Aloesove Nawilżający krem do twarzy na dzień (nowa wersja) 

Marka Aloesove siostra Sylveco ostatnio gości w mojej codziennej pielęgnacji skóry i ciała. Recenzowany krem na dzień o delikatnym subtelnym zapachu aloesu jest praktycznie niewyczuwalny. Szklany słoiczek w pastelowym odcieniu zieleni, mięty utrzymany w spójnej kolorystyce dla całej serii Bio+ z organicznym sokiem z aloesu. Biała nakrętka,a pod nią sreberko. Dodatkowo zabezpieczone kartonikiem przed wścibskimi + banderola na kartoniku, wszystkie czytelne informacje dotyczące produktu zostały podane min. standardowa pojemność 50 ml, PAO 3 miesiące od momentu pierwszego otwarcia, informacja jak świadomie segregować, adres producenta, kod kreskowy, ops, skład produktu. W kartoniku załączona została drewniana szpatułka jak patyczek do lodów z łatwością można w higieniczny sposób aplikować krem. Krem na dzień i na noc są bardzo podobne, delikatny subtelny zapach, lekka formuła sprawia, że z łatwością można nałożyć na twarz. Stosuje zawsze po oczyszczeniu twarzy, nałożeniu toniku i serum z serii i w zależności od ilości nałożonego produktu wchłania się wolniej lub szybciej. Gdy ilość kremu i serum jest większa należy lekko docisnąć warstwę w celu szybszej i lepszej wchłanialności. Moja skóra z natury jest sucha, a teraz stosuje retinol i kwasy więc ilość kremów nawilżających jest spora, potrafię zużywać je w hurtowych ilościach ;) Krem sprawdza się dość dobrze, większą ilość przekłada się na szybsze zużycie, opakowanie wystarcza mi na miesiąc stosowania raz dziennie grubsza warstwą, latem zużywam go mniej. Zapach jest tak delikatny, że dziwią mnie opinie o "smrodzie" no cóż kwestia gustu... U mnie krem sprawdza się razem z całą linia o różnych porach roku, uważam, że nadaje się dla każdego rodzaju cery, więc polecam.

Ostatnio kupiłam kilka kosmetyków tej marki. Podobają mi się ich opakowania i skład. Krem ma fajną konsystencję ale jak dla mnie bardziej na nic bo trochę tłusty. Zapach taki sobie, wolę jak ładnie pachnie a ten mi przeszkadzał. Krem dobrze nawilżał moją skórę i stała się gładsza. Więcej efektów nie widziałam. Fajna propozycja jak ktoś nie ma jakiś szczególnych problemów z cerą. Można stosować do codziennej pielęgnacji

Przez ostatni czas (będzie już prawie dwa miesiące ) stosuję krem z aloesem. Jest to dla mnie nowy składnik w kosmetykach ale całkiem fajnie się sprawdza:) *szata graficzna jest bardzo ładna, minimalistyczna. Pastelowa, stonowana kolorystyka *przyjemny, delikatny zapach. W sumie cała ta seria ma chyba tą samą linię zapachową *krem zamknięty jest w szklanym słoiczku więc można go bez problemu wydobyć do samego końca *konsystencja jest dość gęsta ale lekka, taka przyjemnie kremowa. Sama aplikacja jest bezproblemowa *krem dobrze sie wchłania, nie "skulguje" się, nie lepi. Krem nie jest ciężki, nie czuć go bardzo na twarzy *skóra jest miękka, ukojona, nawilżona i zregenerowana. Nie zauważyłam u siebie podrażnienia, uczulenia czy zapychania porów *nie wiem czy sprawdza sie pod makijaż bo choć ma być krem na dzień ja go stosowałam na wieczór:) Mogę za to powiedzieć, ze jest całkiem wydajny bo przy nakładaniu na twarz, szyję i dekolt wystarczył na dość długo *myślę, że faktycznie jest to krem uniwersalny i sprawdzi się przy każdym typie cery