Rituals The Ritual of Sakura, Ultra Nourishing Shower Oil olejek pod prysznic

Olejek pod prysznic Sakura otrzymałam w prezencie,mój darczyńca wiedział bowiem o słabości jaką wykazuję w przypadku marki Rituals. Miałam ten olejek w wersji zapachowej Karma,a że Sakura bardzo mi się podoba to naprawdę ucieszyłam się z prezentu. Opakowanie plastyczne,z zamknięciem na klik,wygląda bardzo ładnie w łazience. Struktura produktu podobnie jak w każdym innym czyli olejek,który pod wpływem kontaktu z wodą zamienia się w aksamitny olejek,który dodatkowo pielęgnuje naszą skórę pod prysznicem. Zapach jest obłędny i naprawdę używanie tego kosmetyku to dla mnie czysta przyjemność. Niestety mam wrażenie ,że skończył się znacznie szybciej niż jego kolega z wersji Karma,albo po prostu używałam go tak obficie. Ja mam bardzo duży sentyment do tych olejków,więc daję 5gwiazdek bo jeszcze żaden mnie nie zawiódł. Polecam wypróbować na sobie:)