Iossi, Aksamitna Róża, Regenerująco-nawilżający krem z acerolą, różą i algami

Iossi, Aksamitna Róża, Regenerująco-nawilżający krem z acerolą, różą i algami

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Zobacz oferty

hairstore.pl
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 4.81/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

topestetic
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 4.99/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

zobacz więcej ofertzwiń
REKLAMA
Pojemność 50 ml
Cena 125,00 zł

Opis produktu

Zgłoś do moderacji

Krem po którym skóra jest aksamitnie gładka i mocno nawilżona. Jest połączeniem pięknego zapachu który działa energetyzująco i relaksująco oraz przeciwzmarszczkowego działania. Został opracowany, aby wspierać naturalną regenerację Twojej skóry, a jednocześnie zredukować drobne linie i zmarszczki.

Konsystencja: lekki krem o delikatnej teksturze.
Zapach: ziołowy
 z nutą pochodzącą z olejków eterycznych - różanego, geraniowego i lawendowego.
Skóra: mocno nawilżona, odżywiona, gładka.
Dla cery suchej, odwodnionej, wrażliwej i dojrzałej.

Cechy produktu

Cera
wrażliwa, dojrzała, sucha
Właściwości
nawilżające
Opakowanie
w słoiczku
Pojemność
50 – 100ml
Struktura
bogate
Konsystencja
krem
Rodzaj
uniwersalne
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 23

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Lubię ten krem

lubię ten krem, ponieważ nie uczula, nie piecze mnie jak nakładam i nie powoduje zaczerwienionych oczu, ma fajną lekką konsystencję i kupuję go co jakiś czas bo delikatniejszego z dobrym składem nie znalazłam, minusem jest to, że jak stosuję go ciągle, to moja skóra potrzebuje czegoś bardziej odżywczego, więc kupuję ten krem na przemian z innymi

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Nie dla każdego.

Warto posłuchać rad producenta z opakowania i rzeczywiście krem może być doskonały dla cer suchych, bardzo suchych, dojrzałych. Ja mam cerę mieszaną skłonną do niedoskonałości, wrażliwą.

Plusy:
- konsystencja - krem jest bardzo wydajny, wystarczy bardzo mała ilość, świetnie są rozprowadza, jest lekki, wystarczy na bardzo długo

- nie podrażnia, nie uczula - za to duży plus

- nawilża dokładnie w takim samym stopniu jak moje pozostałe kremy nawilżające, w tym te które zrecenzowałam i po użyciu kremu Iossi dopiero teraz doceniłam ich działanie.

- naturalny skład - w pełni naturalny kosmetyk. Fajnie.

Poza tym nie widzę dalszych plusów.

Minusy (dla mnie):
- po nałożeniu twarz się świeci, krem nie daje matowego wykończenia. Z tego powodu używam głównie na noc.

- zapach - dla mnie nieprzyjemny, ani nie jest aromatyczny (jak chociażby w serach Iossi pro lub kremach D'Alchemy), ani nie jest nikły. Jest mocno wyczuwalny, duszący, mnie nie odpowiada. Na szczęście szybko się ulatnia.

Krem kosztuje 128 PLN, nie wyróżnia się niczym od innych kremów, których używałam. Nie widzę w szczególności działania przeciwzmarszczkowego. Być może taka konsystencja sprawdzi się u skór bardzo suchych. Ze względu na brak działania przeciwstarzeniowego oraz świetlisty efekt na skórze, nie wiem czy zdecyduję się na ponowny zakup.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Moja miłość :D

Zaczęło się od próbek które dostałam kilka razy przy okazji zakupów w Douglas. Jako, że najczęściej byłam po jakichś zabiegach, czy to radiofrekwencja, czy mezo igłowa, to jakby na podstawie pierwszej i drugiej próbki nie wiązałam z nim akurat efektu woow. Do czasu aż trafiłam na próbkę, gdy moja skóra była w nienajlepszym stanie. Oczywiście nie naprawiła mi skóry taka ilość, ale dała niezwykłe ukojenie. I tak stałam się posiadaczką pierwszego opakowania, teraz zużywam już czwarte chyba, choć latem robię od niego przerwę i używam go na zmianę z dwoma serum.
Ma cudowną konsystencję, skóra po nim jest miękka, gładka, nawilżona, odżywiona, koloryt się wyrównuje. Nie zapycha mnie. Jedyne co nieco mi przeszkadza, to zapach i to, że u mnie dość długo się wchłania. Pierwsze naście minut to naprawdę mocny zapach olejków eterycznych, Nie jest brzydki. Ale zbyt intensywny. Plus warstwa którą czuć na twarzy ;) w porównaniu jednak do tego co ten krem robi dla mojej skóry, to naprawdę mało istotny szczegół. Dodam jeszcze, że skład tego kremiku to jest sztos. Myślę, że zostanie ze mną na dłuuuugo długo.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

WSZYSTKIE obietnice producenta zostały spełnione

Działanie:
To największy plus Aksamitnej Róży - ten krem najzwyczajniej w świecie DZIAŁA. Nawilża, poprawia elastyczność skóry, wygładza ją i upiększa. Dodatkowo łagodzi podrażnienia wywołane warunkami atmosferycznymi czy np. kwasowym peelingiem. Nie zapycha, nie powoduje żadnych nieporządanych reakcji na skórze. Naturalny skład rekompensuje nieco wysoką cenę, ale biorąc pod uwagę działanie - warto w niego zainwestować.

Konsystencja:
W sam raz! Krem jest bogaty, ale jego konsystencja nie była zbyt ciężka. Krem bezproblemowo rozprowadza się po skórze i jest naprawdę wydajny.
Zapach:
Dość intensywny, ziołowy, z kwiatową nutą. Bardzo mi odpowiadał i uprzyjemniał stosowanie, ale jeśli nie lubicie takich „naturalnych” zapachów, może to być problematyczne.

Opakowanie:
Klasyczny szklany słoiczek z plastikową zakrętką.

Wrażenia końcowe:
Dawno już nie trafiłam na krem do twarzy, który robiłby wszystko, co obiecuje producent. A taka właśnie jest Aksamitna Róża z Iossi. Polecam!

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Krem który działa a nie tylko obiecuje. Jest świetny szczególnie do mieszanej cery

Krem Aksamitna Róża występuje w dwóch pojemnościach, małej i dużej a także próbkach dzięki czemu mamy idealna dla siebie opcję do testowania .
Krem zamknięty jest w szklanym opakowaniu co uważam za duży plus.
Jednak z racji opakowania polecam Wam zaopatrzyć się w szpatułkę do nabierania. Będzie higienicznie.

Skład tego kremu jest naturalny bez zbędnych wypełniaczy. Są to liczne ekstrakty z aceroli, z algi brunatnej, z bambusa, lanolina, masło shea oraz olejki z szałwii hiszpańskiej, chia i kadzidłowca.

Zapach jest dość mocny i specyficzny, nie każdemu może przypaść do gustu. W moim odczuciu różano- ziołowy. Dość szybko wietrzeje i ulatnia się po aplikacji .
Krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania na buzi. Nie zostawia żadnego tłustego filmu. Nadaje się pod makijaż.

Ja jestem posiadaczką cery 40+ bez zmarszczek jeszcze oprócz tych mimicznych koło oczu , mam cerę mieszana z tendencją do niedoskonałości i zapychania z przesuszajacymi się policzkami. Ten krem do takiej cery jest idealny. Doskonale nawilża i odżywia suche partie jednocześnie nie przetłuszczając pozostałych. Szybko regeneruje zaczerwienienia i pojedyncze pryszcze goją się szybko. Nie powoduje zapychania porów .
Uwielbiam stosować go na noc. Rano moja cera jest w idealnej kondycji, odżywiona i dobrze nawilżona i jest to widoczne gołym okiem. Używam już kolejne opakowanie i nadal jestem zachwycona.
Pomimo tego, że krem jest drogi warto w niego zainwestować.
Bardzo polecam.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Odżywcza bomba

Krem Iossi Velvet Rose zwrócił moją uwagę przede wszystkim bogatym, wyjątkowym składem.

Znajdziemy tu między innymi ekstrakty z aceroli, algi brunatnej i bambusa, olejki z szałwii hiszpańskiej/chia i kadzidłowca, oraz lanolinę i masło shea. Żadnych zbędnych wypełniaczy.

Warto wspomnieć, że w produktach marki znajdują się jedynie składniki akceptowane przez ECOCERT/COSMOS do stosowania w kosmetykach naturalnych i organicznych.

Velvet Rose zamknięty jest w słoiczkach o pojemnościach 15 ml (świetna opcja do rzetelnego wypróbowania produktu) i 50 ml (której wydajność oceniam na ok. 3 miesiące).

Ze względu na rodzaj opakowania warto jest się wyposażyć w szpatułkę i zwrócić uwagę na higienę użytkowania.

Konsystencja kremu przypomina gęstą, kremową śmietankę, a sam produkt jest wyjątkowo wydajny.

Zapach według producenta to zioła z nutą pochodzącą z olejków eterycznych - różanego, geraniowego i lawendowego, ale ja czuję tu głównie różę.

Co do działania- krem na mojej suchej cerze pozostawia delikatny, nietłusty, otulający film. Rano skóra jest nie tylko świetnie nawilżona, ale również ma bardzo zdrowy, promienny koloryt.
Staje się również przyjemnie gładka w dotyku i rzeczywiście można by tu użyć tytułowego określenia- wręcz „aksamitna”.
Po pewnym czasie zauważyłam również, że drobne zmarszczki uległy wygładzeniu, a produkt nie zapychał ani nie podrażnił cery.

Podsumowując?
Świetny, głęboko odżywczy produkt, który u mnie sprawdził się idealnie.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 3

Tea time.

Zacznę może od zapachu, który nieco mnie zaskoczył. Nie będę ukrywać ,że nastawiłam się na ròżano-podobny aromat, a do mych nozdrzy trafia woń dopiero co zaparzonej czarnej herbaty. Zapach mimo iż jest intensywny,dość szybko ulatnia się ze skóry.

Konsystencja kremu jest raczej lekka. Dość szybko wchłania się w cerę ,zostawiając na niej lepki, tłustawy film.
Mam skórę mieszaną, która coraz częściej jednak lubi się przesuszać. Mazidło w takich chwilach przynosi jej faktyczne ukojenie, dobrze ją nawilżając i natłuszczający, ale efekt ten jest raczej doraźny niż długotrwały. Skóra po jego zastosowaniu jest miękka i odżywiona, ale przy regularnym stosowaniu recenzowanemu zdarza się ją zapchać.

Jako ,że skład kremu jest dobry, lubię uraczyć nim co jakis czas moją cerę, w momentach gdy ta potrzebuje szybkiej regeneracji , jest ściągnięta i przesuszona. Doraźnie więc sprawdza się wzorowo. Niestety ,zjawisko to jest dość krótkotrwałe i po kilku godzinach znów muszę wspomóc moją skórę jakimś nawilżającym specyfikiem.
Prócz skłonności do zapychania , nie odnotowałam innych nieprzyjemnych właściwości produktu w postaci uczulenia czy podrażnienia.

Ogólnie zatem traktuje ten krem jako opatrunek dla skóry w chwilach, gdy ta jest w gorszej kondycji. Do codziennego stosowania w moim przypadku mazidło niestety się nie sprawdza.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Odkrycie 1 kwartału 2021 r

Dla mnie ten krem to prawdziwy hit. Delikatny, o bardzo lekkiej konsystencji. Sprawia że skóra jest nawilżona, gładka i zmatowiona. Odkąd go stosuje skończył się u mnie problem nieestetycznych suchych skórek na skrzydełkach nosa. Zapach jak dla mnie jest rewelacyjny. Przy mojej cerze mieszanej, gdzie niestety wiele kosmetyków po prostu mnie zapycha ten jest odkryciem i wiem że zostanie ze mną na dłużej.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Niezły krem na dzień ale bez szału

Krem jest po prostu dobry, ale nie jest to wow. Słyszałam o nim dużo dobrego i może dlatego spodziewałam się czegoś więcej.
Duży plus za naturalny skład i to że marka jest fajna:).
Jest to bardzo lekki krem o dość intensywnym zapachu, za czym niestety nie przepadam w przypadku kremów do twarzy . Bardzo szybko się wchłania, jest więc OK na dzień.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Jest super, ale nie dla mnie...

Krem ma super skład, jednak jest coś w kremach Iossi, co mi nie służy. Mam cerę suchą, ze skłonnością do przetłuszczania w strefie T i do wyprysków. Na ogół kosmetyki z dodatkiem wody różanej czy ekstraktów bardzo pozytywnie na moją skórę działają, ale kremu "Aksamitna Róża" mogę używać tylko co kilka dni, częściej używany powoduje wysyp niedoskonałości. Ma przyjemną, treściwą konsystencję, ale bardzo powoli się wchłania i po nałożeniu na noc, rano budziłam się ze ściągniętą skórą na policzkach. Na dzień, pod makijaż niezbyt mi się sprawdzał właśnie przez dość długie wchłanianie (ale gdy już odczekałam swoje, to było okej). Dość dobrze działał w połączeniu z kwasem hialuronowym, faktycznie nawilżał. Na pewno jest to produkt warty uwagi ze względu na naturalny skład. Daję cztery gwiazdki, bo liczę na to, ze dojdę z nim w końcu do porozumienia ;)
Plusy - można kupić mini wersję, zapach jest śliczny - przypomina mi trochę rozmaryn, plusik też za szklany słoiczek ;)

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Początkowa niechęć zamieniona w wielką miłość

Początkowo krem nie przypadł mi do gustu. Przede wszystkim wydawał mi się zbyt treściwy, miałam wrażenie, że nie do końca mi się wchłania i zostawia dość mocny film. Jednak teraz w okresie zimowym ten krem sprawdza mi się w 100% - przez cały dzień twarz jest nawilżona, ale bez efektu błyszczenia.

Krem pachnie hydrolatem rózanym, ma błay kolor i lekką konsystencję. Podobnie jak przy innym kremie IOSSI Naffi - korzystając z Aksamitnej roży na dzień nie nakładam pod krem żadnego serum (wtedy pielęgnacją jest u mnie zbyt bogata)

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Moje S. O. S. ale niestety nie będzie miłości

Uwielbiam ten krem. W składzie ma istną dobroczynną bombę.
Spodobał mi się już jako próbka - szybko się wchłaniał i fajnie nawilżał. Teraz używam już pełnowymiarowego produktu - świetnie ukoił moją niesamowicie przesuszoną, swędzącą skórę. Stosowałam go najpierw na dzień Skóra po całym dniu (czasami z makijażem mineralnym, częściej bez) jest miękka w dotyku, taka bardziej promienna. Trochę się świeci ale to dla mnie raczej takie przyjemne "glow". Po nałożeniu na noc - wspaniałe nawilżenie, brak ściągnięcia.
Bardzo dobrze dogaduje się z podkładem czy korektorem mineralnym - nic się nie roluje, dobrze się trzyma.
Niestety, krem mnie zdradził. Po dwóch tygodniach stosowania (już pod koniec pierwszego tygodnia) na doprowadzonej do równowagi twarzy zaczęły pojawiac się podskórne gule. I na szyi, tam gdzie stosowałam krem. O ile te na twarzy jakoś można było zakamuflować i w miare szybko zniknęły, to te na szyi utrzymują się już miesiąc. Odstawiłam krem na dwa tygodnie. Skóra na twarzy wróciła do normalności, tzn nadal była straszliwie sucha ale żadna nowa niespodzianka się nie pojawiła. Krem fantastycznie nawilża, więc do niego wróciłam. Po tygodniu pojedyncze gule na czole, policzku i na szyi.
No nie może tak być. Widocznie tych kilka "mogacych zapychać" składników u mnie tak właśnie działa. To wielka szkoda, bo krem jest naprawde wspaniały.

Radzę osobom, które może zapchać byle co, żeby najpierw użyły kilku próbek (nie jednej jak ja na początku tylko co najmniej 5-7), bo szkoda pieniędzy, jeśli krem ma zaszkodzić.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    15
    produktów

    25
    recenzji

    790
    pochwał

    10,00

  2. 2

    203
    produktów

    11
    recenzji

    558
    pochwał

    9,46

  3. 3

    4
    produktów

    15
    recenzji

    1058
    pochwał

    8,01

Zobacz cały ranking