Caudalie Premier Cru, La Creme Yeux Krem pod oczy

Miniaturę kremu znalazłam w zestawie Soleil des Vignes od Caudalie. Pojemność z niewielka bo tylko 5 ml, ale to dobra opcja by sprawdzić działanie tego kosmetyku i ewentualnie skusić się na zakup pełnowymiarowego opakowania. Tubka z kremem ma ciemno-fioletowy kolor i wygodny dozownik w postaci dzióbka,który umożliwia nam precyzyjną aplikację kosmetyku bezpośrednio na skórę pod oczami. Szata graficzna jest znikoma i ogranicza się do charakterystycznego loga kiści winogron, nazwy marki i nazwy kremu. Tubka jest miękka, można postawić ją na zakrętce, nie ma żadnych problemów z wydobyciem zawartości. W opakowaniu pełnowymiarowym zastosowana został końcówka masująca która ma wpływ na niwelowanie cieni i obrzęków. W swojej miniaturze tego nie mam , szkoda bo chętnie zweryfikowałabym to działanie. Konsystencja jest lekka, kremowa w jasnobeżowym kolorze. Zapach jest specyficzny i przypomina żel do mycia ciała z tej samej linii. Wyczuwalne są tu cytrusowe nuty w otoczeniu dość ciężkiego miodowego aromatu. Dla mnie jest on całkiem przyjemny, bardzo szybko ulatnia się po aplikacji. Skład zawiera glicerynę, mike, silikę, olej awokado, ekstrakt z pestek winogron, kwas oleinowy, witaminę E, ekstrakt z migdałecznika arjuna, olej słonecznikowy, hydrolizowany kwas hialuronowy, ekstrakt z kory magnolii lekarskiej, adenozynę, lecytynę, ekstrakt z glediczji trójcierniowej, wyciąg z korzenia piwonii chińskiej, dodatki perłowego pudru. Delikatne, konserwanty, zagęszczacze i zapach. Krem szybko się wchłania, natychmiastowo rozświetla i wygładza okolice oczu. Nie pozostawia po sobie żadnej lepkiej warstwy. Odpowiednio łączy się z innymi kosmetykami i dobrze sprawdza się pod makijaż. Jest to produkt który bardzo dobrze pielęgnuje skórę dojrzałą z pierwszymi oznakami starzenia . Prócz świetnego jej wygładzenia i nawilżenia ma działanie intensywnie odżywcze i regenerujące. Ładnie napina skórę, tym samym wizualnie niweluje widoczność kurzych łapek i drobnych linii. Skóra przy jego stosowaniu jest w bardzo dobrej kondycji ze świetnym poziomem nawilżenia, widocznie rozświetlona i odżywiona. To niewielka tubka wystarczyła mi na prawie 2 tygodnie stosowania produktu dwa razy dziennie, więc wydajność jest bardzo dobra. Wielki plus za łagodność w stosunku do zarówno do skóry jak i w stosunku do oczu. W cenie regularnej krem jest dość drogi, trzeba za niego wybulić nieco ponad dwie stówki, ale można dorwać go w promocji i to nie tylko na stronie producenta. Ostatnio miałam okazję trafić na niego w Douglasie z rabatem - 25 %. Lekkość, przyjemność aplikacji i dobre działanie to wszystko znalazłam w tym niewielkim opakowaniu.. Całokształt działania kremu oceniam bardzo pozytywnie i myślę że w niedługim czasie pojawi się u mnie pełnowymiarowe opakowanie tego specyfiku.