Botanic Help Nawilżająco-odżywczy krem do rąk z olejem konopnym 

Krem zakupiłam w aptece, lubię i często używam kosmetyki z olejem konopnym, krem nie był drogi, polska marka, jedynie ta nakrętka, wolę krem zamykane na klik, ale ten jest z czarną nakretką. Krem posiada ładny zielonkawy kolor i ładny, delikatny zapach. Super nawilża, łagodzi podrażnienia, zmiękcza i widocznie wygładza skórę, przywraca dłoniom miękkość i elastyczność, dobrze się wchłania, pozostawia na dłoniach lekką natłuszczająca warstwę. Nic dodać nic ująć. Opakowanie: elastyczna plastikowa tuba, kolor srebrny z zieloną grafiką liści konopi i czarnymi napisami. W zielonych kołeczkach umieszczony skład witamin zawartych w kremie. Czytelna i dobrze skomponowana grafika. Krem jest bardzo wydajny i przyjemny w stosowaniu. Polecam.

Od jakiegoś czasu jestem zmuszona myć naczynia ręcznie. Dlatego moje dojrzałe dłonie jeszcze szybciej się wysuszają. Od dwóch lat w ogromnej ilości testuję kremy do rąk i używam ich bardzo często i w ogromnej ilości. Krem (polskiej marki) kupiłam w aptece w cenie niecałych 6 zł. Jest przeznaczony w szczególności do suchych rąk, którym producent obiecuje szybką ulgę. Czy spełnił moje oczekiwania? A i owszem  Krem jest gęsty, o bardzo jasnym seledynowym odcieniu i przyjemnym zapachu. Jest wygodny w stosowaniu i bardzo wydajny. Gdy zauważyłam jego świetne działanie od razu dokupiłam jeszcze jeden. Pierwszy stoi przy zmywaku, drugi zostawiłam w samochodzie. Produkt jest konkretny i skondensowany, a przy tym fajnie się wchłania, pozostawiając delikatnie tłustą warstwę. Zdecydowanie nawilża i odżywia skórę dłoni. Wspaniale koi i regeneruje naskórek. Moje dłonie po jego stosowaniu stały się młodsze. Muszę znowu do niego wrócić. I jeszcze dla jednych podpowiedź, dla innych „przypominajka”. Gdy myję podłogę, czy też sprzątam łazienkę to zakładam rękawiczki a przed ich nałożeniem nakładam grubą warstwę kremu. Po sprzątaniu mam nie tylko czysto w mieszkaniu, ale również ręce jak po wizycie u kosmetyczki. Kosmetyk opakowany jest w srebrnej tubie (pojemność 100 ml) z zielonymi liściami i czarną nakrętką. Jako znawca kremów do rąk polecam, bo to bardzo udany polski produkt!!!

Produkt jest przeznaczony do suchych dłoni i rzeczywiście, od razu je nawilża i odżywia. Zawiera multum witamin: A, B3, C, E i F. Olej konopny, znajdujący się w składzie nawilża, Kwas hialuronowy odmładza, Wyciąg z aloesu odżywia, A witaminy chronią. Produkt wspomaga ponadto ochronę UV, dlatego na nadchodzące słoneczne dni jest jak znalazł. Ważną cechą jest też to, że krem jest wegański. Firma Botanic Help to odpowiedź na potrzeby naszej skóry, a fakt, że właściciel jest specjalistą w branży farmaceutycznej sprawia, że firmie warto zaufać. To nie tylko kosmetyki, ale i odpowiednio dobrane składniki, które na prawdę działają.

W temacie kremów do rąk jestem dość wymagająca. Moje dłonie, szczególnie zimą, potrafią być naprawdę mocno przesuszone. Zwykle używam typowych tłuściochów żeby jakoś je poratować, bo 90% kremów do rąk jest zbyt lekka i po kilku minutach dłonie są tak samo suche jak przed aplikacją. Niestety będąc np. w pracy tłuste kremy nie są zbyt komfortowe z uwagi na film który pozostawiają. Krem do rąk z olejem konopnym Botanic Help stanowi u mnie idealny złoty środek. Jest dość treściwy, a jednocześnie szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Odczuwalnie nawilża i odżywia skórę dłoni przynosząc ulgę na dłuższy czas. Wspaniale koi i regeneruje naskórek, a przy tym bardzo przyjemnie pachnie. Super produkt w niskiej cenie.

Dziś Wam opowiem kilka słów o kremie do rąk z olejkiem konopnym. Krem ma pojemność 100 ml kosztuje około 6 zł .Jest bardzo wydajny , ma biały kolor , ładny zapach który długo się utrzymuje na skórze dłoni. Krem bardzo dobrze nawilża skórę dłoni , szybko się wchłania , nie zostawia tłustego filtru na dłoniach . Uważam że ten krem to jeden z lepszych kremów jakie ostatnio miałam okazje testować .