżywa
+ pomaga w rozczesywaniu
+ jest wydajna
+ praktyczne opakowanie
+ ładny zapach
MINUSY
wysoka cena regularna
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie