FeedSkin Tonik nawilżający ` Hydrated Origin` 

Tonik znajduje się w szklanej, estetycznej buteleczce z pompką, o pojemności 100ml. Jest przezroczysty i ma konsystencję bardzo lekkiego żelu. Zapach jest przyjemny i nienachalny, przypomina mi trochę zapach marcepana. Przy mojej suchej skórze sprawdza się idealnie - wyraźnie ją odświeża, nie powoduje uczucia ściągnięcia i pozostawia ją nawilżoną i delikatnie otuloną, a przy tym jest leciutki. Doskonale przygotowuje skórę do przyjęcia kolejnych kosmetyków pielęgnacyjnych. W efekcie regularnego używania tego toniku wygląd mojej skóry poprawił się - stała się bardziej elastyczna, dogłębnie nawilżona i miękka. Nie zauważyłam żadnych negatywnych działań na moją skórę. Nie zapchał jej, ani ie podrażnił. Jak dla mnie, tonik jest fenomenalny - używałam go z wielką przyjemnością.

Nawilżający tonik z Feedskin to prawdziwa perełka wśród toników do twarzy. To już moja trzecia buteleczka! :) Super skład, ładne opakowanie, a do tego dobrze nawilża skórę. Tonik jest w postaci atomizera, ale ma trochę żelową konsystencję, dlatego dla mnie najlepszym sposobem jego używania jest wyciśnięcie kilku pompek na wacik i przemycie twarzy. Po przemyciu twarzy tonikiem czuć lekkie ściągnięcie na skórze, ale po nałożeniu serum wrażenie to szybko mija. Polecam stosowanie serum nawilżającego z tej samej serii Feedskin.

Mimo że skład jest zadowalający to na mojej skórze działa odwrotnie. Pierwsze co to mocny efekt ściągnięcia przez co mam ochotę od razu nadłożyć krem. No nie tego się spodziewałam od toniku nawilżającego. Zwykły tonik tak nie działa a co dopiero nawilżający... czyli u mnie brak głównego efektu tego produktu. Pompka to tragedia, przez co produkt psika i rozbryzguje się dookoła. Trzeba było zastosować zwykłą butelkę. Mała pojemność i wysoka cena. Nie kupię ponownie.

Każdy produkt o działaniu nawilżającym jest u mnie mile widziany. Hydrated Origin trafił do mnie w boxie kosmetycznym. Jest to dla mnie zupełna nowość włącznie z marką, bo do tej pory nie miałam z nią żadnej styczności. Opakowanie jest proste i schludne, butelka wykonana jest z szronionego szkła, posiada dwie niebieskie etykiety na których znalazło się logo producenta, nazwa kosmetyku, opis działania , stosowania i składu. Forma dozowania dla mnie zupełnie nieudana i nie dopasowana do konsystencji toniku. Jest tu pompka która odmierza minimalna ilość produktu, nie daje to możliwości aplikowania bezpośrednio na twarz, a przy zastosowaniu wacika kosmetycznego trzeba nieźle się namachać by był odpowiednio namoczony. Dla mnie najlepszą formą byłby rozpylacz który uwalniał by delikatna mgiełkę. Konsystencja jest bezbarwna, wodnista o prawcie wcale niewyczuwalnym zapachu. Skład naturalny: woda, nawilżająca inulina, substancje zwiększające przenikanie składników aktywnych, węglowodany skrobiowe, kwas hialuronowy, przeciwzmarszczkowa arginina, nawilżający kwas pidolowy, cukry, aminokwasy białkowe, polisaharydy, kwas glutaminowy, guma z akacji senegalskiej, delikatne konserwanty. Jak na tonik to jest tu bardzo dużo substancji o działaniu nawilżającym i kondycjonującym skórę. Produkt stosowałam 2 x dziennie w celu tonizacji cery i bardzo dobrze sprawdzał się w tej roli. Żadnych zastrzeżeń do jego działania nie mam. Używała go z pomocą wacika przecierając twarz. Wilgotna warstwa szybko znika, nie pozostawia po sobie lepkości ani żadnego ściągnięcia skóry. Robi to co większość takich produktów czyli wygładza, zmiękcza i delikatnie rozświetla skórę. Dodatkowo ją nawilża, choć nie jest to takie dobitne działanie by zastąpił serum czy krem. Ma wpływ na kojenie cery jej regeneracje, redukcję przesuszeń i szorstkości.Dobrze toznizuje skórę i przygotowuje ja do dalszej pielęgnacji, nie wchodzi też w żadne niepożądane reakcje z później nałożonymi kosmetykami. Nie wywołuje żadnych podrażnień cery. Podsumowując Hydrated Origin to naprawdę udany produkt do tonizowania skóry z dobrym działaniem nawilżającym. Skład, konsystencja i wydajność super. Mankamentem jest forma dozowania, mam nadzieje że producent pomyśli o jej zmianie, bo to kosmetyk który chętnie zakupie ponownie.

Bardzo fajny lekki tonik - esencja. Bogaty nawilżający skład, który się czuje na skórze, tak jakby od razu go wpijała. Nie ma oblepiającego efektu gliceryny. Nie obciąża - idealny pod inne kosmetyki. W odczuciu jak woda - co jest problematyczne z taka pompką. Najlepiej go psikać na dłonie. Choć przydałaby się pompka jak do mgiełki - byłoby łatwiej aplikować. 6 m-cy od otwarcia to czas w sam raz żeby zużyć - jest dość wydajna. Na promocji to super kosmetyk. Praktycznie bez zapachu. Nie podrażnia, nie ma wysypu. Szklane opakowanie.

Konsystencja tego toniku w żaden sposób nie pasuje do szklanej buteleczki ze zwykłym atomizerem, takim jak do olejku. Gdy pryskam nim na dłoń, by wetrzeć w skórę, spływa, bo jest zbyt rzadki; gdy pryskam na twarz, dużo produktu spływa bokiem i marnuje się, zwłaszcza gdy robię to blisko twarzy, a gdy robię zbyt daleko, to do twarzy nic nie dociera. Może tonik jest nawilżający i kojący, ale przez jego opakowanie i wydajność raczej nie kupię go ponownie. Miałam ogromną nadzieję wobec niego i mocno się rozczarowałam.

Tonik nawilżajacy w formie lekkiego żelu dla każdego typu cery to jest coś. Sprawdza mi się idealnie przy mojej mieszanej cerze z tendencją do częstego przesuszania się. Dostarcza porządnej dawki nawilżenia, czuję że moja skóra jest fajnie wygładzona, bardziej elastyczna i lepiej przygotowana na dalsze kroki pielęgnacyjne. Zawsze staram sie pamiętać o toniku, a o takim z naturalnym skladem zwłaszcza, który sprawia że lepiej są wchłanianie składniki aktywne z innych kosmetyków i to trzeba przyznać że dobrze regeneruje. Aplikacja w formie pompki sprawdza się super. Aplikuje na dłonie i lekko wklepuje w twarz. Mam wrażenie że dzięki temu produkt jest bardziej wydajny, dobrze się rozprowadza oraz szybko wchłania.

Tonik ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jego działanie jest zauważalne od razu. Szybko się wchłania, pięknie nawilża skórę i sprawia, że jest ona taka pełniejsza. Mam skórę mieszaną i tonik ten zastępuje mi serum w upalne dni. Jest bardzo wydajny i duży plus za skład. Jedyny minus to opakowanie, produkt jest na tyle lejący, że pryska naokoło gdy próbuje się go wydostać z opakowania - lepszy byłby atomizer ;)

Bardzo dobry tonik o naturalnym składzie. Powiedziałabym nawet, że to coś więcej niż tonik - raczej esencja. Konsystencja jest bogata, zostawia na twarzy delikatną, otulającą warstwę. Świetnie się sprawdza pod krem, maskę czy do mieszania z olejkami. Nakładam do na i pod powieki i nie uczula, nie podrażani, nie obciąża. Ma wygodne, ładne, higieniczne, szklane opakowanie z pompką. Używam go nakładając na dłonie i wklepując w twarz, dekolt, szyje.

Tonik nawilżający silnie nawilża i utrzymuje optymalny poziom nawilżenia cery. Zaspakaja potrzeby i wymagania odwodnionej skóry. Skład zdrowy i naturalny : inulina, kwas hialuronowy, aminokwasy, trehaloza. Jest bezzapachowy i przezroczysty. Znajduje się w szklanym i przezroczystym opakowanie typu airless. Jest bardzo wydajny. Przeznaczony do cery odwodnionej, przesuszonej, szorstkiej, mało elastycznej. Reguluje barierę hydrolipidową, przyspiesza regenerację i zwiększa wchłanianie składników aktywnych z innych kosmetyków. Bardzo szybko się wchłaniają, skóra go "spija", od razu staje się nawilżona, pełna blasku i lepiej wygląda. Daje szybkie i spektakularne efekty. Naturalnie gasi pragnienie skóry przez cały dzień. Po okresie zimowym warto sięgnąć po ten tonik.