Avon Nail Experts [True Colour], Healthy Cuticle Conditioner Odżywka do pielęgnacji skórek

Mam odżywkę od miesiąca u siebie i używam jej co 2 -3 dni. Zakupiłam ja chyba w cenie 9,99 zł na promocji. Opcja nakładania odżywki jak lakieru do paznokci nawet fajna, pedzelkiem idzie szybko pokryć skórki i przy dłoniach i przy stopach. Odżywka mimo niebieskiego koloru nie zabarwia lakierów do paznokci, ani hybrydy ani zwykłego. Faktem jest, że na początku zostawia tłusty filtr i to jest jej małym minusem, ale dość szybko się wchłania i przy regularnym stosowniu faktycznie skórki są miększe, i zadziorów mniej ( u mnie często się zdarzają-być może ze względu na pracę ,która wymaga rękawiczek przez 8 godzin). Co do paznokci to nie zauważyłam efektu zdrowego połysku, jak jest w opisie produktu. Czy ją kupię jeszcze to nie wiem, może uda się znaleźć coś lepszego:) .

Lekka, nietłusta i chłodząca formuła powinna pomóc w usuwaniu suchych skórek, pozostawiając je nawilżone i gładkie. A jak to jest naprawdę z tą odżywką.. postanowiłam sprawdzić. Wchłania się dość dobrze ale zajmuje to trochę czasu. Nie pozostawia tłustej, nieprzyjemnej pozostałości. Jednak moje skórki, po użyciu odżywki nadal wyglądały bardzo ostro i nawet nie zostały odpowiednio nawilżone, aby można je było odepchnąć. Niestety, produkt firmy Avon, nie nawilża, nie zmiękcza skórki i nie odżywia paznokci. Aplikacja jest bardzo prosta, ponieważ odżywka zaprojektowana została jako zwykły aplikator lakieru do paznokci, co sprawia, że ​​korzystanie z niej jest bardzo proste i zajmuje mało czasu. Nawet przy dłuższym stosowaniu, nie zauważyłam drastycznej poprawy ani w kondycji moich paznokci, ani w nawilżeniu skórek. Ja zdecydowanie nie polem, szkoda pieniędzy.

Zawsze miałam problem za skórkami. Były suche, robiły mi się zadziorki i często musiałam je podcinać. Kupiłam odżywkę od Avon skuszona tym, że przy okazji skórek odżywię też swoje paznokcie (tak obiecywał producent), tymczasem nie doczekałam się ani jednego. Produkt jest całkiem przyjemny w aplikowaniu. Tłusta konsystencja łatwo się rozprowadza, ale na tym koniec zalet. Rozprowadzona odżywka nie zasycha, nie wchłania się, nie robi się z nią praktycznie nic. Próbowałam wsmarowywać ją sama, ale to też nie przynosiło obiecywanych rezultatów.

Plusem tego kosmetyku jest dla mnie jedynie opakowanie - ładna, zgrabna buteleczka, pędzelek jest całkiem wygodny do nakładania produktu i choć wolę tego rodzaju odżywki w formie tubki z pędzelkiem (jak ma np. evree czy regenerum), to ta butelka przypadła mi do gustu. No i ładnie wygląda. Tylko czy o to chodzi? Niestety, to kosmetyk nie wprowadzający zmian w wyglądzie skórek, które ma według producenta nawilżać i odżywiać. Może przez chwilę po aplikacji są nawilżone, ale to po prostu efekt posmarowania czymś mokrym, jakikolwiek krem do rąk / twarzy / stóp *niepotrzebne skreślić - da nam taki sam efekt. Pomimo regularnego stosowania skórki ani trochę nie wygładziły się ani nie stały się bardziej miękkie (a nie mam ich jakoś wybitnie wysuszonych, wystarczy żeby odżywka była lekko pielęgnująca i utrzymywała nawilżenie, nie dopuszczała do wysychania). Formuła jest w dość dziwnej konsystencji, ni to żel, ni to olejek, jest jakby śliska, nie wchłania się od razu. Po wtarciu w skórki nie zostawia tłustej warstwy, ale jest właśnie ślisko odczuwalna, co nie jest przyjemne. Nie miałabym żadnych uwag, gdyby za tym efektem szło także nawilżenie skórek - ale niczego takiego nie zauważyłam. Kiepsko. Poza naprawdę świetnym kremem do usuwania skórek z serii Nail Experts, z kosmetyków do pielęgnacji skórek Avon wypuszcza w mojej opinii same buble. Niebieski żel o działaniu wody, który nie robi nic poza zainkasowaniem od nas dwudziestu paru złotych. Zloty interes dla producenta! Nie, nie polecam. Nic ciekawego.

Kupiłam odżywkę bo akurat była w promocji za 9 zł a brakowało mi do zamówienia. Polubiłam ten kosmetyk szczególnie gdy posmaruje nim skórki po obcinaniu. Bardzo ładnie łagodzi, nie robią sie \'zadziory\', skórki są nawilżone. W paznokcie wcieram ją sporadycznie bo do nich mam inna odżywkę. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: jedno

Produkt, który nie robi kompletnie nic. Ma postać wodnistego olejku, który wcierałam, wcierałam, wcierałam i nic nie uzyskałam. Żadnego nawilżenia, skórki nawet nie są zmiękczone i ciężko je odsunąć. Nie ma żadnej przyjemności ze stosowania tego dziadostwa, bo nawet ładnie nie pachnie - jest bezzapachowy. Bubel roku w kategorii PAZNOKCIE. Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe