Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy pod oczy

Eeny Meeny Wygładzająco-napinający krem pod oczy 

3,9 na 59 opinii
22% kupi ponownie

Porównaj ceny

cocolita.pl
Eeny Meeny Wygładzająco-Napinający Krem pod Oczy 15ml
77,99  zł
Superpharm
eeny meeny Wygładzająco-Napinający krem pod oczy 15 ml
86,99  zł
kosme.pl
Eeny meeny Wygładzająco - Napinający Krem pod Oczy Krem do codziennej pielęgnacji delikatnej i wymagającej skóry wokół oczu 15 ml
89,00  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 22% osób
  • 3 kwietnia 2024 o 23:12
    Delikatny, zbyt delikatny...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Od dłuższego czasu poszukuję idealnego specyfiku do pielęgnacji okolic oczu, więc recenzowany krem prędzej czy później musiał dołączyć do testowanych przeze mnie kosmetyków. Jego konsystencja jest bardzo lekka i płynna na tyle, że nieraz miałam problem z dozowaniem i zdarzało mi się zaaplikować zbyt dużą porcję. Mimo tej niedogodności krem przyjemnie rozprowadzał się w okolicy oka, ładnie wchłaniał i absolutnie nie podrażniał (a to ze względu na wrażliwość i suchość wyjątkowo ważna dla mnie cecha). Krem napinająco-wygładzający to już kolejny kosmetyk Eeny Meeny, w którym zaskoczył mnie zapach. Zupełnie odbiega od specyficznych kompozycji marki, tym razem racząc nas słodkim zapachem przypominającym mi wanilię lub cukier. Specyfiką ten zapach kojarzy mi się bardziej z zapachami Bielendy niż Eeny Meeny i choć z zasady nie przepadam za słodkimi kompozycjami, to tu tę nieintensywną słodycz uważam za w pełni akceptowalną. Efekty są obecne, jednak zdecydowanie nie w takim stopniu, bym była zadowolona. Uczucie nawilżenia jest, ale delikatne. Redukcja zmarszczek jest, ale bardzo delikatna. Redukcja cieni również jest, ale ponownie delikatna, wręcz minimalna. Nie mogę się więc zgodzić z producentem deklarującym "intensywność" wygładzenia albo "doskonałe radzenie sobie", choć nie ukrywam, że chciałabym móc potwierdzić wszystkie zapewnienia. Tę delikatność widać też w zestawieniu efektów. W badaniach aplikacyjnych rezultaty są doskonałe (wszystkie aspekty działania to ponad 80%, a częściej ponad 90%). Jednak liczby w badaniach aparaturowych – z jednym wyjątkiem oscylujące głównie w granicach 6%-23% – mówią same za siebie. Nie jest to kosmetyk zapewniający oszałamiające rezultaty. Przymknęłabym oko na te dość podstawowe efekty, gdyby nie fakt, że kosmetyk w cenie regularnej kosztuje aż 90 złotych za 15 ml. Nie ma co ukrywać: jest to cena, za którą oczekuje się bardziej konkretnych efektów, a tych tu nie uświadczyłam. Myślę, że jest to idealny krem dla bardzo młodych, mniej wymagających cer, którym zależy przede wszystkim na delikatnym i bezpiecznym działaniu. Osoby oczekujące bardziej intensywnego działania prawdopodobnie odczują niedosyt.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 marca 2024 o 20:12
    Typowy dzienniaczek
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Bardzo lubię tą firmę za przemyślane, naturalne składy. W tym kremiku mamy ekstrakt otrzymywany z rośliny Arthrocnemum macrostachyum, kofeinę, pochodną hesperydyny, kwas hialuronowy, olej z opuncji figowej. Zawiera 99,6% składników pochodzenia naturalnego. Krem ma leciutką, lejącą się formułę i bardzo ładny waniliowo-mleczny zapach. Nie jest tłusty. Krem bardzo przyjemnie się używa, nakładałam go nie tylko pod oczy ale także na powieki - jest całkowicie neutralny dla moich wrażliwych oczu. Trzeba nieco uważać bo lejąca formuła łatwo przelatuje przez palce. Leciutka formuła szybko się wchłania , delikatnie napina i nawilża. Świetnie sprawdził mi się na dzień, na noc wolę bardziej otulające, treściwsze kremy. Bardzo dobrze współgra z makijażem, mam wrażenie, że sprawia, że okolica pod oczami prezentuje się jeszcze lepiej. Jeśli zależy Ci na profilaktyce przeciwzmarszczkowej i szukasz lekkiego kremu, który delikatnie nawilża i napina skórę to warto się nim zainteresować :)
    Zalety:
    • Lekka , szybko wchłaniająca formuła
    • Zapach
    • Skład
    • Nadaje się pod makijaż
    • Lekko nawilża i napina
    Wady:
    • Mógłby być ciut bardziej gęsty
    • Cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 kwietnia 2023 o 19:45
    Dla tych z Was które oczekują delikatnego efektu
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Bardzo lubię markę Eeny Meeny dlatego nie ucieszyłam się gdy dostałam ten krem . Zdążyłam już dobrze poznać kilka ich kosmetyków i sprawdziły się u mnie albo rewelacyjnie albo dobrze więc i od kremu oczekiwałam dużo . Nie jest to zły kosmetyk i będzie fajny jako na przykład pierwszy krem pod oczy ( jeśli ktoś chce zacząć od takiego za troszkę wyższą niż drogeryjna cenę ) lub też dla tych które lubią delikatne działanie kosmetyków tego typu , albo po prostu mogą sobie na to jeszcze pozwolić . Ja mam już troszkę większe potrzeby jeśli chodzi o krem pod oczy i w sumie nie dlatego , że zauważyłam silne oznaki starzenia ale dlatego , że lubię działać zapobiegawczo . Krem otrzymujemy w miękkiej tubie . Jest ona odrobinę wyższa i szersza niż klasyczne kremy pod oczy co nie oznacza , że przekłada się to na wydajność niestety . Tuba w białym odcieniu ozdobiona estetycznymi napisami . Lubię stylistykę opakowań tej marki i to też mi się podoba . Aplikator w formie przedłużonego dziubka co byłoby wygodne no ale niestety nie za bardzo można wyciskać krem od razy pod oczy ( z powodu konsystencji ). Składników pochodzenia naturalnego znajdziemy w tym kremie 99,6 % . Dla przykładu : kwas hialuronowy , kofeinę , ekstrakt z algi czerwonej , ekstrakt z kwiatów lipy , masło tucuma , olej z opuncji figowej i olej z awocado. Krem ma leciutkie waniliowe zabarwienie i konsystencję która moim zdaniem jest zbyt rzadka , nawet jak na lekko - kremową z tego względu ciężko mi było aplikować ten krem wyciskając go bezpośrednio w okolicę oczu - cały krem natychmiast spływał do górnej części tuby a mi wylatywało głównie powietrze , musiałam więc delikatnie wyciskać go na opuszki palców i tak aplikować . Bardzo przyjemne pachnie a nie sądziłam , że kiedyś napiszę cos takiego o produkcie EM bo do tej pory zapachy ich kosmetyków nie za bardzo do mnie przemawiały . Ten pachnie jak cukier waniliowy czyli bardzo w moim stylu i aż szkoda , że zapach wietrzeje tak szbko. Krem zawsze wklepuje opuszkami palców i ten też tak nakładałam . Dość rzadka konsystencja sprawia , że nie ma mowy o rolowaniu czy grudkowaniu więc wklepać go można bardzo sprawnie i co ważne nie wchłania się całkowicie tylko pozostawia taką delikatną leciutko ( ale to bardzo leciutko ) nawilżającą warstewkę . Oczy nigdy mi po nim nie łzawiły - jest więc delikatny i bezpieczny. Krem pod oczy aplikuje tylko wieczorem ( wyjątkiem był żółty Garnier ale to typowo pod test ) nie wiem więc czy sprawdza się pod makijaż , ale sądząc po konsystencji z pewnością tak jest . W chwil e od nałożenia daje poczucie zmiękczenia i delikatnego nawilżenia . Moja skóra w okolicach oczu nigdy nie była i nie jest przesuszona nie potrzebuje więc mega dawki nawilżenia , ale jeśli chodzi o ten obszar to jednak lubię to sobie zapewnić . I tutaj miałam poczucie lekkiego niedosytu . Nie jest tak , że w ogóle nie nawilża , ale jest to tak delikatne , że nie ma mowy o wypełnieniu linii mimicznych ( mam ich naprawdę niezbyt wiele i są widoczne chyba tylko przeze mnie ) , więc jeśli ja nie widzę efektu to co dopiero ktoś kto ma o wiele większe pod tym względem potrzeby. Nie zauważyłam również obiecanego przez producenta napięcia a szkoda . No ale plusy też są bo bardzo fajnie zmiękcza no i coś tam daje poczucie , że optycznie skóra wydaje się gładsza - bo nie widzę tego w lustrze , ale pod opuszkami palców jestem w stanie to wyczuć . Cieni pod oczami praktycznie nie posiadam chyba , że takie typowo losowe więc pod tym względem nie miałam jakiś szczególnych oczekiwań , tą '' drobnicę '' którą miałam delikatnie zredukował , to muszę przyznać , skóra prezentowała się dość świeżo . Podsumowując fajny krem ale działa zbyt delikatnie jak na mój gust . Stosowało mi się go bardzo miło głównie przez wzgląd na zapach ale powrotu nie planuje . Wolę kremy o mocnej otulającej konsystencji i bardziej odżywczej formule , ale jeśli ktoś szuka delikatnego nawilżacza - będzie jak najbardziej w porządku.
    Zalety:
    • przyjemny zapach
    • łatwo go wklepać
    • redukuje drobniutkie cienie
    • zmiękcza
    • optycznie wygładza
    • daje efekt wypoczętego spojrzenia
    Wady:
    • średnio nawilża
    • zbyt rzadka konsystencja
    • nie wpływa na wypełnienie drobnych linii mimicznych
    • nie zauważyłam efektu napinającego
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    18 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 grudnia 2022 o 20:19
    Zapewnia długotrwałe nawilżenie i ukojenie dla skóry wokół oczu, rozpieszcza zapachem, wygładza i zmiękcza, choć niestety słabo liftinguje.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Marka Eeny Meny to dla mnie kompletna nowość, więc tym chętniej podeszłam do testów jej produktów. W prezencie dostałam kilka flagowych kosmetyków, których z powodzeniem używałam przez kilka miesięcy, czas najwyższy na wystawienie im opinii. Jednym z moich ulubieńców jest ich krem pod oczy, ponieważ sprawdza się idealnie w codziennej pielęgnacji oczu wrażliwych. Zapewnia długotrwałe nawilżenie i ukojenie dla skóry wokół oczu, rozpieszcza zapachem, wygładza i zmiękcza, choć niestety słabo liftinguje. OPAKOWANIE Krem znajduje się w prostym opakowaniu w formie kartonika, na którym znajdziemy najważniejsze informacje na temat działania i stosowania produktu. W środku znajduje się mała, zgrabna tubka wykonana z miękkiego tworzywa (choć ma pojemność 15 ml to gabarytami przewyższa większość dostępnych na rynku kremów pod oczy, tubka jest szeroka i duża). Tubka zakręcana jest na i ma praktyczny w użyciu, wydłużony dzióbek, który pozwala na precyzyjną aplikację kremu. KREM Krem ma lekko beżową barwę i przyjemny zapach, który kojarzy mi się z karmelem, jest słodki i wyrazisty. Jako, że jestem fanką słodyczy, zapach ten umila mi każdą aplikację, która staje się przyjemnym doznaniem. Jeśli chodzi o konsystencję to jest aksamitny i lekki. Wystarczy niewielka ilość, aby pokryć nim okolice pod oczami. Wchłania się szybko i pozostawia leciutką warstwę ochronną, która nie jest tłusta czy lepka, z powodzeniem można stosować go pod makijaż. Nie zbiera się w załamaniach i nie podkreśla zmarszczek czy kurzych łapek. Współgra bardzo dobrze z korektorem pod oczy, nie zbija się w grudki i nie roluje. Krem bardzo dobrze nawilża skórę, wygładza i odżywia zarazem. Przynosi uczucie komfortu i ulgi, szczególnie zimą kiedy skóra wymaga bardziej troskliwej pielęgnacji. Co do działania napinającego czy liftingującego – na pewno zapewnia ochronę anti-age i jest dobrą formą prewencji przed powstawaniem i pogłębianiem istniejących już zmarszczek, jednak moje nie są na tyle głębokie abym mogła stwierdzić, czy faktycznie działa w tym obszarze, bo jakiegoś szczególnego napięcia czy liftingu nie zauważyłam. Polubiłam jego stosowanie przede wszystkim ze względu na to, że nie podrażnia moich wrażliwych oczu, co świadczy o jego delikatności, z powodzeniem może być stosowany przez osoby mające wrażliwe oczy. Produkt jest bardzo wydajny i posłuży na kilka miesięcy stosowania. Minusem może być jednak wysoka cena regularna tego produktu, co jednak rekompensuje skuteczność i dobry skład. PLUSY: + aksamitna, lekka konsystencja + świetnie nawilża, odżywia, wygładza + dobrze się wchłania, + ma przyjemny zapach + śliczne, minimalistyczne opakowanie + dobry skład MINUSY Nie zaobserwowałam działania napinającego
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 listopada 2022 o 14:05
    Nieco lepsza i droższa wersja arganowego kremu z Nacomi.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Krem pod oczy od Eeny Meeny jest kolejnym kosmetykiem, który otrzymałam w prezencie we wrześniu tego roku - i choć nadzieje pokładałam w nim ogromne, to jednak 6 tygodni codziennego, systematycznego używania dwukrotnie w ciągu dnia utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie jest on do końca taki idealny, na jakiego się kreuje. Zacznę jednak od tego, jaką mam skórę i czego oczekuję - lat 29, AZS, ogólna nadwrażliwość i reaktywność, suchość i do tego wszystkiego cienie i skłonność do alergii. Dobry krem powinien nawilżać (długotrwale), zmiękczać i odżywiać, regenerować, chronić, wygładzać, nadawać się pod makijaż i delikatnie rozjaśniać cienie. Nie powinien natomiast uczulać, podrażniać czy działać na tyle krótkotrwale, bym była zmuszona reaplikować go w ciągu dnia. Czy krem z Eeny Meeny podołał wyzwaniu? No niestety, nie do końca... ZALETY: + Szata graficzna opakowania i jego niewielki rozmiar - tubka jest nieduża, zgrabna i dość miękka. + Brak intensywnego zapachu - dobre info dla alergików. + Naturalny skład. + Krem dobrze współpracuje z korektorem - nie warzy się i nie roluje na nim. + Nie uczula i nie podrażnia. + Całkiem nieźle nawilża, pod warunkiem, że nałożę go większą ilość - wówczas odczuwam całodzienny komfort. + DELIKATNIE wygładza skórę, zaznaczam jednak, że nie mam głębokich zmarszczek - pomijając leciutkie mimiczne, które ma chyba każdy. + Działa kojąco i łagodząco na podrażnienia. WADY: - Opakowanie jest niedostosowane do formuły kosmetyku - lubię tubki, ale nie wtedy, gdy ich zawartość jest jak woda i trzeba się każdorazowo nagimnastykować, by nie wycisnąć naraz całej zawartości. - Wodnista formuła - przy mocno suchej i/lub dojrzałej skórze trzeba zaaplikować większą niż zazwyczaj porcję kremu, co z kolei znacząco obniża wydajność. - Kiepska wydajność - mój egzemplarz zużyłam, starczył mi jedynie na 6 tygodni. - Zawyżona cena - 90 zł za lekki, nawilżający kremik?! - Nie zgadzam się z obietnicą napinania skóry, działania przeciwzmarszczkowego (już to widzę, jak cokolwiek zdziała z kurzymi łapkami!), o rozjaśnieniu cieni nie wspomnę - on Wam tego nie zapewni. Nie bez powodu wspomniałam w tytule recenzji, że dla mnie to nieco lepsza i droższa wersja arganowego kremu z Nacomi - ten od Eeny Meeny ciut lepiej nawilża i ma nieco lepszy wpływ na wizualny efekt pielęgnacji, ale skoro coś takiego mogę mieć za ułamek ceny kremu EM, to...same sobie odpowiedzcie, czy warto - bo moim zdaniem nie, Reasumując - czuję się zawiedziona i nie ukrywam tego. Nie wymagałam Bóg wie jakiego działania, ale jednak rozpieszczona kremami z d'Alchemy czy Bentona miałam prawo oczekiwać choć namiastki efektu, jaki dają tamte specyfiki. Tutaj niestety mam droższą wersję znanego mi już wcześniej kremu, który zresztą mnie nie zachwycił, a nie takie były obietnice producenta. Ja niestety nie mogę polecić tego kremu nikomu - paniom z wymagającą skórą nie zapewni on tego, co powinien, a znowu posiadaczki skóry normalnej lub bardzo młodej mogą spokojnie zainwestować w arganek Nacomi, kosztujący ułamek ceny Eeny Meeny. Cieszę się, ze zużyłam ten produkt i więcej do niego nie wrócę - nie warto.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    23 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.