Resibo Odnawiające serum z retinalem `Get Reti` 

Serum ma ciekawy skład oparty na składnikach nawilżających, emolientach i substancjach regenerujących. Zawiera retinal, czyli skuteczniejszą formę witaminy A, niacynamid wspomagający barierę skóry, a także pantenol, alantoinę i kwas hialuronowy, które łagodzą i nawilżają. Jest tu też sporo naturalnych ekstraktów i prebiotyków wspierających mikrobiom skóry. Minusem może być obecność polimerów i konserwantów, które nie każdemu odpowiadają, oraz dodatek zapachu, który może podrażniać wrażliwą cerę. Mimo to skład wygląda na dobrze przemyślany, zwłaszcza dla osób szukających produktu przeciwstarzeniowego i wspierającego barierę skórną. To serum przede wszystkim zachwyca swoim zapachem – jest on intensywny i bardzo przyjemny, co sprawia, że stosowanie go staje się prawdziwą przyjemnością. Opakowanie również zasługuje na pochwałę, szczególnie jeśli komuś zależy na higienicznym używaniu produktu – pompka sprawdza się świetnie. Minusem może być jednak to, że nie widać, ile produktu pozostało w opakowaniu, przez co serum kończy się niespodziewanie w pewnym momencie. Jeśli chodzi o efekty, jestem bardzo zadowolona – moja cera stała się gładka, nie pojawiały się żadne niedoskonałości, a skóra odzyskała blask i sprężystość. Efekt jest naprawdę widoczny i długotrwały, co bardzo doceniam. Dostępność serum jest bardzo dobra, można je łatwo znaleźć, a jeśli chodzi o cenę, często trafiają się świetne promocje, dzięki którym można je kupić w naprawdę atrakcyjnej ofercie. Zdecydowanie polecam!

Jest to moje drugie podejście do retinolu. Pierwsze skończyło się podrażnieniami i przesuszeniem, natomiast tutaj było idealnie. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, dość szybko przeszłam do stosowania go co drugi dzień. Nie czułam też potrzeby, żeby nakładać na serum dodatkowo krem. Ciężko mi stwierdzić jak działa na zmarszczki, bo stosuje go prewencyjnie w tej kwestii, ale i tak widzę inne efekty. Dzięki retinalowi moja skóra jest gładka, wypryski pojawiające się w trakcie okresu szybko się goją, nie muszę stosować peelingów. Nigdy nie miałam tak czystej i jednolitej cery. Cena jest spora, ale i tak jest to jeden z najtańszych retinali do rynku. Poza tym serum jest bardzo wydajne.

Serum mogę polecić jako wdrożenie retinolu do pielęgnacji. Bardzo wydajne, przyjemny zapach, nawet przy pierwszym stosowaniu nie powoduję podrażnień. Serum dobrze się wchłania, nie pozostawia filtrów na skórze. Cera jest w dobrej kondycji, wygładzona i zregenerowana minimalnie zmniejsza widoczność zmarszczek.

To bardzo dobre serum z retinalem. Co prawda nie przebił mojego ulubieńca z Geek&Gorgeous ale i tak jest świetny. Retinoidy stosuję ponad 3 lata. Moja cera ma wyrobioną tolerancję, natomiast przy zmianie produktu czasami występuje delikatne przesuszenie. Operuję głównie na niższych stężeniach, bo nie czuję potrzeby przechodzenia na wysokie. Ten produkt zupełnie mnie nie podrażnił, ani nie przesuszył. Będzie rewelacyjny na początek przygody z retinoidami i dla mniej doświadczonych w pielęgnacji osób. • Skład: retinal został otulony mieszanką składników odżywczych i nawilżających. Już na początku w składzie widzimy glicerynę, otulającą inulinę, swalan, niacynamid, pantelon oraz alantoinę i witaminę E. Bomba nawilżająco-otulająca. • Konsystencja: serum ma konsystencję lekkiego kremu nawilżającego. Jest to forma emulsyjna. Jak to przy retinoidach, ma kolor żółty. • Wydajność: bardzo wydajny produkt. Używam go 5 miesięcy. Stosuję co 2-3 dni. Obecnie zużyłam 3/4 opakowania. Zatem produktu wystarcza spokojnie na ponad pół roku. • Opakowanie: pierwszy raz spotkałam się z tak kreatywnym rozwiązaniem jak wykręcany aplikator. Świetne rozwiązanie, szczególnie dla produktów z retinoidami. Opakowanie nie jest przezroczyste, aplikator bardzo porządny, opakowanie air-less dzięki czemu produkt zużywamy do samego końca. • Obietnice producenta: cera ma zauważalnie poprawiony koloryt. Wydobywa się z niej naturalny blask. Nie zauważyłam nowych zmarszczek mimicznych, a obecne mi się nie pogłębiły. Delikatnie wypłyciła mi się lwia zmarszczka. Niestety nie zauważyłam działania na przebarwienia, ale producent też tego nie deklarował, chociaż po cichu na to działanie również liczyłam. Ogólnie to dobry produkt. Nie żałuję, że go spróbowałam ale pewnie wrócę do Geeka. • Czy wart ceny?: w promocyjnej cenie warto kupić i wypróbować. Przy ochronie przeciwsłonecznej na pewno nie zrobi krzywdy. Moim zdaniem za te 70 zł - warto.

Bardzo chciałam polubić się z marką Resibo. GetiReti to pierwszy produkt od nich, który stosuję i totalnie się rozczarowałam. Po kilku miesiącach regularnego stosowania nie widzę praktycznie żadnego efektu. Wcześniej stosowałam retinal od BasicLab i efekt był znacząco lepszy, więc wiem, że ogólnie retinal na mnie działa. Niestety nie ten od Resibo. Plusem jest to, że krem jest super wydajny. Jedna pompka to aż za dużo na całą twarz. Spokojnie nakładałam na całą twarz i szyję. Samo opakowanie starcza za cały sezon zimowy, przy stosowaniu 3x w tygodniu. Ale co z tego, że jest wydajny, skoro efekt zerowy…?

Co nam obiecuje producent? - Gładką, jędrną i odnowioną skórę, którą mamy uzyskiwać stopniowo z każdą kolejną aplikacją. Serum zawiera retinal stabilizowany w mikrokapsułkach, który zmniejsza widoczność zmarszczek oraz wygładza i regeneruje skórę. Jego moc uzupełnia 11 składników aktywnych - prebiotyki, ekstrakt z algi tęczowej. Moja skóra jest przyzwyczajona do retinoidów, od razu więc przystąpiłam do codziennej aplikacji serum. Zamknięte jest ono w plastikowym, odkręcanym opakowaniu airless. Higienicznym, ale dla "sroki kosmetycznej" trochę ubogim wizualnie. Dużym minusem jest brak możliwości jakiejkolwiek orientacji w tym, ile kosmetyku jeszcze nam zostało - pod tym względem działamy zupełnie w ciemno. Konsystencja emulsji w żółtym kolorze, zapach niewyczuwalny. Przez cały czas używania nie pojawiły się żadne podrażnienia - ale zawsze po użyciu nadkładałam odżywczy krem. W przeciwnym razie skóra była nieprzyjemnie ściągnięta. Nie pojawiły się żadne przesuszenia, suche skórki, zaczerwienienia, swędzenie, ani tez niedoskonałości. Nie było żadnej reakcji alergicznej, a mam skórę wrażliwą. Efekty bardzo zadowalające - skóra (moja dojrzała) - wyraźnie odmłodzona, gładka, zmarszczki spłycone, owal poprawiony. Znaczna poprawa kolorytu, wygładzone pory. Producent zapewnia, że ekstrakt z algi tęczowej rozjaśnia skórę, przywraca świetlistość i wyrównuje koloryt - i z tym się w pełni zgadzam. Dodam też, że samo serum bardzo mi przypomina serum z retinalem od Basiclab, ale w przypadku resibo efekty są zdecydowanie lepsze.

Kocham retinal i nigdy z niego nie zrezygnuje (no może wtedy gdy wyjdzie jakaś nowa, jeszcze lepsza substancja). Bardzo ważne dla mnie jest to aby retinal w kosmetyku był stabilny i miał na to badania, bez sensu tracić czas na tanie kosmetyki, gdzie po kilku miesiącach retinalu w kosmetyku zostaje śladowa ilość. Resibo deklaruje, ze ich retinal jest stabilizowany więc zdecydowałam się na zakup. Serum ma bardzo lekką, szybko wchłaniającą się konsystencję koloru żółtego. Nie zauważyłam żadnego podrażnienia w trakcie stosowania, ale moja skóra od dawna jest zaprawiona w retinoidach. Serum z Resibo daje mi efekty takie jak oczekuje od retinalu tzn skóra jest utrzymana w ryzach - nie pojawią się żadne niedoskonałości, pory są czyste i zwężone, wydzielanie sebum jest ograniczone tzn moja skóra już nie świeci się ogromnie po kilku godzinach ale też nie jest wysuszona, po kilku godzinach pojawia się naturalny, piękny blask zdrowej skóry. Zmarszczek nie miałam i nadal nie mam. A koloryt skóry jest równomierny, nie mam przebarwień czy innych nierówności w kolorze cery. Po nałożeniu raczej nie zostawia żaden wyczuwalnej warstwy, wchłania się praktycznie w całości, nie nawilża jakoś mocno, raczej bardzo delikatnie. Zapach ma też delikatny, niepodrażniający. Podoba mi się też jego wygodne opakowanie z pompką.Jest też dobrze dostępny, bo nie trzeba zamawiać przez internet a można pójść i kupić w każdym Rossmanie,

Produkt używany ponad miesiąc, bardzo wydajny o ile aplikujemy go prawidłowo. Jak wiadomo na działanie retinalu trzeba poczekać znacznie więcej niż miesiąc ale są widoczne efekty nawet po tak krótkim czasie. Zmniejszone pory oraz wygładzona skora. Konsystencja lekka, łatwy w rozprowadzeniu, dość szybko się wchłania. W mojej opinii bezwonny. Genialne opakowanie, porządne dobrze zabezpieczające produkt.

Serum zakupiłam przy okazji promocji w drogerii. Na co dzień uzywam retinoidow, używałam również tych od Resibo i dobrze się sprawdziły. Serum zapakowane jest w estetyczny i bardzo pomysłowy, przekręcany pojemniczek z pompką. Jest dosyć rzadkie, zaś jego kanarkowy kolor, wskazuje na to, że retinal faktycznie się w nim znajduje. Skóra po ponad miesiacu używania jest mięciutka, gładsza, pojawia się mniej niedoskonałości, a zmarszczki są lekko spłycone. Kosmetyk po nałożeniu szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej lepkiej ani świecącej warstwy. Jest to bardzo dobry wybór dla każdej osoby, która miala juz styczność z retinoidami lub dopiero zaczyna swoją przygodę :)