AA Wings of Color Lip Gloss Ultra Care Błyszczyk do ust

Mam błyszczyk w kolorze 11 NUDE BEIGE. Skusiłam się na zakup właśnie ze względu na kolor - szukałam naturalnego, ciepłego koloru, który będzie bardziej wchodził w brąz niż w róż. Ten kolor jest dla mnie idealny, świetnie nadaje się na codzień, bardzo naturalny i dziewczęcy. Opakowanie jest klasyczne, wygodna gąbeczka do aplikacji. Jedynym minusem błyszczyka jest według mnie jego trwałość i to, że zostawia świecące drobinki. Jednak ze względu na kolor na pewno kupię ponownie. ZALETY + piękny kolor + łatwa aplikacja WADY - średnia trwałość - często niedostępny w drogeriach

Błyszczyk zapakowany został w zwykłe, proste opakowanie ze złotymi napisami i biała zakrętką. Posiada aplikator w postaci mięciutkiej gąbeczki, którą dobrze się operuje i nakłada. Pachnie przyjemnie truskawkami. Posiadam odcień nr 14 Eleganty Red. Jest to malinowy kolor ze złotymi drobinkami. Drobinki nie są duże i nie rzucają się w oczy. Ładnie rozświetlają zgaszoną, malinową czerwień. Błyszczyk jest gęsty i ma calkiem niezłe krycie. Nawet nie przypuszczałam, że na ustach będzie dawał tak wyraźny kolor. Myślałam, że będzie półtransparentny. Kupiłam go z myślą, że będzie takim dzienniakiem. Ale jego intensywność sprawiła, że nadaje się tylko na wieczory. Dodatkowo przy tym błyszczyku niezbędne jest lusterko. Nie jest to błyszczyk, który można wrzucić do torebki i gdzieś na szybko, w pośpiechu dokonać poprawek. Błyszczyk nie lepi się i ładnie wygląda na ustach. Optycznie powiększa i ładnie się błyszczy. Schodzi równomiernie i szybko, niestety zostawiając po sobie drobinki. Bez jedzenia i picia wytrzyma może do 3 godzin. Ale po jedzeniu nie ma go błyskawicznie. Zostawia ślady na szklankach. Czuć, że błyszczyk pielęgnuje i nawilża usta. Dzięki niemu są gładkie i mięciutkie. Myślę, że w takiej cenie można mieć lepszy i bardziej bezproblemowy błyszczyk. Zalety: +kolor, +zapach, +wygodny aplikator, który równomiernie nakłada produkt, +nawilża, +nie lepi się, +/-gęsty, +schodzi równomiernie. Wady: -cena nieadekwatna do jakości, -do poprawek potrzebuje lusterka, -gdy zejdzie z ust pozostają drobinki.

Do zakupu tego błyszczyka zachęcił mnie ciekawy kolor - koral red. Połączenie pomarańczy i czerwieni, śliczny, dziewczęcy pięknie podkreślający usta. Idealny kolor na lato. Błyszczyk zamknięty w standardowym opakowaniu w aplikatorem. Pachnie truskawkowo co też w nim uwielbiam :) Daje ładny błysk, nie klei się. Nie jest to produkt trwały, zjada się błyskawicznie podczas noszenia , a po pierwszym jedzeniu znika zupełnie. Odciska się na szklankach . Producent jednak nie obiecuje trwałości więc nie oceniam go przez to negatywnie, gdybym chciała trwały produkt to kupiłabym trwały błyszczyk :) Największym rozczarowaniem tego produktu jest jego formuła. Błyszczyk jest płótransparentny więc nakładając go mało ciężko uwydatnić jego kolor. Nakładając więcej jednak bardzo nieestetycznie i nie równo rozkłada się na ustach - zbiera się na krańcach, nie wygląda to dobrze. Musimy więc wyczuć odpowiednią ilość aby nadać kolor ale nie przesadzić. Aplikacja przez to staje się dosyć problematyczna. Nie do końca tego oczekuje po błyszczyku, który chciałabym wrzucić do torebki i szybko w ciągu dnia aplikować. Podsumowując jest to na prawdę produkt z potencjałem - piękny kolor, nie klei się, ładnie pachnie. Niestety aplikacja tak aby wyglądał dobrze na ustach jest problematyczna - pytanie czy jesteśmy to w stanie przeboleć czy wolimy błyszczyki prostsze w obsłudze ;)

Niby wszystko z nim okej, a jednak jakoś się nie polubiłam. Ładnie wygląda na ustach, ale mam wrażenie ze strasznie się klei do wszystkiego, jest po prostu ciężki. Konsystencję ma dość gęstą, więc usta muszą być naprawdę dobrze nawilżone żeby ładnie wyglądał. Bez lusterka nie obejdzie się przy malowaniu. Z moimi ustami nic nie zrobił - ani ich nie nawilżył ani ich nie wysuszył. Taki ot kosmetyk, z którym teraz nie wiem co zrobić.

Błyszczyk jest w typowym opakowaniu dla tego rodzaju kosmetyków: przezroczysty "dół" przez który widać kolor i zawartość opakowania oraz biała nakrętka z pędzelkiem do aplikacji. Pędzelek jest dość twardy i niewielki przez co aplikacja wymaga pewnej wprawy i nie jest zbyt komfortowa (moim ideałem są pędzelki nieco większe, miękkie i elastyczne). Kolor, który zakupiłam to nr 17 - Koral Red. To ładny koral z dodatkiem odrobiny pomarańczy w tle. Nie lubię pomarańczowych akcentów w makijażu ust gdyż często optycznie "zażółcają" zęby, jednak tu odcień pomarańczy jest na tyle dyskretny, że nie ma z tym problemu, a dodaje ciekawe akcentu. Zapach jest bardzo przyjemny, owocowy, osobiście kojarzy mi się z truskawkami. Błyszczyk nadaje miękkość ustom, delikatnie je nawilża u wygładza, wykazuje działanie pielęgnacyjne. Niestety jeżeli chodzi o wygląd i trwałość z tym jest już dużo gorzej. Błyszczyk wymaga bardzo wprawnej ręki, gdyż dziwnie, nierównomiernie rozkłada się na ustach, lubi też wychodzić poza obręb ust. Równomierne jego nałożenie wymaga dużej precyzji, a i tak jest to tylko chwilowe. Błyszczyk jest wybitnie nietrwały, potrafi zejść w całości tuż po aplikacji jeśli tylko sięgniemy po coś do picia. Wszędzie zostawia wyraźne ślady. Po dosłownie kilku łykach coli z puszki praktycznie w całości znika z ust. Niestety pomimo dobrych właściwości pielęgnacyjnych nie wrócę do tego produktu.

Błyszczyk kupiłam na promocji -55% w Rossmannie, więc nie nie zapłaciłam za niego pełnej ceny i całe szczęście. Do kosmetyków AA nie ma większego szczęścia, jeśli co jest fajnego to nigdy nie ma a jak sama coś wybiorę to wypada kiepsko. Nie liczyłam na super trwałość, bardziej chodziło mi o coś błyszczącego do ust. Znalazłam piękny beżowo-nudziakowy kolor z połyskującymi drobinkami. Fajny kolor na lato, do opalonej skóry będzie się prezentował super. Błyszczyk bardzo ładnie wygląda na ustach, ale zostaje na nich raptem do pierwszej kawy. Wszystko zostaje na filiżance, która zresztą nie prezentuje się zbyt ciekawie w tym "makijażu". Nawet jeśli nic nie jemy ani nie pijemy to błyszczyk się szybko zjada. Także jakość jest dla mnie fatalna. Może bym to jakoś wybaczyłam ale cena wcale nie jest niska, jak na taką kiepską trwałość. Produkt kosztuje ponad 20 zł i zupełnie nie jest wart tych pieniędzy. Opakowanie jest w porządku, to klasyczny błyszczyk z aplikatorem z gąbeczką. Nakłada się go dobrze, dobrze się rozprowadza, nie robi smug ani dziur. Jednak to zdecydowanie za mało plusów, aby ocenić wysoko ten produkt.

Kiedyś firma AA kojarzyła mi się z czymś dobrym dla skóry, bezpiecznym i "porządnym". A kupiłam już kolejny produkt z AA i kolejny raz sie zawiodłam. Blyszczyk kosztuje ponad 20 zł więc nie jest to bardzo tani produkt a w tej cenie można kupić lepsze rzeczy. Źle się rozprowadza, nie kryje równo i dziwnie się zjada. Więcej nie kupię,

Chciałam go polubić, bo dostałam go w prezencie. Niestety, to chyba niemożliwe. Błyszczyk wcale nie wygląda ładnie na ustach, podkreśla ich fakturę, a odciśnięcie w chusteczkę nadmiaru zostawia usta pokryte niezbyt ładną taflą brokatowych drobinek. Osobiście jestem na nie. Za 20 złotych można na promocji znaleźć błyszczyk Bourjois który jest dużo lepszy.

Ten błyszczyk nie zachwycił mnie, ale na pewno jest to solidny i poprawny produkt. Trwałość ma taką, jak większość błyszczyków, ale to zupełnie normalne. Pod tym względem nie wyróżnia się ani pozytywnie, ani negatywnie. Opakowanie jest porządne i nic się nie wylewa. Efekt bardzo mi się podoba, połyska jest dość mocny, choć nie z kategorii tych ekstremalnych. Mój odcień Coral Red 17 nie ma żadnych drobinek. Bardzo świeży i twarzowy kolor. Błyszczyk ma wygodny aplikator. Nie wysusza ust, a nawet mam wrażenie, że naprawdę je pielęgnuje. Ma truskawkowy aromat - niby przyjemny, ale po dłuższym czasie potrafi być męczący. Kosmetyk jest wart wypróbowania, ale więcej nie kupię, bo znam lepsze, a poza tym jakoś ostatnio nie przepadam za błyszczykami.

W Rossmanie moją uwagę przykuł ten błyszczyk w kolorze 13 Nature Pink - bardzo spodobał mi się kolor, a że akurat potrzebowałam błyszczyka to sobie go kupiłam. I powiem szczerze jestem średnio zadowolona... Minusy : - trzeba go bardzo dokładnie rozprowadzić na ustach ( wcale to nie jest łatwe ), ma dziwną konsystencję, jest ona taka toporna, - na ustach ma gorzki posmak, - schodzi nierównomiernie, - cena 23 zł to dużo za dużo, - opakowanie też takie trochę tandetne jest, Plusy : - ładny, owocowy zapach, - fajny kolorem ( 13 Nature Pink ), No niestety jestem tym produktem rozczarowana, a spodziewałam się dużo lepszych efektów. Ten produkt wymaga lusterka i spokoju w aplikacji - na pewno nie radzę go nakładać gdzieś w biegu, poza tym nie prezentuje się ładnie na ustach - no może przez pierwsze 5 min. Szkoda, ale jakoś kolorówka z AA Wings of Color mi nie podchodzi. To samo miałam choćby z korektorem pod oczy, który mimo najjaśniejszego koloru był dużo za dużo za ciemny. Nie polecam.

Błyszczyk kupiłam, ponieważ szukałam czegoś neutralnego na co dzień. Kiedy zobaczyłam go na półce od razu przykuł moją uwagę zgrabnym opakowaniem i szeroką gamą kolorów. Sięgnęłam po kolor 10 Nectarine - lekko brzoskwniowy, naturalny kolor, który od razu przypadł mi do gustu. Po odkręceniu nakrętki od razu czuć przyjemny, słodki, owocowy zapach jednak po zaaplikowaniu błyszczyku na ustach przestaje być tak uroczo... Błyszczyk ma fajny aplikator, jednak nawet najmniejsza ilość nierównomiernie pokrywa wargi i robi brzydkie smugi. Błyszczyk nie jest lepki, ale bardzo nieestetycznie wygląda na ustach i od razu mam chęć go zmyć. Może ciemniejsze kolory wypadają lepiej, ale nie wiem czy zaryzykuję na ich przetestowanie.

Błyszczyk ma bardzo wygodne w użytkowaniu opakowanie. Dobrze się go trzyma. Jego aplikacja również jest wygodna ponieważ nie rozlewa się bokami. Sama końcówka (pędzelek, którym nakładamy kosmetyk na usta) jest fajna i wygodna w aplikacji produktu. Mam kolor nr 15 candy pink. Jak na błyszczyk to kolor na ustach jest bardzo wyraźny i widoczny. Błyszczyk ma średnią trwałość i średnio nawilża usta. W ciągu dnia trzeba wiele razy poprawiać makijaż ale efekt wizualny na ustach jest ładny. Nie można tego błyszczyku nakładać "w ciemno" tzn. nie mając przed sobą lusterka ponieważ jest to kosmetyk kolorowy i wymaga równomiernej aplikacji - kolor jest mocno widoczny. Wg mnie to, że kolor jest mocno widoczny jest jego niewątpliwą zaletą. Trochę mnie rozczarowało to, że schodzi z ust w sposób bardzo widoczny (niektóre kosmetyki schodzą powoli) i wygląda to nieestetycznie. wart wypróbowania.

Bardzo fajny , super nawilżający błyszczyk. Idealny na co dzień . Łatwo się nakłada , nie klei się , przyjemnie pachnie . Proste ale wygodne opakowanie. Czekam na więcej kolorów!!! Polecam

Błyszczyk jest świetny! Ma intensywny kolor i do tego cudowny poziomkowy zapach :) Pozostawia na ustach bardzo przyjemny, delikatny, lipidowy film, a przy tym nie daje uczucia ich sklejenia. Sprawia również, że usta są nawilżone i wygładzone. Plus za gamę kolorystyczną! Błyszczyk ma średnią trwałość, natomiast jego nakładanie jest przyjemnością, więc nie szkodzi, że zejdzie wraz z posiłkiem :)