Z marką Hair Code pierwsze spotkanie miałam w Rossmanie. Skuszona promocyjną ceną i prostym, ale wypełnionym informacjami opakowaniem, postanowiłam po nią sięgnąć. Opłaciło się.
Lubię jak opakowanie jest pełne kolorów i już od przekroczenia progu sklepu przyciąga wzrok. Jak nie można obok niego przejść obojętnie i trzeba choć na chwilę chwycić je w dłonie, by sprawdzić czym ten produkt jest. Przy tym kosmetyku tego nie znajdziemy. To wręcz laboratoryjne, plastikowe opakowanie, zawierające masę informacji o działaniu, składzie i sposobie użycia. Kolorystyka jest bardzo uboga bo oparta na dwóch barwach - niebieskiego i białego. Z pozoru niczym nie zachwyca, a jednak ma coś w sobie co powoduje, że człowiek patrzy na nie z zainteresowaniem. Producent chwali się, że butelka została stworzona z plastiku pochadzacego w 50% z recyklingu. Aby nie pomylić się przy wyborze rodzaju produktu, marka Hair Code zastosowała odpowiednie kody, które ułatwiają zakup kilku produktów pasujących do siebie działaniem. Minusem jest rodzaj opakowania, gdyż butelka ma problemy z podaniem, zwłaszcza końcówki, odżywki i trzeba je mocno wstrząsnąć, aby móc cieszyć się kosmetykiem.
Piękny, świeży zapach to kolejny plus tego produktu. Nie wiem jakie komponenty zostały użyte do stworzenia tej woni, trochę wyczuwam mięte, ale jest to wspaniały koktail zapachowy umilający aplikację. Choć po umyciu miałam wrażenie, że zapach znikł, to okazało się, że przy każdym dotknięciu włosów go czuć i to nawet mocno.
Konsystencja teeż jest ciekawa. To maź przypominająca trochę krem a trochę ...kisiel. To na półprzeźroczysta substancja, która dobrze rozprowadza się na włosach, nie skapuje z nich i świetnie się zmywa. Efekt? Włosy są miękkie w dotyku, gładkie, odżywione i pełne blasku, co przy moich stale puszących się, matowych, na wpół prostych oraz kręconych kosmykach nie jest łatwe. Są idealnie przygotowane do dalszych kroków pielegnacyjno - stylistycznych.
Kosmetyk zawiera w sobie kwas hialuronowy zapewniający dobre nawilżenie i regenerację, sok z aloesu odpowiedzialny za nawilżenie i wygładzenie włosa oraz pantenol który chorni przed uszkodzeniami i ułatwia rozczesywanie. To produkt który jest bezpieczny, jednak osoby posiadające skórę wrażliwą powinny wykonać wcześniej test, aby wykluczyć wszelkie możliwe reakcje alergiczne możliwie występujące chociażby po perfumach jakie zostały użyte w tym kosmetyku.
Fajną ciekawostka jest, że odżywkę można stosować w dwojaki sposób. Solo lub po dodaniu do niej ampułki , która wzmacnia jej formułę, co może mieć silniejsze działanie.
Dla mnie ta odżywka jest produktem wartym uwagi. Może nie skupia na sobie wzrok opakowaniem, jednak broni się skutecznym działaniem widocznym już od pierwszego zastosowania.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie