Bielenda Złote Ceramidy liftingująco-regenerujący krem przeciwzmarszczkowy 50+ 50 ml
37,36 zł
Opis produktu
Krem ładnie napina i wygładza cienką, delikatną skórę, na której pojawiły się objawy wiotczenia. Zmniejsza widoczność zmarszczek, optymalnie nawilża, skutecznie regeneruje, poprawia elastyczność i sprężystość naskórka. Sprawia, że skóra pozostaje w doskonałej kondycji przez cały dzień oraz w nocy, kiedy proces regeneracji jest najbardziej intensywny.
CERAMIDY – ODBUDOWA I NAPRAWA SKÓRY DOJRZAŁEJ
Ceramidy to spoiwo, cement międzykomórkowy skóry, budulec bariery lipidowej. Z wiekiem ilość ceramidów w skórze maleje, co prowadzi do wysuszenia i starzenia się skóry i powstawania zmarszczek. Bez ceramidów skóra staje się cieńsza, słabsza, wiotczeje, traci jędrność i elastyczność.
Ceramidy mają zdolność silnej regeneracji odwodnionej, starzejącej się skóry, pełniąc rolę spoiwa międzykomórkowego. Silnie nawilżają i ujędrniają, wzmacniają i poprawiają napięcie cienkiej, wiotczejącej skóry, wbudowując się w jej strukturę.
Zawarty w kremie, biozgodny ze skórą MULTI KOMPLEKS CERAMIDÓW 1,3,6 łatwo wnika w jej głąb, pomagając odbudować i naprawić jej strukturę. Dzięki uzupełnieniu skóry w naturalne ceramidy, powstaje nieprzepuszczalna bariera, która chroni naskórek przed utratą wody oraz destrukcyjnym wpływem czynników zewnętrznych.
W efekcie procesy starzenia skóry zostają opóźnione, zmarszczki wygładzone i mniej widoczne, skóra nabiera nowej jakości, ma lepszą strukturę i wygląd – staje się jędrna, promienna, elastyczna, i optymalnie nawilżona, w pełni zrewitalizowana.
Ekskluzywna linia kosmetyków przeciwzmarszczkowych do trudnej w pielęgnacji i wymagającej cery dojrzałej, zawierająca innowacyjny MULTI KOMPLEKS CERAMIDÓW 1, 3 i 6, który łatwo wnika w głąb skóry wypełniając luki w warstwie lipidowej naskórka, dzięki czemu wzmacnia i poprawia strukturę skóry.
Bogate formuły łączą MULTI KOMPLEKS CERAMIDÓW 1,3,6 z drogocennym dla skóry 24 KARATOWYM ZŁOTEM o działaniu przeciwzmarszczkowym, co pozwoliło stworzyć MULTITERAPIĘ PRZECIWZMARSZCZKOWĄ, która radykalnie walczy z oznakami upływającego czasu i w pełni rewitalizuje cerę dojrzałą.
Zawarte w kremie ceramidy ułatwiają przenikanie innych składników aktywnych do głębszych warstw skóry, tym samym skóra zostaje maksymalnie nasycona składnikami o wysokim potencjale naprawczym i odbudowującym.
24 KARATOWE ZŁOTO pobudza komórki skóry do produkcji kolagenu, ujędrnia, regeneruje, poprawia sprężystość i napięcie skóry, poprawia koloryt cery, ładnie rozświetla.
KWASY OMEGA 3,6,9, posiadają silne właściwości odżywcze i nawilżające, dzięki czemu mają wpływ na poprawę jędrności i napięcia skory oraz wolniejsze powstawania zmarszczek. Intensywnie regenerują suchą skórę.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Kupiłam nie kierując się znaczkiem 50+ (krem nie pyta o wiek), jako polecamy na Tik toku. Nie przypadł mi do gustu szczególnie, jest poprawny, poltlusty. Wypróbowałam, nie podraznil mojej skóry z AZS ale dzialanie na nią miał nijakie jak inne tanie kosmetyki z ceramidami.
Zalety:
Cena
Dostępność
Poprawny kremik nie wywołujący podrażnienia u cer z AZS
Świetny krem. Krem nawilża skórę i odżywia. Ma delikatny, ale przyjemny zapach. Nie podrażnia skóry. Aby zauważyć efekty trzeba regularnie używać najlepiej na dzień i noc
Kupiłam go z polecenia koleżanki bo miałam zaburzoną barierę hydrolipidową. Używam go tylko na dzień bo na noc używam innego kremu. Dzięki temu duetowi udało mi się doprowadzić skórę do normalności. Dla mnie jest idealny na rano: szybko się wchłania, jest lekki, nie zostawia nic na skórze nie warzy mi się z makijażem. Dla mnie jest super zrobił to po co go kupiłam. Nie wypowiem się na temat działania na jędrność skóry bo jeszcze nie mam z tym problemu. Moim zdaniem super krem jak za tak małe pieniądze.
ogromny szał zrobił swego czasu na tiktoku, dlatego zaopatrzyłam się w niego, tym bardziej, że ceramidy miały pomóc na moje problemy skórne. cena - jak najbardziej na plus, przestępność cenowa produktów bielendy to jest to co bardzo cenię w tej marce. i jest to niestety pierwszy kosmetyk tej marki, po którego więcej nie sięgnę. nie zadziałał co prawda negatywnie, nic złego się nie wydarzyło na mojej twarzy, ale też nie podziały się te cuda o których słuchałam na filmikach innych testerek, czy influencerek. na plus konsystencja, ale wchłanianie słabe. bardzo ładne opakowanie, szata graficzna. ale po stosowaniu go ponad 3 miesiące nic się nie zmieniło.
Krem jak krem, ani to super, ani to złe - tak po prostu zwykły krem do twarzy nie robiący tak naprawde niczego, bo nie zauważyłam aby coś się zmieniło na mojej skórze po jego długim stosowaniu…
Dobrze się wchłania, przyjemnie delikatnie pachnie.. nie lepi się, nie roluje i można go użyć pod podkład.
Jest wydajny i szybko się wchłania.
Ale nie robi żadnego efektu wow.
Strasznie boli mnie serce, gdy nie mogę wypowiedzieć się pozytywnie o kosmetykach naszych polskich marek, które generalnie robią dobrą robotę.
Krem złote ceramidy 50+ to dla mnie bubel.
Ogólnie mam cerę mieszaną. Wiem, że krem jest przeznaczony dla skóry dojrzałej, dlatego oczekiwałam od niego głębokiego nawilżenia i regeneracji skóry. Odżywienie było całkiem ok, ale dostałam przy nim podrażnień.
Naczytałam się mnóstwo dobrych opinii o ceramidach. O tym jak genialnie odbudowują barierę hydrolipidową, jak ładnie regenerują skórę itp.
Na samym początku przetestowałam słynny żółty krem z Bielendy, ale efekt miałam zupełnie odwrotny od założonego. Niestety podczas jego stosowania zauważałam, że mam silny wysyp kaszki. Moja skóra się broniła (nie wiadomo przed czym), całkiem możliwe, że krem był dla niej zbyt ciężki.
Dlatego zdecydowałam się na lżejszą wersję - Złote ceramidy 50+. Kupiłam go na promocji w Rossmanie. Zużyłam całe opakowanie.
Krem jest zdecydowanie lżejszy niż żółty klasyk. Ma bardziej lejącą konsystencję, delikatnie pachnie. Nie znajduję tutaj żadnego zarzutu.
Niestety... po nałożeniu go na buzię, cała się świeciłam. Tłusta powłoka nie chciała się wchłonąć za żadne skarby świata. Przy czym całkiem nieźle odżywiał skórę.
Dopadła mnie ta sama zmora co przy żółtej serii Bielendy Professional - na dłuższą metę krem wzmagał u mnie wysyp zamkniętych zaskórników. Po odstawieniu tego kremu problem z dnia na dzień odchodził w cień.
Nie rozumiem zachwytów. Mi się nie sprawdził i na pewno nie kupiłabym go ponownie.
Zalety:
lekka formuła
tani i łatwo dostępny
delikatny zapach
estetyczna etykieta
Wady:
zostawia tłustą powłokę, która nie chce się wchłonąć
po pewnym czasie spowodował u mnie wzmożoną kaszkę, która po odstawieniu produktu z dnia na dzień była coraz mniejsza
Krem przykuwa uwagę na pewno wizualnie, złote z czarnymi dodatkami opakowanie, piękne , na pewno przykuwa wzrok wielu klientek.
Osobiście zakupiłam produkt dla mamy, ale nie byłabym sobą gdybym na sobie go nie wypróbowała.
Wizualnie strzał w 10 ! Ale liczy się to co jest w środku, krem o fajnej, aksamitnej konsystencji, nie ma problemu z jego aplikacją.
Wchłania się dość dobrze. Jest ok.
Ale działanie nie jest zbyt zauważalne, nie jest ani zbyt nawilżający, ani nie zauważyłam u siebie jakiekolwiek działania przeciw zmarszczkowego, tak jak i moja mama, jedynie przyjemnie wygładza skórę i ma świetny zapach.
Nie zakupię ponownie, bo wymagam działania od kremów, jak dla mnie na nie, plus za opakowanie, wygładzenie twarzy oraz zapach, więc za to dostanie 2 gwiazdki.
+ korzystna cena
+ wygodne opakowanie
+ wydajność
+ dostępność w drogeriach
+ polska marka
+ nie podrażnia skóry
- brak skuteczności
- niewielkie nawilżenie
- nie ma właściwości odmładzających
Krem marki Bielenda Złote Ceramidy 50 + nie skradł mojego cera. Pomimo ,że ma lekką konsystencję, pozostawiając na skórze lepki film. Nawilżenie skóry jest znikome. Nie zauważyłam, aby krem miał właściwości liftingujące i regenerujące. Nie spełnił moich oczekiwań. Ponownie po niego nie wrócę. Atutem jest dostępność w drogeriach, polska marka oraz korzystna cena. Krem jest wydajny.
Lubię testować różne kremy w moim przedziale wiekowym, ale ten wyjątkowo wydaje mi się mało skuteczny. Nie zauważyłam ani napięcia skóry, ani jej zbytniego nawilżenia. Fakt, krem dobrze się smaruje, ale po jakimś czasie pozostawia na twarzy tłustą warstwę i twarz się nieestetycznie świeci.
Nie zauważyłam działania liftingującego. Jedynym atutem jest delikatny, dość przyjemny zapach.
Skusiła mnie promocja w Rossmannie i ładne, złote opakowanie, ale nie wszystko złoto, co się świeci.
Zużyłam pół słoiczka i jestem zawiedziona, bo już miałam dużo skuteczniejsze kremy. Więcej go nie kupię.
Kupiłam ten krem bo potrzebowałam czegoś odżywczego na zimę. Ja używałam go na noc, ale krem nie jest tłusty ani przesadnie ciężki (chociaż do lekkich też nie należy), więc mam wrażenie, że na dzień też mógłby się dobrze sprawdzić. A zwłaszcza, że krem tworzy przyjemną warstwę na twarzy, na której na pewno dobrze trzymałby się makijaż. Osobiście nie zauważyłam po nim jakiegoś większego wysypu, a jeśli chodzi o odżywienie i zamknięcie serum to spełnił swoją rolę, więc polecam.
Krem dobrze mi się sprawdził, mimo, że nie jest dedykowany dla mojej grupy wiekowej. Ma dobrze wyważoną konsystencję, która wygodnie rozsmarowuje się na skórze i bezproblemowo wchłania. Nadaje się też jako baza pod makijaż. Po użyciu twarz zyskuje aksamitny blask, wydaje się miękka i odżywiona. W moim odczuciu krem mógłby trochę lepiej nawilżać. Być może będzie nadawał się lepiej dla osób o mniej suchej skórze.
Zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami w social mediach skusiłam się na zakup powyższego kremu za zawrotną cenę 17 zł z groszami. Pomyślałam, że w takiej cenie nawet jeśli mi nie przypasuje to zużyję na ręce stopy czy kolana hehe.
Zacznijmy od tego, ze skusiłam się na niego ponieważ wiele recenzji wskazywało na to, że skład tego kremu jest super a zawarte w nim ceramidy w tak niskiej cenie to złoto. Kupiłam i szału nie ma. Sama nie wiem jak go określić - zły na pewno nie jest, przyjemnie pachnie, ładnie 'siedzi' na buzi a skóra jest delikatna i przyjemna w dotyku. I takie wrażenie sprawia przez 2 godziny. Później na mojej przetłuszczającej się cerze wygląda tragicznie - cała się świecę i wyglądam jakbym natarła się olejem. Próbowałam go z różnymi podkładami/pudrami/bazami/filtrami/ serami i solo. I co? i nic. Nawet na ręce go w sumie nie nakładam chociaż pewnie w taki sposób go dokończę.
Może dla posiadaczek mnie problematycznych cer lub tych w kierunku suchych będzie lepszy :)
Krem kupiłam po pozytywnych opiniach.
Chciałam coś na noc z ceramidami. Sławny krem z Bielendy niestety mnie zapchał i szukałam czegoś innego.
Krem znajduje się w ładnym, szklanym słoiczku. Wiadomo trochę mało higieniczne opakowanie, ale w użytku domowym daje radę.
Krem ma lekka, kremową konsystencję. Szybko się wchłania, nie roluję się.
Stosowałam go głównie na noc. W moim odczuciu nie zrobił mi nic dobrego ani złego. Nie zapchał mnie, ale też nie czułam wielkiego nawilżenia i regeneracji skóry rano. Dla mnie taki średniak.
Krem ma bardzo delikatną konsystencję!bardzo szybko się wchłania!Zapach bardzo przyjemny!Nie uczula i nie podrażnia spojówek wklepując wokół oczu !Bardzo szybko widać poprawe kondycji skóry!Przede wszystkim odczuwa sue wyczuwalną gładkość i delikatne napięcie!Idealny pod podklad czy puder!Nie natłuszcza bardzo skóry co jest charakterystyczne przy kremach p.zmarszczkowych!co jest atutem przy skórze dojrzałej mieszanej!
Polecam do codziennej pielęgnacji!
Metryka na etykiecie jest zbędna - ważne, że krem trafia w potrzeby mojej skóry!
Kupi ponownie:Tak
Używa od:miesiąc
Wykorzystał/a:jedno opakowanie
Krem kupiłam z polecenia jednej z YouTuberek. Bielenda akurat (prawie) nigdy mnie nie zawodzi, a cena też (zwłaszcza w promocji) jest atrakcyjna.
Kremów do twarzy z tej serii jest kilka, bo od +40 do +70. Ja w wyborze kierowałam się składem, a nie metryką rzecz jasna (opcji +30 nie przewidzieli).
Przede wszystkim brałam pod uwagę, by ceramidy były jak najwyżej w składzie i w tym właśnie kremie raczej tak są umiejscowione (powyżej środka). Przy okazji zaciekawiła mnie druga pozycja w składzie - Isononyl Isononanoate. Okazuje się, że to jest składnik aktywny, emolient tzw. suchy, tworzy na powierzchni skóry warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje skórę, zmiękcza i wygładza. Nie pozostawia uczucia tłustości na skórze. Taki efekt akurat preferuję:). Dodatki olejów - babassu, awokado, abisyński, chia czy sojowy - trafiły w moje preferencje. Jest również trehaloza i skwalan.
Oczywiście w pozostałych kremach tej serii można znaleźć inne oleje (np. kokosowy, ze słodkich migdałów, masło shea itp.)
Po zużyciu całego opakowania jestem bardzo zadowolona. Ten krem idealnie pasuje do preferencji mojej skóry, zwłaszcza że w okresie jesienno-zimowym stosuję dodatkowo kurację retinolem. Sprawdził mi się w pielęgnacji wieczornej. Doskonale nawilża i napina skórę. Wygładza i daje uczucie miękkości. Przy tym ma przyjemną, aksamitną konsystencję, nie bieli, dobrze rozprowadza oraz szybko wchłania (ale pozostawia wspomniane wyżej uczucie miękkości i nawilżenia). Sprawdził się przy retinolu, kiedy to skóra potrzebuje czegoś więcej, a nawilżenie i regeneracja to podstawa. Działanie przeciwzmarszczkowe rzecz jasna minimalne, ale w tej kategorii nigdy nie spodziewam się cudów ;)
Kilka razy zastosowałam go rano, by sprawdzić, czy pod makijażem daje radę - jest OK!
Zapach produktu jest delikatny, lekko perfumowany. Mnie osobiście nie przeszkadza w kosmetykach, a jeśli jest przyjemny i nienachalny, to nawet umila rytuał pielęgnacyjny.
Słoiczek typowy, ale dobrze, że szklany! z elegancką etykietą.
Uważam, że krem jest wart uwagi. Trafił w moje aktualne potrzeby skóry i nie zawiodłam się na nim ani przez chwilę.
Dałam się namówić na Tiktoku na fajny krem tzn "niczego sobie". W rzeczywistości jest to nawet i gorsza wersja kremu Nivea wiecie tego w niebiesko-białym opakowaniu. Tragiczne działanie. Nie dajcie się wkręcic w to