Miraculum Asta.Plankton C, Krem-maska noc 

Krem ma pojemność 50 ml i szklany słoiczek. Konsystencja lekka, która dobrze się wchłania. Jego kolor jest pastelowo-pomarańczowy. Cudnie pachnie pomarańczą. Zawiera składniki aktywne: ✔ hydrolat z pomarańczy ✔ masło shea ✔ olej makadamia ✔ ASTAPLANKTON ✔ witaminę C Cera po nim jest pięknie nawilżona, odżywiona, zmiękczona. Świetnie dba o moją suchą, dojrzałą cerę. Niczego więcej jej nie potrzeba. Moja cera jest promienna, zero niedoskonałości i jeszcze lepiej wyrównany koloryt. Krem - maska zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego, ma bardzo przestępną cenę i jest wydajny. Polecany do każdego typu skóry. Bardzo fajny kosmetyk.

Ten kremik jakieś 2 lata temu był moim ukochanym smarowidłem na noc, kochałam go tak bardzo, że czekałam na moment, kiedy wyjdę spod prysznica i nałożę go na twarz! Niestety od tego czasu zmieniły się potrzeby mojej skóry, szukam czegoś bardziej treściwego i przeciwzmarszczkowego. Krem jest zamknięty w szklanym słoiczku, ma obłędny zapach pomarańczy i cudowną konsystencję. Jest puchaty, otulający, pięknie się wchłania - nakładanie go to sama przyjemność. Koi i daje wspaniałe uczucie rozluźnienia na twarzy, może to brzmi nieco abstrakcyjnie, ale naprawdę już w trakcie nakładania czułam przyjemne ukojenie i momentalnie uciekał ode mnie stres całego dnia :) W kwestii działania - nawilża, delikatnie odżywia, na pewno koi. Subtelnie rozjaśnia, rano twarz wygląda na zdrową i wypoczętą. U mnie sprawdzał się idealnie o każdej porze roku, ale miałam cerę w bardzo dobrej kondycji, ponadto jest mieszana i nie wymagała mocnego odżywienia. Raczej nie poleciłabym go posiadaczkom suchej cery, będzie dla nich za mało odżywczy. Wielki plus - choć mam ogromną skłonność do zapychania, ten krem nigdy mnie nie zapchał, nie uczulił, nie wywołał podrażnień. Ponadto jest bardzo wydajny. Polecam dla młodszych osób, ja w wieku 36 lat i po przejściach hormonalnych potrzebuję mocniejszego odżywienia i produktów przeciwzmarszczkowych. Jeśli ktoś ma jednak mniej wymagającą cerę, a zwłaszcza mieszaną - będzie to dobry, bezpieczny wybór, który przy okazji zapewni wieczorny relaks :)

Fajnie nawilżał i szybko się wchłaniał :) Jeśli nałożyło się troche za dużo, to przy granicach twarzy zastygał na pomarańczowo :/, tworzyła sie linia...

Dostałam kiedyś w drogerii Jawa próbkę tego kremu,ale był to krem na dzień,zachęcona pojechałam po pełnowymiarowy produkt i wzięłam też ten krem na noc. Zamknięty w szklanym słoiczku za co ogromny plus,dodatkowo zaklejony przed ewentualnym otwieraniem i wsadzaniem paluchów. Zapłaciłam za niego 35 zł i to były bardzo dobrze wydane pieniążki. Krem ma kolor pomarańczowy i tak też pachnie,świeżo i przyjemnie. Skład jest przejrzysty i bardzo dobry. Krem jest bardzo wydajny, świetnie odżywia skórę ,nawilża i świetnie radzi sobie z drobnymi przebarwieniami,z trochę większymi i starszymi ma problem,nie zauważyłam też działania na zmarszczki. Każdy powinien go spróbować bo jest naprawdę genialny.

Zakochałam się w tym kremie od pierwszego otwarcia słoiczka. Przepięknie, owocowo pachnie (słoiczek idealnie oddaje ten zapach), ma dość gęstą konsystencję, ale szybko się wchłania, świetnie nawilża (rano budziłam się z nawilżoną buzią).

Krem kupiłam wraz z innymi w sklepie internetowym producenta, dostając sowite, pełnowymiarowe gratisy w formie testerów (polecam zakupy ;)) , mając nadzieję, że nocna pielęgnacja tym kremem będzie ok. No cóż, może to kwestia pory roku, bo na "przednówku", kiedy kaloryfery jeszcze grzeją, powietrze jest maksymalnie wysuszone, a cera zmęczona zimą, a może jednak wieku (?), ale krem nie zadziałał aż tak, jak się tego spodziewałam. Tzn. nawilża, przepięknie pachnie, nie uczula i są to niewątpliwe zalety, ale troszkę dla mnie za mało odżywiał i nie pozostawiał ochronnej warstewki, której oczekiwałabym od "kremu-maski". Skórę miałam niedokarmioną :) Być może np. latem odebrałabym ten krem inaczej? Na razie jednak trochę za mało. Ale - dobrze sprawdza się na dekolcie. To jest moje miejsce dość "problematyczne" - podatne na zapchanie, podrażnienia i przesuchy. Ten krem działa tu całkiem przyzwoicie, tzn. nawilża i nie podrażnia, nie powoduje wysypu pryszczy. Żeby wzmocnić jego działanie, podbijam go serum z wit. C z tej samej serii.

myślałam, ze to pędzie kolejny taki se produkt, że nic zbytnio nie zrobi. nawet go nie kupiłam, a dostałam od koleżanki, bo uważałam, że chyba jest na coś w nim uczulona. wzięłam go bez przekonania i spróbowałam po kilku dniach odczekania na noc i.. o dziwo się zdziwiłam, bo jest to całkiem fajnie rozjaśniająca i nawilżająca maska. czy to moje problemy z naczynkami i jakieś ślady czerwone po krostach - są fajnie rozjaśnione. przy pierwszym użyciu tego tak nie widziałam mocno, ale przy kolejnych nocach z witaminką c widzę poprawę. nie wiem jak witamina c tej marki w serum się zachowuje, ale sama maska mnie dość mocno zachęciła do wypróbowania.

Krem kupiłam w mojej ulubionej drogerii internetowej. Krem jest w słoiczku o poj. 50 ml. Konsystencja przyjemna, fajnie się wchłania. Miły pomarańczowy zapach delikatny. W składzie Wit c, masło shea i olej makadamia. Używam krem na noc a rano moja cera jest wypoczęta. Wyrównał kolor mojej cery, która po lecie była w planach od słońca. Używam również na dłonie.

Uwielbiam kremy-maski na noc. Mają treściwą konsystencję i mimo, że u mnie nie wnikają całkowicie w skórę, cudownie ją otulają i działają mega-odżywczo. Krem z astaplangtonem ma cudowną, kremową formuję o pomarańczowej barwie i cudnym, cytrusowym zapachu. Przyznam, że na prawdę świetnie działa na skórę- odżywia ją, wygładza, poprawia koloryt i niweluje drobne przebarwienia. Zmarszczek może jakoś wybitnie nie usuwa, ale wpływa korzystnie na ogólny stan skóry. Rano jest ona promienna i wygląda po prosty ładnie. Mimo nadwrażliwości mojej cery, nie zauważyłam podrażnień. Nie powoduje też żadnych niedoskonałości. Plus za szklany słoiczek. Bardzo wydajny.

Krem – maska noc to kosmetyk, który zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego, dodatkowo zamknięty w kartonik z odpowiedzialnych źródeł. Słoiczek wykonany ze szkła, dosyć ciężkiego a opakowanie bez celofanu, który pozwala na ponowne przetworzenie. W składzie kremu możemy znaleźć takie składniki aktywne jak astaplankton, witamina C, masło shea oraz olej makadamia. Krem – maska na noc to kosmetyk, który nadaje się do każdego typu cery. Zapach jest przyjemny, otula cerę pomarańczą, natomiast konsystencja jest bardzo lekka, kremowa. Barwa kremu – maski kremowo pomarańczowa. Pozostawia lekką warstwę na skórze i nie do końca kosmetyk się wchłania. Maska jest bardzo wydajna, a skóra po niej jest miła w dotyku, zapach długo utrzymuje się na skórze, nie podrażnia, plus za ładne rozświetlenie cery. Czuć długie nawilżenie, skóra jest elastyczna, a dodatkowo ma ochronę przed fotostarzeniem a to za sprawą składnika aktywnego jakim jest astaplankton.

Bardzo fajny , przyjemny , gęsty krem/maska na noc. Po użyciu buźka jest serio bardzo nawilżona i zregenerowana. Uwielbiam takie produkty ze względu na to , że nie trzeba ich zmywać.

Kosmetyk z serii z witaminą C o bardzo ładnym, przyjemnym, cytrusowym zapachu. Krem-maska zamknięty w szklanym słoiczku, o gęstej konsystencji, treściwej ale takiej, która nie obciąża cery o ile nie nałożymy go zbyt wiele. Wystarczy naprawdę niewielka ilość by pokryć całą twarz, szyję i dekolt - producent też tak zaleca. Kosmetyk jest 2fukcyjny, co znaczy że spełnia i funkcję kremu i maski, fajnie, jest to swego rodzaju oszczędność. Mamy jeden produkt, którym 'załatwiamy' 2 etapy pielęgnacji cery. Krem stosuję codziennie na oczyszczoną skórę, niewielką ilość, która pozostawia ochronny film na buzi. Rano moja buzia jest mniej zmęczona i bardziej nawilżona, gotowa na poranną pielęgnację. Z racji tego, że kremu używamy ociupeninkę - jest mega wydajny.

Jeżeli masz przebarwienia a Twoja skóra jest pozbawiona blasku -to jest to dla Ciebie ,pieknie wyrównuje kolor skóry i do tego mega nawilża. Skora jest bardziej jędrna i promienna ☀️ stosuje wieczorem a po nocy widze piekna i miekka skore. Jest rewelacyjny ale nie tlusty

Kremu - maski używam od ponad dwóch tygodni i juz widzę niesamowite efekty. w połączniu z boosterem marki Miraculum to prawdziwy sztos! Zmarszczki zaczynają się spłycać a skóra nabiera młodzieńczego blasku. Dodatkowo przebarwienia które mialam na twarzy nie są juz tak widoczne. Rewelacyjna jakość za niską cenę

Krem ma lekką konsystencja, która w trakcie aplikacji staje się bardziej gęsta Pięknie pachnie pomarańczą jednak zapach nie jest męczący Świetnie nawilża skórę nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Rano twarz jest wypoczęta i rozświetlona. Wydajny

Rewelacyjny produkt. Używam go od miesiąca i widzę,że moja twarz promienieje. Zmarszczki zaczęły się spłycać. Twarz jest zregenerowana i dobrze nawilżona. Polecam baaaardzo

Krem-maska ma bardzo przyjemny zapach. Konsystencja lekka, ale kremowa. Pozostawia warstwę na skórze i nie wchłania się do końca, ale w końcu to krem-maska. Produkt jest bardzo wydajny. Skóra jest po nim miła w dotyku, nie podrażniona. Skóra jest rano przyjemna w dotyku i rozświetlona. Oprócz astaplanktonu i witaminy C, ma w sobie masło shea oraz olej makadamia, co jest świetnym połączeniem dla mojej skóry.

Bardzo lubię ten produkt. Moja cera rano jest odświeżona i świetnie nawilżona. Zapach tej maski jest dość mocny ale bardzo przyjemny, nie chemiczny, pachnie pomarańczą. Wydajność jest bardzo dobra, zużywam sporo kremów na noc, a ta wyjątkowo długo ze mną była :)