Kobo Professional 10x Eyeshadow Palette 03 Pearl Illusion Paleta 10 cieni do powiek

Tak jak pisałam wcześniej palę tylko bo są u mnie w użytku codziennym jaki dziennym okazjonalnym wieczorowym posiadam chyba wszystkie palety kobo jestem mega zaskoczona jakością wykonaniem i trwałością tych produktów jeżeli chodzi o stosunkowo do ceny

Kolory są przepiękne, ale jakość cieni pozostawia wiele do życzenia... Pigmentacja jest średnia i produkt bardzo się sypie. Paleta również jest wykonana dość kiepsko . Nie jest to mój ulubieniec i nigdy nie będzie..

Szkoda że tak mało się o niej mówi. Bo ta paleta to ideał! Brawo #koboptofessional! ???? Z tą paletką pracuje się tak lekko i łatwo że aż chce się ciągle! Pigmentacja: 6 Aplikacja: 6, te cienie nawet nie pylą Blendowanie: 6 Trwałość: 6 Paleta cudowna! Ogólna ocena: 6 https://ladybeatrycze.blogspot.com/

Ta paleta to jedna z moich ulubionych w mojej sporej juz kolekcji. Spelnia wszystkie cechy ktore sobie bardzo cenie. Konsystencja jest bardzo kremowa, przyjemna do nakladania zarowno palcem jak i pedzlem. Cienie sa duze, wydajne ( wklady mozna wymieniac kiedy sie skoncza co jest spora zaleta). Cienie cudownie sie blenduja i trzymaja dlugo na powiece. Nie rozmazuja sie w ciagu dnia. Nie uczulaja.

+jestem pozytywnie zdziwiona, wręcz powalona tą paletą! +produkt polski, +nie wiedziałam, że jeszcze coś mnie na rynku palet zaskoczy, miałam ich już tak dużo, tymczasem to jest absolutnie objawienie, rewelacja! +jeśli tylko ktoś się interesuje makijażem i lubi palety, musi ją mieć! +to jest nowa jakość cieni perłowych, one są przecudowne, do tej pory w żadnej innej palecie nie spotkałam takiej jakości, +każdy kolor mógłby być moim ulubionym, są świetnie dobrane, idealnie do siebie pasują, każdy do każdego, +w ogóle się nie osypują, zaczynam makijaż od oka, zawsze zbieram co zostało pod okiem, w przypadku tej palety nie ma czego zbierać, +tak mnie zachwyciła, że już testuję wszystkie pozostałe palety, zaczęłam od tej i zdążyła mnie zachwycić tak bardzo, że jestem gotowa nazwać ją moją ulubioną paletą! +po skończeniu cienia można go wyjąć i kupić sobie ten sam albo inny, to jest doskonałe rozwiązanie, +pojedyncze cienie są w dobrej cenie, portfel tego nie zauważy:) +jakość tych cieni jest tak doskonała, że nie mam im absolutnie niczego do zarzucenia, +na oku są świecące/błyszczące najbardziej ze wszystkich znanych mi palet, bardzo podobne są palety Morphe, ale jednak ciut lepsze, +nie bledną, trzymają się cały dzień, +zmywają się bez problemu, +łączą się ze sobą, praktycznie nie trzeba ich blendować, +pigmentacja jest obłędna, wow, takie nasycenie koloru się po prostu nie zdarza, jak nałożyłam czerwony (czerwono-różowy w zasadzie) to padłam z wrażenia i sama nie mogłam się nadziwić, +kiedy chcemy jednak delikatniejszy makijaż, wystarczy trochę rozblendować, z łatwością robią chmurkę i stopniowo tracą na intensywności, +najbardziej przyjazna paleta dla amatorów jaką znam, blenduje się przy każdym dotyku pędzlem, tu nie trzeba mieć techniki +tu nawet nie trzeba mieć pędzla do blendowania! +da się zrobić nią każdy makijaż, szalony, codzienny, wieczorowy, totalnie dla każdego i na każdą okazję, +jestem fanką tej palety, obecnie to moja najlepsza paleta, -/+dostępność rzecz względna, słyszałam, że w naturach jest wyprzedany cały ten asortyment Kobo Professional non stop, mam Naturę zupełnie nie po drodze, więc wybrałam się tam (uwaga, tylko raz!) i nakupiłam kilka kosmetyków, prawda jest taka, że były pustki, większości palet nie było wcale, niektóre wzięłam z półki jako ostatnie, w ogóle szkoda, że są tylko w Naturach, szkoda, że u mnie nie ma ich wiele i są daleko, szkoda, że nie ma wystarczającej ilości asortymentu, ale jednak poszłam tam raz i było, więc nie jest tak źle, -/+plus jest taki, że były dostępne online i że w ogóle można było bez problemu je zamówić, były dostępne, korzystałam z tej opcji, bo zwyczajnie mi łatwiej niż iść, teraz jednakże niespodzianka, tych nowych kosmetyków Kobo na stronie nie ma, linki z Googli pokazują, że dana strona nie istnieje, jedynie można wrzucić Kobo Professional w wyszukiwarkę i strona znajdzie nam masę kosmetyków, także z nowej serii, niemniej jednak palet nie ma, może wrócą? -/+cena, jeśli wziąć pod uwagę jakość to jest rozsądna, ale jeśli wziąć pod uwagę opakowanie to mhm... no niezbyt, paleta za ponad 60 zł nie powinna tak wyglądać, -opakowanie to porażka, nie dość, że jest paskudne i wygląda jak z bazaru, to tak też się zachowuje, -paletka jest zaklejona, zrywając naklejkę szpecimy ją, bo ślad zostaje, zrywa ten papier, -kartonowe opakowanie jest super słabej jakości, -te cienie wyglądają w tej palecie tragicznie, to jest naprawdę bardzo słaby punkt tego produktu, wystają i wyglądają tak, jakby zaraz miały wypaść, -bardzo łatwo się je wyjmuje, dla mnie to nie plus, obawiam się, że wypadną, -znowu wielka kampania promocyjna, produkt dobry, ale niestety, kupić go nie można... -cienie się sypią, nie na twarzy, ale w opakowaniu, przez co będą niewydajne, wkładam pędzel i robi się miliony okruszków, -nie ma matowego beżowego, ja wiem, że mogę sobie jeden cień podmienić, ale szkoda, że producent nie pomyślał o tym od razu, -nie wyglądają zbyt ładnie, na prezent się nie nadają, dobrze, że nadrabiają jakością!

Palety - odkąd pierwszy raz je zobaczyłam podbiły moje serduszko... Ale w Naturze były tylko próbki.. wszystkie się rozeszły. Ale chwilę cierpliwości i upolowałam swoją. Padło na perły. Kolory bardzo nieoczywiste. I ciepłe i chłodne. Drobinki wspaniale się mienią, robiąc piękną taflę koloru. Na oku wytrzymują bardzo długo, na policzku jako rozświetlacz też! Wygodnie się nakładają chociaż delikatnie się osypują. Opakowanie tekturowe, ale solidne, bez lusterka i miejsca na pędzelek co w ogóle nie jest wadą. Zapięcie magnetyczne, nie do końca mu wierzę dlatego nie polecam wrzucać luzem do torebki.