Yasumi Mitomo Premium Pure Face Mask (Maska w płachcie z olejem arganowym i eksraktem z kwiatu wiśni japońskiej) 

Fantastyczna maseczka w płachcie jest intensywnie nasączona esencją. Materiał jest bardzo dobrej jakości. Aplikacja jest szybka i bezproblemowa. Ma ładny, subtelny zapach, który uprzyjemnia stosowanie produktu. Maseczka dobrze nawilża i odżywia skórę. Pozostawiając ją miękką oraz gładką. Nie podrażnia. Nie wywołuje reakcji alergicznych. Posiada ładne opakowanie, które przyciąga uwagę. Myślę, że będę regularnie wracać do tego kosmetyku.

Maskę otrzymałam w boxie od Pure Beauty. Działanie odżywcze i regenerujące skóry zawsze mile u mnie widziane. Z przyjemnością przystąpiłam do testowania tego kosmetyku. Maska ma niewielkie opakowanie w postaci eleganckiej złotej saszetki z bocznymi nacięciami ułatwiającymi jej otwieranie. Napisy są w koreańskim języku plus niewielka nakleja z polskim tłumaczeniem. Płachta jest materiałowa, przyjemna w dotyku i odporna na uszkodzenia. Jest dobrze skrojona, wszystkie otwory są odpowiedniej wielkości i na właściwym miejscu. Otwory na oczy posiadają niedocięte okręgi, które można położyć na powiekach, ale siedzenie z maską z zamkniętymi oczami nie bardzo mi odpowiada i nie zastosowałam tego rozwiązania. Płat jest dobrze nasączony żelowym serum o przyjemnym delikatnym słodkawym zapachu. wystarczy go również na pokrycie szyi i dekoltu. Płachta łatwo dopasowuje się do twarzy, przykleja i pozostaje na swoim miejscu. Przez cały czas trzymania maseczki, nic się nie odkleja, nie przesuwa, a serum nie spływa z materiału. Płat trzymałam 30 minut, przy ściągani był jeszcze wilgotny. Na skórze pozostała lepka warstwa, która szybko się wchłonęła i nie wymagała zmycia. Efekt działania maseczki w pełni pokrywa się z obietnicami producenta, skóra jest wygładzona, zmiękczona, rozświetlona i ładnie napięta. W dotyku zbita, intensywnie nawilżona, dobrze odżywiona i zregenerowana. Cera jest rozpromieniona i wygląda na zadbana i zdrową. Ten stan nie znika po godzinie czy dwóch, ale w kolejnym dniu po zastosowaniu maseczki nadal patrząc w lustro widziałam jej działanie. Skład jest taki sobie, sporo tu substancji mających pozytywny wpływ na kondycje skóry: olej arganowy, ekstrakt z wiśni japońskiej, alantoina, pantenol, kwas hialuronowy, olej kokosowy, wyciąg z kory kadzidłowca, wyciąg z zielonej herbaty, sok aloesowy. Jest tu równie sporo kontrowersyjnych dodatków: mikroplastik, edta czy fenoksyetanol. Podsumowując działanie maseczki jest bardzo dobre i długotrwałe, ale skład do idealnych nie należy a cena tez niska nie jest. Może i skuszę się na ponowny zakup, bo odpowiadał mi efekt nawilżenia i odżywienia cery.

Zawsze sceptycznie podchodzę na masek w płachcie, głównie ze względu na to, że trudno moim zdaniem zobaczyć efekty po jednorazowej aplikacji. Tym większe było moje zaskoczenie po zastosowaniu tej maski. Zgodnie z zaleceniem producenta nałożyłam ją na około 20 minut. Łatwo się nią nakłada, ale lepiej mając ją na twarzy położyć się lub usiąść, a nie chodzić i czymś dodatkowym się zajmować. Po jej ściągnięciu zauważyłam, że moja cera wygląda cudownie, aż żałowałam, że nie szykowałam się na jakieś większe wyjście. Naprawdę, efekt był bardziej niż zadowalający. Poza tym cera dostała zastrzyk nawilżenia, również dla mnie wyczuwalnego. Zapach jest bardzo ładny, choć delikatny. Mimo, że maski płachcie nie są moim pierwszym wyborem to jednak o tej propozycji marki Mitomo nie zapominam i na pewno jeszcze od niej wrócę, i to nie raz.

Maseczka o bardzo dobrej jakości, nawilża, koi, skóra wygląda promiennie... nic tylko używać! Jeśli chodzi o formę, maseczka jest dobrze wycięta, chociaż dziury wydają się trochę mniejsze niż w standardowych maseczkach, jednak mi to nie przeszkadzało. Była bardzo dobrze nasączona, po założeniu jej na twarz w opakowaniu zostało jeszcze całkiem sporo płynu do wtarcia w dekolt i dalej na twarz. Polecam wypróbować. Może nie ma jakiegoś efektu wow, ale jak na odżywczą, regenerującą maseczkę sprawdza się naprawdę bardzo dobrze.

Maseczka jest bardzo dobrze nasączona esencją. Ładnie trzyma się na buzi. Jest bezzapachowa. Po pół godziny trzymania jej skóra wygląda o wiele lepiej! Jest ładnie nawilżona, wygładzona i ma wyrównany koloryt. Bardzo fajna maseczka za niezbyt dużą cenę. Polecam wypróbować!

Maseczkę zakupiłam z czystej ciekawości, ponieważ dotychczas jeszcze nie używałam maseczek w płachcie. Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Po pierwsze bardzo eleganckie, złote opakowanie w saszetce. Maseczkę z łatwością można wyjąć z opakowania. Troszeczkę trudności przysporzyło mi rozłożenie płachty, ale wynika to pewnie z mojego niezaznajomienia się z tego typu produktami - ale trochę praktyki i na pewno niedługo będę radziła sobie bardzo szybko. Płachtę bez większych problemów nałożyłam na twarz. Płachta jest wilgotna, ale produkt nie jest zbyt rzadki, i nie spływa z twarzy. Konsystencja po prostu idealna. Po upływie 30 min płachtę bez problemu i bezboleśnie można zdjąć z twarzy a pozostałą część produktu wmasować w skórę. Skóra pozostaje miękka i nawilżona, ale nie klei się od pozostałości produktu. Jakie wrażenia? Skóra mięciutka, delikatna i doskonale nawilżona - sprawia wrażenie jędrnej i elastycznej. Bardzo spodobała mi się taka forma produktu - pozwala przez 30 min się zrelaksować - delikatny zapach olejku organowego mnie urzekł:) Generalnie maseczka super, zapach delikatny i subtelny ale pobudzający zmysły. Skóra następnego dnia również była miękka i gładka. Różowa maseczka z platyną i placentą z serii YASUMI również daje super rezultat. Z pewnością produkt zakupię ponownie - fajna opcja na małe, domowe SPA.