BasicLab Dermocosmetics Esteticus, Emulsyjne serum z 1% czystego retinolu, 5% witaminą C i 2% komórkami macierzystymi z wąkrotki azjatyckiej `Odnowa i stymulacja` 

Stosuje retinol od około dwóch lat, jednak dopiero retinol 1% od Basiclab przyniósł mi wszystkie te korzyści na które tak czekałam. Moja cera dojrzała, sucha z utratą jędrności i przebarwieniami. Wcześniej stosowałam retinol 0,5% jednak dość szybko przeskoczyłam na 1 %. Jednak Wam nie radzę tego robić. Ten retinol stosuje już drugi sezon, u mnie wystarczający efekt osiągam stosując go 2 x w tygodniu, w pozostałe dni stosuje peptydy, nawilzam i dbam o odbudowę BHL. Retinol od Basiclab występuje w towarzystwie pochodnej Wit C, ceramidów, Wit E, trehalozy, koenzymu Q10. Konsystencja jest lekka- kremowo oleista, jednak nie pozostawia uczucia nieprzyjemnej tłustości na twarzy, nie zapycha. Producent nie zaleca stosować w okolice oka, jednak ja to robię i nie dzieje się nic złego. Jest bardzo wydajny, jedna pompka starcza na pokrycie twarzy i szyi. Zapach dla mnie niewyczuwalny. Opakowanie plastikowe z pompką airless dozuje odpowiednią ilość produktu. Jedynie cena bez promocji dość wysoka. Efekty na mojej skórze są widoczne, spłycenie zmarszczek, poprawa jędrności skóry, przebarwienia częściowo zlikwidowane, pory ładnie zwężone. Skóra jest taka spójna, jednolita. W tym produkcie składniki są dobrane idealnie, wszystko się tu zgadza. Mój hit Polecam z całego serca każdej z Was.

Uwielbiam retinol, to co robi z moją skórą. stosuję przez cały rok, już od kilku lat. Obecnie stężenia 1% od Basiclab wprowadziłam po 0,5% w wersji olejkowej tej marki. -DZIAŁANIE: mniejsze stężenie nakładałam co drugi dzień. Nie powinnam tego pisać i przyznawać się do tego, ale wchodząc na wyższy poziom 1% nie wprowadzałam go stopniowo, a po prostu zastąpiłam mniejsze większym. Wiem, że tak nie powinno się robić i nie polecam nikomu, jednak muszę przyznać, że u mnie nie wywołał ten skok żadnych skutków ubocznych. Zero podrażnień, łuszczenia, czy choćby zaczerwienienia. Ale powtarzam jeszcze raz, nie róbcie tego w domu!!!!! Świadczy to jednak o delikatnym działaniu preparatu. Ale jakże skutecznym działaniu. Po kilku miesiącach stosowania tego stężenia skóra jest bardziej wygładzona, sprężysta, poprawia się jędrność i elastyczność, koloryt również powoli się wyrównuje. Oczywiście stosując retinol od dłuższego czasu te efekty nie są spektakularne, z resztą nie ma co się nastawiać, że kosmetyk wyczaruje nam wyprasowaną twarz. Jednak cierpliwość przynosi efekty i jesteśmy w stanie nieco pomóc naturze i opóźnić starzenie się skóry, a wieloetapowa pielęgnacja może przynieść zadowalające działanie. Na stężenie 1% zdecydowałam się w okresie jesienno-zimowym by nieco wzmocnić siłę retinolu, w pozostałej części roku schodzę na niższe stężenie by z kolei pozwolić działać retinolowi i utrzymywać jego dobroczynny wpływ na moją cerę. Oczywiście stosowanie filtra spf przez cały rok obowiązkowe i ja niżej niż 50 nie schodzę. Nie można nie wspomnieć, że emulsja posiada również inne kluczowe składniki, które pozwalają skórze walczyć z czasem, a trochę ich tu jest (witamina c i e, kwas hydroksystearynowy, koenzyn Q10), do tego składniki łagodzące, wzmacniające skórę - chyba nie przesadzę jeśli powiem, że to serum jest wszechstronne. KONSYSTENCJA : emulsja posiada lekką formułę o żółtej barwie. Szybko się wchłania i pozwala cieszyć się nawilżoną skórą. Można zostawić tak potraktowaną cerę bez dodatkowych kosmetyków. Nawet moja odwodniona skóra daję radę. Jednak na wszelki wypadek, ze względu właśnie na problem odwodnienia, zamykam pielęgnację produktem okluzyjnym. - OPAKOWANIE: biała ceramiczna buteleczka wyposażona jest w plastikową pompkę, która się nie zacina i nie wypluwa kosmetyku, a idealnie dozuje na podłożoną dłoń. Niewielki otwór nie zatyka się, a całość chroni przeźroczysta, plastikowa zatyczka. Naklejka solidnie przylega do opakowania. Na czerwonym tle zawarto wszelkie ważne informacje, natomiast szczegóły o działaniu kosmetyku znajdują się na tekturowym pudełku, w którym kupujemy serum. I zawsze też możemy posiłkować się stroną internetową producenta w tej kwestii.

Używałam już wcześniej serum z 2% retinolem Basiclab i byłam z niego bardzo zadowolona, niestety jego wadą jest to, że powoduje naprawdę duże złuszczanie się skóry. Postanowiłam więc sięgnąć po serum emulsyjne 1% i odpowiada mi ono zdecydowanie bardziej. Skóra po nim również się złuszcza (ok 3-4 dni po użyciu), natomiast jest to mniej widoczne i najczęściej trwa 1, góra 2 dni. Póki co jest to mój ulubiony kosmetyk peelingujący/złuszczający, daje naprawdę fajny efekt. Oprócz retinolu, zawiera składzie Witaminę C, antyoksydanty, ceramidy i całe mnóstwo innych składników o udowodnionym, korzystnym działaniu na skórę. Serum jest dość drogie, ale też wydajne. Na pewno jeszcze do niego wrócę.

Serum z retinolem kupiłam przez internet. Zaczęłam używać od 20 grudnia po porażce z serum ze Skintra! Retinol Basiclab ma postać takiej lekkiej emulsji która szybko się wchłania bezproblemowo. Używałam go na twarz,szyję i dekolt i właśnie przez 3 miesiące używania zakończyłam kurację. Po tych 3 miesiącach stwierdzam,że to najlepszy retinol na rynku jaki może być!! Jest wydajny,a do tego jego niesamowite działanie,aż zapiera dech w piersiach. Jedyna wada to cena,ale można wybaczyć za wydajność i cud działanie! Używałam go tylko raz w tygodniu i tyle mi wystarczyło żeby zobaczyć efekty. Nie podrażnił mnie,ani nie wywołał takich efektów ubocznych jak zaczerwienienie. Skóra nabrała zdrowego kolorytu,jest mega jędrna i taka zbita i zdrowa. Rozjaśnia wszelkie przebarwienia i plamy. Podkład i makijaż wyglądają rewelacyjnie!Bardzo polecam!Mój najlepszy retinol!

Używam tego serum 3 razy w tygodniu. Jest ono fantastyczny, zarówno pod względem działania jak i konsystencji. Wcześniej z tej firmy używałam 0,5% retinolu w formie olejku, który również fajnie działał, ale nienawidzę takich konsystencji. Serum ma postać emulsji, jest bardzo lekkie, pozostawia jedynie delikatnie nawilżającą warstewkę na skórze. Ma sporo składników nawilżających ale mimo tego ja przykrywam go kremem na noc, bo dla mojej normalnej cery jest zbyt lekkie żeby zostawić je solo. Działanie jest cudowne - skóra jest czysta, pory zwężone, nie przetłuszcza się, makijaż trzyma się od rana do samego wieczora idealnie. Nie mam żadnych niedoskonałości, w ogóle odkąd stosuje retinol to pryszcze są dla mnie rzadkością, a nawet jak już się coś pojawi to znika 3 razy szybciej. Fantastycznie trzyma cerę w ryzach. Dodatkowo koloryt jest wyrównany, skóra bardziej taka promienna. Jeśli chodzi o podrażnienia to ja gdy stosuje je 3 razy w tyg nie mam absolutnie żadnych skutków ubocznych. Może kiedyś spróbuje zwiększyć częstotliwość ale na razie 3 razy w tyg sprawdza się u mnie super.

Jak zwykle basiclab okazało się niezawodne. Po tłustych, ciężkich konsystencjach w końcu na rynku pojawił się produkt, który nie pozostawia lepkiej, nieprzyjemnej warstwy na twarzy, a do tego dobór składników aktywnych ładnie się uzupełnia. Mam cerę tłustą i skłonną do trądziku, ale bez dużych skłonności komedogennych. Jest trudna do opanowania przez zwykłą pielęgnację bez dodatkowych maści przeciwtrądzikowych. No i tutaj przyjemnie się zaskoczyłam - retinol zawarty w produkcie działa, ale nie agresywnie, czuć jego pozytywne działanie na mojej skórze, której zazwyczaj nic "nie łapie". Witamina C oraz wąkrotka azjatycka przepięknie rozjaśniają i pozostawiają skórę w nienagannej kondycji - rano jest ładnie spulchniona i nawilżona. Nie zauważyłam dużego łuszczenia się skóry. Produktu używam wg zaleceń producenta, czyli co 5 dni po użyciu toniku nawilżającego. Po 30-40 min na serum nakładam odżywczy krem z ceramidami. Podsumowując, produkt działa naprawdę dobrze, pamiętajmy o używaniu kremu z filtrem podczas stosowania produktów z retinolem, szczególnie o tak wysokim stężeniu. Totalnie wart swojej ceny. Polecam!