Miraculum Pro-Skin Collagen, Serum z aktywnym skwalanem 

Odkryłam prawdziwy kosmetyczny skarb. Miraculum wyczarowało serum, które wygląda jak różowy sen Barbie, a działa jak pielęgnacyjny czarodziej. Mowa o Serum z aktywnym skwalanem, które już po pierwszym użyciu wprowadziło moją skórę w zupełnie inny wymiar. Różowa butelka z białymi napisami (po polsku, angielsku i rosyjsku) to totalny hit na półce. A do tego ten dozownik z pompką! Nie wiem, kto wpadł na ten pomysł, ale dał mi wygodę, której zawsze brakowało przy serach. Wygląda ładnie, działa świetnie. Konsystencja: lekka emulsja, która wchłania się szybciej, niż zdążysz powiedzieć skwalan. Żadnego tłustego filmu, żadnego czekania, aż się wchłonie, od razu możesz nakładać makijaż. A zapach? Delikatny, nienachalny, więc nawet jeśli masz nos wrażliwy jak u kota, to nie będziesz narzekać. Jeśli chodzi o działanie, to muszę powiedzieć, że moja skóra piła to serum jak spragniona pustynia! Stosowałam je rano i wieczorem i serio raptem dwa miesiące, a butelka już pusta. Ale wiesz co? Warto było. Twarz po tym serum jest jak po dobrze przespanej nocy, tylko że bez spania. Wyglądałam na wypoczętą, młodszą, świeższą, no cud, miód i skwalan! No właśnie, skwalan to on jest tutaj gwiazdą. Wiesz, że działa jak tarcza antyoksydacyjna? Chroni skórę przed starzeniem, a przy okazji ją ujędrnia i wygładza. Do tego mamy kompleks Collagen HXA czysta magia. W środku znajdziesz peptydy, adenozyny i morski kolagen, które razem pracują nad wygładzaniem zmarszczek. I wierz mi, działają. Nie zapominajmy o oleju konopnym, który regeneruje skórę jak mały geniusz, oraz oleju migdałowym, który dba o to, żeby cera była jędrna, elastyczna i dobrze nawilżona. To trio sprawia, że moja twarz jest miękka jak chmurka. Czy kupię to serum ponownie? Już klikam dodaj do koszyka! Jeśli szukasz produktu, który wygładzi twoją skórę, doda jej życia i sprawi, że będziesz wyglądać, jakbyś właśnie wróciła z wakacji, to właśnie znalazłaś.

Serum jest bardzo przyjemne w użyciu. Zapakowane zostało w zgrabną buteleczkę z działającym bez zarzutu dozownikiem. Zapach może się podobać, jest delikatny, trochę kojarzący się w moim odczuciu z kosmetykami Nivea. Serum jest bardzo wydajne. Ma przyjemną konsystencję lekkiej emulsji, ale nie jest wodniste. Szybko się wchłania, nie zapycha. W moim odczuciu nadaje się także do stosowania jako krem. Błyskawicznie i wyczuwalnie nawilża skórę, nawet tę mocno wysuszoną. Poprawia jej elastyczność i koloryt, po porostu skóra wygląda zdrowiej i lepiej. Raczej spektakularnie nie odmładza ( bo jaki kosmetyk zresztą to potrafi?), po prostu poprawia wygląd. Warto sprównować.