Lubię wynalazki, więc nie mogłam przejść obojętnie obok perfum w piance ;) Zakupiłam je skuszona zarówno ich innością, jak i promocja w Sephorze (22,90 zł).
Całość zamknięta została w aluminiowej puszce z białym dzióbkiem do wytwarzania pianki, który jest zabezpieczony przezroczystą nakrętką. Dobrze się trzyma całości, nie spada nieproszona, więc nie trzeba martwić się o przypadkowe wypryśnięcie w torebce czy podróży.
Spust chodzi lekko, bardzo delikatnie. Należy być ostrożnym w stosowaniu, gdyż produkuje dużą ilość piany i łatwo można przesadzić.
Zapachu wanilii nie lubię, a jeżyna mi nie podeszła, wybór stał się więc oczywisty i trafiło na Passion Fashion. Jest to zapach bardzo owocowy, słodki, ale jednocześnie świeży. Na początku wyraźnie czuć truskawkę i cytrynę, później dochodzi ananas i tropikalne owoce. Całość zamyka się sałatką owocową, w której wgl nie czuję piżmowej nuty wskazanej przez producenta. Są bardzo przyjemne i lekkie, idealne na ciepłe miesiące.
Niestety zapach należy typowo do tych blisko skórnych, nie zostawiających ogona. Czuć go dosyć delikatnie, rzadko kto w moim otoczeniu wyczuwał te owocowe nuty. Spokojnie utrzymują się kilka dobrych godzin.
Pianka jest gęsta, sztywna, lekko pomarańczowa. Pod wpływem ciepła skóry się rozpuszcza i łatwo można ją rozsmarować w wybranych miejscach ciała. Zostawia ślady na ubraniach, należy więc wyjątkowo unikać kontaktu z ciuchami.
Już na drugim miejscu w składzie, zaraz po wodzie, znajduje się aloes. Nic wiec dziwnego, że pianka po użyciu się lekko lepi. Nie mniej bardzo dobrze nawilża i odświeża.
Producent podaje, ze flakon wystarcza na około 200 aplikacji, Jak już wspomniałam, z pompki leci dużo piany i trzeba uważać, nie wiem na jaką ilość wydobytego produktu to było mierzone, ale ja zużyłam około połowy, a na pewno 100 aplikacji nie wykonałam ;) Wszystko zależy od wyciśniętej ilości, nie mniej uważam, że jest wydajna i dużo do nadania zapachu nie trzeba.
W moim odczuciu jest tutaj pomylona nazwa. Jeśli byłaby to nawilżająca pianka do ciała, o większej pojemności, to jak najbardziej super produkt - delikatne nawilżenie, odświeżenie, zapach. Jako perfumy w piance nie bardzo - za mało intensywne na perfumy, niezbyt wygodne w stosowaniu i zostawiają lepiącą warstwę.
Niestety nie przekonały mnie do ponownego sięgnięcia po nie.
Zalety:
- wygodne opakowanie
- delikatny spust do wytwarzania piany
- przyjemny zapach
- konsystencja
- łatwo się rozsmarowuje
- nawilża i odświeża
- wydajna
Wady:
- wytwarza dużo piany na raz, trzeba być ostrożnym
- zapach słabo wyczuwalny dla otoczenia
- pozostawia lepką warstwę
- brudzi ubrania