You-Niverse Banan i olej z pestek moreli, Szampon do włosów 'Nawilżenie i wygładzenie' 

Na zakup kosmetyków You-niverse zdecydowałam się przy okazji sporej obniżki w popularnej drogerii. Wersja bananowa jest trzecim warantem, który mam okazję testować. Jak wypadł? Opakowanie jest identyczne, jak w przypadku innych szamponów od marki- jest to klasyczna butelka z zamknięciem na klik. Dużym plusem jest spłaszczona górna część butelki, dzięki czemu już przy końcu można ją postawić "do góry nogami", a całość stale będzie gotowa do użytku. Zapach szamponu jest słodki, owocowy. Na pierwszy plan wybija się morela, a zapach banana stanowi delikatne, mniej wyczuwalne dopełnienie. Aromat ładnie osiada na włosach, jednak stosunkowo szybko się z nich ulatnia. Kosmetyk posiada mleczny kolor i nieco żelową konsystencję. Dobrze się pieni i skutecznie oczyszcza, jednocześnie nie przesuszając kosmyków. Co do obiecanego nawilżenia, jest to rola odżywki, a więc pod kątem pielęgnacyjnym oceniać będę właśnie ją- gdyż zadaniem szamponu jest zmycie zanieczyszczeń z powierzchni włosa- i to właśnie wychodzi mu znakomicie. Żeby nie było zbyt kolorowo, kosmetyk ten posiada też swoje minusy. Pierwszym z nich jest mocne plątaniem kosmyków, przez co nie nadaje się do stosowania solo. Drugi, to brak objętości, a wręcz mocne przyklapnięcie u nasady, przez co powoduje konieczność dłuższej ich stylizacji . Trzecim- wzmaganie przetłuszczania. Fryzura po kilku godzinach zaczyna wyglądać coraz gorzej, a wieczorem nadaje się do ponownego mycia. Osobiście preferuję codzienne stosowanie szamponu, jednak będzie to uciążliwe dla osób, które decydują się na nie co kilka dni. Bilans zalet i wad wacha się na podobnym poziomie, co w mojej opinii sprawia, że dyskwalifikuje go w kategorii produktów, do których chętnie będę wracać.

Szampon kupiłam przez internet. Uwielbiam zapach banana w kosmetykach więc skusiłam się na niego czytając opis. Opakowanie jest bardzo ładne, w ciepłych kolorach, otwarcie wygodne. Konsystencja idealna, nie jest gęsta i nie jest lejąca, kolor biały lekko perłowy. Zapach niestety nie przypomina bananów ale i tak jest piękny, bardzo przypomina jogurt morelowy. Niewielka ilość wystarczy do umycia włosów. Nie zauważyłam żadnej regeneracji, ale włosy nie są wysuszone ani spuszone, nie są również poplątane po umyciu. Skład jest dość typowy, na początku mamy SLS, a szkoda. Mimo to uważam że szampon jest przyjemnym, pięknie pachnącym umilaczem mycia włosów.