Neboa Hydration & Smoothness, Hair Mask Naturalna maska do włosów `Nawilżenie i wygładzenie`

Totalny hit! Mam wysokoporowate dłuuugie włosy, które zawsze wyglądały i w dotyku były jak SIANO. Odkąd używam tej odżywki jest 1000 razy lepiej. Włosy są baaardzo miękkie, nie mogę przestać ich dotykać! Olejuję je też, używam delikatnego szamponu, myję co 4 dni, ale porównując do innych masek, to dla mnie to jest totalny odlot! Super pachnie, prosta w użyciu (20min trzymam na włosach)

Moje włosy to kręcone średniopory plus, które bardzo się puszą i generalnie wyglądaj jak siano. Przy tym są zdrowe i zadbane, a większość odżywek im nie służy, więc non stop testuję coś nowego. Maska nawilżająca przykuła moją uwagę, bo oferuje także wygładzenie, a tego zdecydowanie potrzebuję, a dodatkowo moje włosy lubią się z humektantami, więc liczyłam na dobre efekty. Opakowanie to duży, niebieski, plastikowy słoik. Jest ładnie i wygodnie. Co mi nie pasuje, to jej zapach, kolor i konsystencja, kojarzy mi się z wazeliną, bo właśnie tak wygląda i pachnie. Jeśli chodzi o efekty, to jest dobrze, chociaż nie idealnie. Solo jest dla mnie za lekka, ale używam jej w duecie z ulubioną odżywką emolientową i wtedy jest dobrze. Włosy po takiej pielęgnacji są miękkie, gładsze (choć bez tafli) i wyglądają zdrowo. Ogólnie jest to dobry produkt i naprawdę go polecam. Sprawdzi się jeszcze lepiej u posiadaczek włosów prostych, które pewnie nie będą musiały kombinować z dodawaniem innej odżywki. Na pewno jeszcze do niej wrócę.

W przypadku mojej decyzji o wypróbowaniu maski Hydration & Smoothness marki Neboa zostałam zachęcona jej naturalnym składem oraz obietnicą intensywnego nawilżenia i wygładzenia niesfornych włosów. Postanowiłam więc dać jej szansę. A jak było w praktyce? Mam włosy wysokoporowate, falowane z tendencją do puszenia się. Niestety, ta maska choć zapewnia wyczuwalne nawilżenie i miękkość włosów, nie do końca wpisuje się w potrzeby moich loków. Po jej użyciu zauważyłam lekkie puszenie, a fale były zdecydowanie mniej zdefiniowane. Maska sprawdza się u mnie co jakiś czas, jako produkt wygładzający. Wtedy, gdy celowo chcę uzyskać efekt bardziej zdyscyplinowanych pasm bez sięgania po prostownicę. W tej roli sprawdza się dobrze. Włosy są miękkie, gładsze i optycznie bardziej uporządkowane. Niemniej jednak przy codziennym stosowaniu zaczęłam zauważać odwrotne efekty. Dlatego dla mnie ważne jest robienie przerw i rotowanie z innymi maskami. W takim modelu pielęgnacji działa u mnie najlepiej. Co ważne nie pachnie intensywnie, a włosy się rozczesują bez większych problemów. Nie mogę powiedzieć, że produkt mnie rozczarował. Po prostu to nie jest maska dla każdego rodzaju skrętu. U osób z mniej wymagającymi włosami, prostymi lub lekko falowanymi, prawdopodobnie da dużo lepszy efekt. W moim przypadku to taki średniaczek. Ani hit, ani bubel.

Puch? Suche włosy? Ta maska Ci z tym pomoże. Moje włosy mają tendencje do puszenia się i niezbyt lubią humektantow, ale ta maska to mistrzostwo świata! Włosy mam jak po wyjściu od fryzjera. Maska naprawdę warta uwagi, bo lepszej nie znajdziecie. Moje włosy są po niej mięciutkie, wygładzone, sypkie i błyszczące.

Maske kupiłam ponieważ spodziewałam się że wygładzi i nawilży moje puszące się średnioporowate włosy. Po użyciu są one w miarę miękkie oraz nawilżone jednak nadal bardzo się puszą i brakuje im dociązenia. Do tego maska posiada wodnistą konsystencję przez co traci na wydajności. Słoiczek na plus bo nie trzeba rozcinać tuby.

Neboa Hydration & Smoothness Hair Mask to mocno niespodziewany strzał w 10-tkę w mojej pielęgnacji włosów, który kupiłam w bardzo fajnej promocji w Rossmanie. Maska ma pojemność 300 ml. Przy tym jest szalenie wydajna. Używam jej od półtora miesiąca (przynajmniej dwa razy w tygodniu) i ubyło jej może z 1/6 opakowania. Opakowanie produktu jest bardzo estetyczne, nawet uznała bym, że elegancko-nowoczesne. Do tego ten piękny lazurowy kolor (specjalnie pod te produkty zmieniłam kolor ręczników). Wszystko razem świetnie prezentuje się w łazience. Jak już mam się czepiać to może tego, że podczas korzystania musimy wkładać palce do pudełeczka i może to być mniej higieniczne. Maska w konsystencji jest bardzo gęsta. Dlatego używałam jej w mniejszych ilościach niż zazwyczaj. Trzymam ją na włosach około 10 minut. Moje włosy są cienkie, puszące się, średnio-porowate, osłabione farbowaniem i stresem. A ta maska naprawdę dała radę. Po niej włosy są wyraźnie zdrowsze, nie puszą się i ślicznie lśnią. Bardzo łatwo też się rozczesuje włosy. Niektórym zapach tej maski nie odpowiada, dla mnie jest całkiem w porządku i zupełnie nie przeszkadza mi w stosowaniu. Plusem produktu jest jego naturalny, wegański skład. Oczywiście ją polecam!

Maska do włosów Hydration & Smoothness to prawdziwy ratunek dla moich włosów, gdy je przesuszę. Mam długie, naturalnie proste blond włosy, które często potrzebują intensywnego nawilżenia (dopiero uczę się utrzymywać równowagę PEH), a ta maska działa cuda. Już po pierwszym użyciu włosy są miękkie i wygładzone. Zapach jest ok, bardzo fajny.

Kupiłam maskę, zachęcona zapewnieniami, że jest magicznym pogromcą puchu. Niestety wręcz przeciwnie. Mam kręcone włosy i często zdarzało się, że po użyciu tej maski puszyły się bardziej. Taki efekt był widoczny od razu po ich wyschnięciu. Zapach dla mnie jest naprawdę niefajny, ale nie jest jakiś mega mocny. Ilość maski też jest mała, opakowanie takie trochę "oszukane". Mi się nie sprawdziła, więcej nie kupię.

Maska do włosów Neboa Hydration & Smoothness to naturalny produkt, który doskonale nawilża i wygładza włosy, zapewniając im intensywną regenerację. Po jej zastosowaniu włosy stają się wyjątkowo miękkie, gładkie i lśniące, a jednocześnie nie są obciążone. Maska ma przyjemną, kremową konsystencję, która łatwo się rozprowadza, a jej skład oparty na naturalnych składnikach działa delikatnie, ale skutecznie. Jest idealna do włosów suchych i zniszczonych, potrzebujących intensywnego nawilżenia. Po użyciu włosy są bardziej elastyczne, łatwe do rozczesania i wyglądają zdrowo. To świetny wybór dla osób szukających naturalnej pielęgnacji, która zapewnia widoczny efekt wygładzenia i nawilżenia.

Neboa naturalna maska do włosów nawilżenie i wygładzenie kupiona w Rossmanie podczas trwania promocji przeznaczona dla włosów suchych i puszących się duże niebieskie opakowanie 300 ml, PAO 9 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia. Formuła bez mikroplastiku, produkt odpowiedni dla wegan, przebadany dermatologicznie, nie testowany na zwierzętach, 96% składników pochodzenia naturalnego, firma wspiera oczyszczanie mórz i oceanów. Naturalny skład zachęcił mnie do zakupu. W składzie produktu znajdziemy olej z czarnuszki, kwas hialuronowy, wyciąg z liści neem (miodla indyjska), olej z pestek dyni, prowitamina B5. Maskę można stosować w metodzie OMO czyli odżywka, mycie, odżywka i tak stosuje najczęściej ponieważ moje suche i rozjaśnione włosy wołają pić i potrzebują ujarzmienia puchu spowodowanego noszeniem czapki. Czasem zdarza się zastosować jako ostatni krok po umyciu włosów na dosłownie pięć minut i spłukać. Gdy mam czas zdecydowanie staram się trzymać produkt sugerowane przez producenta 20 minut, a nawet dłużej. Niestety zdarza się podczas nakładania niemiłe kąpanie ponieważ maska jest dość rzadka, spływa z włosów, na nawet z ręki więc aplikacja powinna być szybka i sprawna. Wydajność jest kiepska niecały miesiąc i opakowanie 300 ml sięga dna. Zapach również nie powala na kolana wręcz mi przeszkadza. Efekty końcowe czyli nawilżenie i wygładzenie włosów - oj... kiepsko, powtórki nie będzie znam lepsze produkty do włosów.

Tak jak w tytule… ja po prostu kocham tą maskę. Rozpoczynając na zapachu, kończąc na działaniu. Zapach jest obłędny i długo pozostaje na włosach. Moje średniopory są po tej masce wygładzone i bardzo miękkie (szczególnie jak zastosuję ją jako domknięcie pielęgnacji olejowania na podkład). Jest bardzo wydajna, opakowanie w cenie ok 20 zł (na promce) starcza mi na ok 2-3 msc. Nie potrzeba jej dużo, żeby pokryć całe włosy. Wczesuje się ją bez problemowo. Podsumowując ta emolientowo-humektantowa perełka jest warta każdych pieniędzy. Zdecydowanie polecam :-)

Najlepsza maska do włosów jaką używam polecam wszystkim bardzo serdecznie Zawsze miałam problem z rozczesywaniem włosów a potem jak zaczęłam używać problem się rozwiązać Zdecydowanie kupię ponownie

W większości kosmetyków do wlosow zapach czarnuszki nie jest dla mnie jakoś szczególnie męczący. Jednak w przypadku tej maski wyjątkowo uprzykrzał mi życie. Kto wie, może dlatego - choć maska nie jest zla- nie pokochałam tego produktu? Kosmetyk ma jednak sporo zalet. Jest przede wszystkim niesamowicie wydajny. Używałam maski zarówno przed myciem włosów szamponem ( metoda OMO) jak i po umyciu lepetyny. Mam włosy bardzo gęste i długie za łopatki. Maski i odżywki do włosów schodzą więc u mnie zazwyczaj bardzo szybko. Tutaj zaś, przy myciu włosów co 2-3 dni produkt wystarczył mi na ładnych kilka tygodni. Maska ma przyjemną, gęstą smietankową konsystencję i takiż kolor. Nie spływa z włosów podczas aplikacji. Nawilża włosy i wygładza je. Niemniej na moich wysokoporowatych włosach nie dała efektu wow. Coś tam zrobiła, ujarzmila puch, ale przyznaję szczerze, liczyłam na więcej. Czasami zwykle drogeryjne kosmetyki robiły na moich włosach efekt tafli i nadawały im jedwabistą miękkość. Natomiast w przypadku marki Neboa szampon z tej samej serii wywołał mój zachwyt ( recenzja wkrótce), natomiast maska, choć poprawną, raczej nie zapadnie w moim sercu na dłużej. Niemniej nie odradzam, bo - patrząc również na recenzję Poprzedniczek - maska zapewne wielu Wizazankom przypadnie do gustu. Ode mnie ma cztery gwiazdki.

Jak na maskę to nawilżenie jest nieprzesadnie i krótkotrwałe. Bardziej przesuszone końcówki potrzebują dodatkowego wsparcia zaraz po wyschnięciu włosów z czym spokojnie radzą sobie maski z Only Bio. Dlatego jestem trochę zawiedziona. Gdyż ta maska jest prawie dwukrotnie droższa. Ogólnie dla mnie jest to produkt o konsystencji maski, ale właściwościach odżywki. Nie podoba mi się zapach, jest taki chemiczny, przykryty jakąś kosmetyczną nutą, jednak mało skutecznie. Nie jest to zły produkt, ale zdecydowanie wolę Onlybio np. maskę do laminacji. Tu rzeczywiście czuć nawilżenie, a w przypadku Neboa, bywa różnie, najczęściej jednak muszę używać dodatkowego produktu bez spłukiwania. Mam włosy niskoporowate z lekko przesuszonymi końcami.

Neboa Hydration & Smoothness Hair Mask to absolutny hit w mojej pielęgnacji włosów. Po jej użyciu moje włosy są niezwykle miękkie i lśniące, jak nigdy wcześniej. Uwielbiam jej delikatny zapach, który utrzymuje się przez cały dzień. Maska nie obciąża moich włosów, co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ mam tendencję do przetłuszczania się. Dzięki niej moje włosy wyglądają zdrowo i są łatwe do rozczesania, co jest dla mnie ogromnym plusem.

Maskę kupiłam w Rossmanie. Bardzo ładnie pachnie, ładnie rozprowadza się na włosach, nawilża je. Włosy po spłukaniu i wysuszeniu są gładkie i lśniące. Jednocześnie nie obciąża ich, nie powoduje że włosy szybciej robię się nieświeże. Mam włosy średnioporowate i ta maska sprawdza się w moim przypadku

Maska jest genialna, skusiłam się na nią na promocji. Na prawdę genialnie działa na puszące się włosy, wygładza, dociąża. Zapach jest subtelny, produkt wydajny. Nie ma do czego się przyczepić.

Mam włosy średnioporowate ze skłonnością do puszenia, a ta maska poradziła sobie z nimi nadzwyczaj dobrze. Maska dogłębnie nawilżyła i odżywiła moje włosy ,które po niej wyglądały na mocno wygładzone ,po puchu nie było nawet śladu. Plusem produktu jest jego naturalny, wegański skład. Sama marka wspiera oczyszczanie mórz i oceanów. Ta 300ml maska ma świetną wydajność.