Lift4Skin Beauty Booster, Ultra Revital, Krem pod oczy i na powieki 

To mój pierwszy krem pod oczy, kupiłam go aby pomógł w walce z cieniami, jak obiecuje producent. Niestety nie podołał, cienie jak były, tak są. Krem na pewno nawilża i wygładza okolice oczu, ale to by było na tyle. Co do działania przeciwzmarszczkowego się nie wypowiem, bo zmarszczek jeszcze nie mam. Opakowanie jest poręczne i bardzo wydajne. Krem kupiłam w zeszłym roku i wciąż mam połowę tuby.

Krem w żółtej tubce z złotą nakrętką. Konsystencja gęsta, biała. Dobrze się wchłania. Nawilża skórę. Lekko ją rozjaśnia. Udało mi się kupić krem na wyprzedaży w niskiej cenie. Nie uczula. Jest bardzo wydajny. Skóra na drugi dzień jest rozświetlona. Nie używałam go na powieki. Trochę szczypał w oczy jeśli dostał się gdzieś bliżej oka. Lekko wygładza zmarszczki.

Krem bardzo łatwy w aplikacji, ma przyjemną i treściwą konsystencję, która dobrze się wchłania. Nie jest ciężki, nie uczula. Stosuję go rano i na noc. Skóra w okolicy oczu dzięki niemu jest napięta, odświeżona a cienie rozjaśnione. Spojrzenie wygląda na wypoczęte.

Kremów oraz płatków pod oczy zmuszona jestem używać regularnie. Najchętniej decyduję się na te, które posiadają intensywne działanie nawilżające, ale jednocześnie będą w stanie pomóc mi w zmniejszeniu efektu cieni oraz worków, które posiadam na dolnej powiecie. Potrafią być one uprzykrzające życie, a czasami nawet nie da się ich zakryć zwyczajnym korektorem, dlatego też prawidłowa pielęgnacja moim zdaniem stanowi podstawę w tym przypadku. Dość często eksperymentuję z aktualnie stosowanymi przeze mnie kosmetykami z tej kategorii. Tym razem wybrałam dla siebie propozycje od całkowicie mi nieznanej marki Lift4Skin, którą zakupiłam na stronie jednej z drogerii internetowych. Kosmetyk został zamknięty w opakowaniu o formie niedużych rozmiarów tubki o pojemności 15 ml. Design produktu utrzymany jest o złotej barwie. Za pomocą czcionki w czarnym kolorze umieszczone zostały na opakowaniu wszelkie, najważniejsze informacje o kremie, takie jak jego nazwa, logo producenta, skład, zalecany sposób użytku czy dość szczegółowy opis. Cena regularna kremu wynosi około dwudziestu pięciu złotych. Produkt posiada dość gęstą, kremową konsystencję oraz bardzo jasno beżową barwę. Pachnie dość standardowo jak na kosmetyk pielęgnacyjny, nie ma tutaj żadnych, szczególnie wyróżniających się nut zapachowych. W składzie kremu znajdziemy między innymi witaminę C czy antyoksydanty, a kosmetyk jest całkowicie wegański. Recenzowany kremik był przeze mnie stosowany zarówno podczas porannej, jak i wieczornej rutyny pielęgnacyjnej. Muszę przyznać, że mimo swojej całkiem konkretnej konsystencji dość szybko się wchłania i nie bieli. Śmiało nadaje się także do stosowania pod makijaż. Bardzo przyjemnie nawilża skórę, pozostawia ją miękką oraz odżywioną. Zdecydowanie sprawdzi się także w przypadku skóry wymagającej rozświetlenia cieni, ponieważ posiada w sobie witaminę C. Krem pod oczy i na powieki od marki Lift4Skin zrobił na mnie naprawdę spore wrażenie i jestem z niego bardzo zadowolona. Sprawdził się mojej suchej skórze i delikatnie rozjaśnił znajdujące się na niej cienie. Zdecydowanie polecam, bardzo przyjemny krem.

Markę lift4skin lubię od dawna, dlatego też jak tylko natknęłam się na reklamę nowego kremu pod oczy, wiedziałam, że muszę go przetestować. Z uwagi na fakt, że produkt był nowy nie mogłam znaleźć żadnych opinie o tym kremie, dlatego też z zakupem kremu wstrzymałam się do momentu promocji w Rossmannie. Krem zamknięty jest w ładnym złotym opakowaniu, które przyciąga wzrok. Tubka zawiera 15 ml produktu. Gramatura jest standardowa dla kremów pod oczy i na powieki. Krem jest bardzo wydajny, ponieważ stosując go dwa razy na dzień i na noc starczył na kilka miesięcy stosowania. Krem ma lekką formułę, która szybko się wchłania w skórę. Nawilża i pielęgnuje delikatną skórę wokół oczu. Produkt bardzo dobrze współpracuje z kosmetykami kolorowymi. Ja na szczęście nie mam problemów ani z worami, ani sińcami pod oczami, dlatego też trudno mi ocenić czy krem sprawdziłby się w bardziej problematycznej skórze. Jednakże mam poczucie, że jest to krem dla osób niezbyt wymagających. Ja oczekiwałam nawilżenia i rozjaśnienia skóry wokół oczu. Nawilżenie otrzymałam, ale rozjaśnienia już niekoniecznie.