Ziaja Świąteczne Aromaty, Nawilżający krem do rąk `Orzechy w mlecznej czekoladzie` 

Mikołaj wie, że uwielbiam zapachy tworzone przez markę Ziaja, dlatego obdarował mnie całą serią zimową :) Z dwóch limitowanych zapachów bardziej podoba mi się "orzechy w mlecznej czekoladzie" ale słony karmel też jest bardzo ładny. Krem do rąk dla mnie idealny do torebki, bo: *wygodne i małe opakowanie, *wspaniały zapach, który mi dosłownie poprawia humor po nasmarowaniu dłoni *lekka konsystencja, szybko się wchłania i nie klei się *szybko nawilża i koi suchą skórę. Niestety, nie nawilża na długo, dlatego sezonowo jest świetnym wyborem, ale w połączeniu z innym mocniejszym (u mnie na noc z porządnym kremem do rąk z mocznikiem :)

Ten krem krem jest ze mną zawsze w okresie jesienno zimowym, uwielbiam jego zapach ale i działanie. W zimę skóra moich dłoni ulega znacznemu przesuszeniu i kremu muszę używać kilka razy dziennie. Najważniejsze dla mnie jest to, że szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości w przy tym świetnie nawilża. Łagodzi popękaną skórę i regeneruje. Ma fajną pojemność w sam raz do torebki! ❤️

Krem kupiłam za kilka złotych w aptece i muszę przyznać, że spełnił wszystkie założenia. Krem ma białą, nie gęstą, ale nie rzadką konsystencję, pachnącą bardzo delikatnie, ale wyczuwalnie. Mi ten zapach kojarzył się z lodami Nesquik – trochę czekoladowy, trochę orzechowy, dla mnie bardzo fajny, idealny na zimę czy święta. Zapach utrzymywał się dość długo, czasami czułam go rano, gdy kremowałam ręce przed snem. Krem wchłaniał się szybko, nie zostawiał tłustej warstwy, po wykremowaniu mogłam spokojnie pracować. Zabezpieczał również moje ręce przed zimnem, a nałożony przed snem wygładzał, nawilżał i odżywiał moją skórę. Mały minus za opakowanie, ponieważ chwila nieuwagi powodowała, iż kremu nakładało mi się za dużo. I to niejednokrotnie, więc zapewne coś jest nie tak z otworem. Ale nie było to uciążliwe, musiałam po prostu skupić się na nakładaniu odpowiedniej porcji :) Moja skóra dłoni nie jest bardzo wymagająca, a krem sprawdził się bardzo dobrze. Polecam, przyjemna opcja na zimowe dni.

Kremy do rąk, to kosmetyki, które u mnie najszybciej schodzą, używam ich kilka razy dziennie, ponieważ mam suchą i wymagającą skórę. Dlatego ważne jest dla mnie działanie kremu, przede wszystkim długotrwałe nawilżenie skóry. Ten krem niestety tego nie gwrantuje. Ale daje natychmiastowe ukojenie skóry, co dla mnie również jest ważne. Ponad to ma wygodne opakowanie, dobrze się rozsmarowuje pozostawiając cienki film, a do tego obłędnie pachnie. Jak uzupełnienie mojej codziennej, podstawowej pielęgnacji jest odpowiedni!

Produkt kupiłam głównie na zimowe dni, kiedy to skóra dłoni wymaga podwójnej pielęgnacji oraz ochrony. Krem posiada cudowny słodki, świąteczny zapach. Konsystencja pozwala na szybkie wsmarowanie kremu w dłonie nie poozstawiając tłustej warstwy. Skóra staje się miękka, gładka, intensywnie nawilżona już po pierwszym zastosowaniu. Totalny must habe w torebce na zimowe dni i nie tylko.

Mam ogromną słabość do pięknie pachnących, słodkich, jedzeniowych zapachów kremów do rąk. Wszelkie nuty czekoladowe, kakaowe i cynamonowe kradną moje serce. I tutaj sytuacja wygląda podobnie. Jeżeli ktoś lubi słodkie, czekoladowe zapachy, to ten krem na pewno będzie dla Was. Co więcej, zapach utrzymuje się naprawdę bardzo długo. Krem ten jest bardzo przyjemny, zmiękcza dłonie, nie pozostawia tłustej warstwy, bardzo ładnie nawilża i wygładza. Moje dłonie są dość wymagające, a ten krem świetnie sobie z nimi radzi. Idealnie nadaje się na zimowe wyjścia na mróz, wiatr czy też na lato. Ja zdecydowanie bardziej preferuję tego tylko zapachy zimą, dlatego no pewno jeszcze do niego wrócę i przetestuje inne zapachy z tej serii. Krem naprawdę warto uwagi i polecenia

Krem od Ziaji zawsze mam pod ręką i sięgam po niego kilka razy dziennie. Przyznam, że zauroczył mnie jego zapach. Od razu po nałożeniu może szczególnie nie zachwyca jednak po chwili czuję apetyczną czekoladę, która chodzi za mną bezustannie:-) aromat jest naprawdę trwały. Najważniejsze, że działanie również mnie satysfakcjonuje. Skóra dłoni jest miękka, gładka i nawilżona. Podczas stosowania produktu nie zauważyłam suchych skórek. Krem wchłania się błyskawicznie, nie pozostawia uczucia lepkości. Dla mnie to fajny produkt w niskiej cenie.

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek.

Oczekiwania: Dobre nawilżenie skóry, długotrwały efekt.

Opakowanie: Niewielka tubka o pojemności 50 ml. Minimalistyczna grafika jak na markę przystało. Z przodu nazwa, z tyłu czytelny skład.

Wrażenia: Tubka jest niewielka, ma idealną wielkość do torebki. Jest mały i poręczny. Tubka wydobywa odpowiednią ilość kosmetyku. Krem przepięknie pachnie, słodko ale nienachalnie. Jest słodko, są w nim wyczuwalne orzechy i czekolada. Nie jest to zapach chemiczny, ale bardzo przyjemny. Długo utrzymuje się na skórze po użyciu. Dobrze się nakłada i rozprowadza. Szybko się wchłania. Dłonie są nawilżone, ale jest to efekt krótkotrwały. Nie odżywia, nie regeneruje. Krem po prostu jest, nie szkodzi, ale też nadmiernie nie pomaga. Nie podrażnia i nie uczula. Wydajność jest dość średnia, cena niewielka, a dostępność bardzo w porządku. Myślę, że to całkiem fajny gadżet w okresie zimowym i świetnie sprawdzi się jako dodatek do prezentu. Myślę, że po niego wrócę w okresie zimowym.