Kruidvat Originals, Dag- En Nachtcreme Huidzuiverend [Creme De Jour Et De Nuit Purifiant] Tea Tree Krem na dzień i na noc `Drzewo herbaciane`

Jest to bardzo prosty i przyjemny krem. Ma lekką formułę i ładny zapach. Fajnie nawilża i ma bardzo dobrą cenę, która wcale nie wiąże się z niską jakością. Na minus to, że po czasie pękła mi zakrętka, więc krem musiał stać, ale może mi się trafiła wadliwa sztuka. Nie wrócę do niego ze względu na to, że dla mnie jest to krem zbyt prosty, ale jeśli ktoś szuka bardzo prostego kremu to powinien sprawdzić się dobrze.

Krem kupiłam w promocji za 5 zł. Opakowanie ma 100 ml, więc nawet w cenie regularnej jest tani. Opakowanie wykonane jest z grubego, brązowego szkła. Krem ma konsystencję lekkiego żelu. Szybko się wchłania i nawilża skórę. Zmniejsza ilość niedoskonałości. Stosowałam go na dzień i na noc. Świetnie nadaje się pod makijaż. Jest bardzo wydajny, stosowałam go ponad 6 miesięcy. Jednak zapach jest bardzo intensywny- eukaliptusowo-miętowy, dla osób, które są wrażliwe może być za mocny.

krem jest nawet w porządku, bardzo delikatnie nawilżył moją suchą skórę ale raczej nic poza tym nie zrobił, nie zauważyłam większych efektów stosowania, ma bardzo intensywny zapach do którego trzeba się przyzwyczaić, uważam że jest wiele innych lepszych kremów w podobnej cenie.

Mam cerę wrażliwą. Stosuję do na noc po tonizowaniu skóry, kiedy mnie wysypie. Ładnie łagodzi stany zapalne we wczesnym stadium. Rano skóra jest widocznie załagodzona. Na dzień nie próbowałam go używać więc trudno mi się wypowiedzieć. Pachnie drzewem herbacianym, mi ten zapach nie przeszkadza bo się przyzwyczaiłam, ale dla niektórych może być drażniący.

Produkt ten zakupiłam już dość dawno temu jednak od pierwszego użycia już się nie polubiliśmy. Produkt ten jest ciężkim i tłustym kremem, który nawet po jednym użyciu zapycha pory i sprawia, że pojawia mi się dużo nowych wyprysków. Próbowałam używać go samego, z dodatkiem produktów nawilżających, na dzień, na noc, ale zawsze efekt był ten sam - nowe wypryski i zaczerwienia i dodatkowo wzmożone przetłuszczanie cery przez kolejne kilka dni. Co do konsystencji nie mam zastrzeżeń, typowa konkurencja kremu i dobra wydajność, łatwo się rozprowadza i na długo starcza. Zamknięty jest w szklanym pojemniczku, co w tym przypadku jest lekkim minusem bo przy zużyciu większej ilości ciężko jest go nabrać.

Kupiłam ten krem w zastępstwie dla swojego ulubionego. Skusiła mnie cena oraz pojemność opakowania. Nie żałuję, że trafił on do mojej kosmetyczki. Cudowna, lekka formuła, lekki herbaciany zapach oraz dobre nawilżenie. Produkt jest bardzo wydajny. Super sprawdza się zarówno w chłodniejsze, jak i cieplejsze miesiące. Stanowi dobrą bazę pod makijaż, inne produkty nie rolują się na nim. Po nałożeniu bardzo szybko się wchłania, dając uczucie miękkiej, nawilżonej skóry bez poczucia klejenia się, ciężkości czy ściągnięcia. U mnie sprawdził się super i z całą pewnością kupię jeszcze nie jedno opakowanie.

Kupiłam kiedyś ten krem w Rossmannie zupełnie przypadkiem – szukałam nowego kremu na dzień po skończeniu któregoś z licznych kremów, które jakoś mnie nie oczarowały. Znalazłam słoiczek na samym dole półki z kremami i przykuł moją uwagę nieco staromodnym designem: słoik z przyciemnianego szkła, o bardzo dużej jak na kremy objętości (100ml) i przy tym bardzo niskiej cenie ok. 10 złotych. Naiwnie myślałam, że drzewo herbaciane to ta sama roślina, co herbata, tylko bardziej fikuśne, może z korą czy całą roślinę wrzucają do mielarki i tak długo mielą, aż wyjdzie krem. Po otworzeniu rozczarowałam się, bo śmierdziało jak ziemia wymieszana z sianem i ziołami. Kupione, a moja wewnętrzna skąpa studentka nie pozwoliła wyrzucić kremu, więc spróbowałam. Na twarzy też śmierdziało... aż się przyzwyczaiłam, teraz mi w ogóle nie śmierdzi (chyba że powącham zawartość słoiczka) i bardziej czuję w tym coś w rodzaju ziemistej mięty. Z twarzy zapach ulatnia się w kilka minut po nałożeniu. Pitu, pitu, a najważniejsze jest działanie. I tutaj powiem, że pierwszy raz mam krem, który robi COŚ, co zauważam. Mam cerę problematyczną, mieszaną, ze skłonnością do wyprysków. Od jakoś 3-4 miesięcy, odkąd stosuję ten krem, nawet podczas okresu niemal nie zdarza mi się mieć wyprysków – dokładnie oczyszczam twarz i stosuję go tylko na dzień (bo na noc wolę bardziej odżywcze kremy). Naprawdę zakochałam się w nim, nie dość, że jest tani, bardzo duży to jeszcze realnie pomaga z wypryskami i normalizacją cery. Opakowanie jest bardzo wydajne, do tej pory (3-4 miesiące) zużyłam jakoś 1/3 słoiczka. Bardzo duży plus za to, że słoiczek jest szklany z tylko plastikową nakrętką, nic się nie wylewa nawet podczas podróży. Ogólnie polecam przetestować, dla mnie był to strzał w dziesiątkę i myślę, że zaprzyjaźnię się z nim co najmniej na kilka lat.

Krem dostałam od siostry. Opakowanie jest oryginalne dość, ale wygląda dobrze i solidnie, jedynie tylko troszkę ciężko wydobywa się z niego krem (zwłaszcza jeśli ktoś ma długie paznokcie). Nie ma zbyt obszernego opisu kremu, moim zdaniem takie tam kilka najważniejszych słów - a powinno być nieco więcej na temat jego właściwości.. Z kremu jestem bardzo, bardzo zadowolona. Mam cerę mieszaną, czasami przesuszajaca się, ogólnie dość problematyczna. Kiedyś miałam problemy z nadmiarem sebum i trądzikiem na policzkach, ale to już raczej przeszłość. Dla takiej cery ten krem jest idealny - wg mnie nawilżenie również jest ok! Skóra jest mięciutka i wygładzona. Wygląda tak świeżo. Tworzy się taki jakby lekki 'film' na twarzy, ale to jedynie bardzo, bardzo delikatne, niemal niewidoczne wrażenie - przez co krem świetnie nadaje się jako baza pod podkłady fluidy. Chociaż czasem nakładam na niego dodatkowo jeszcze bazę pod podkład. Szybko się wchłania. Nie ma uczucia ściągania, nie wysusza skóry, nie roluje się pod fluidem i sprawia, że skóra się nie świeci☺️. Ma intensywny zapach, co moim zdaniem go wyróżnia i jest zaletą zdecydowanie! Dość silna woń drzewa herbacianego (trzeba przyznać, że specyficzny zapach) w ogóle nie przeszkadza, mi wręcz odpowiada. Krem jest dobry zarówno na dzień, jak i na noc. Nigdy nie miałam do czynienia z tą firmą, a po użyciu tego kremu szukałam innych ich produktów np. kremu pod oczy, ale ciężko z dostępnością stacjonarnie. Na pewno, jak już ten się skończy (chociaż jest wydajny), kupię kolejny. Polecam wszystkim ! Zwłaszcza jeśli ktoś ma cerę tłustą/mieszaną. Na noc też dobrze oczyszcza i nawilża skórę. Zauważyłam też mniej zaskórników na twarzy. Polecam, warto spróbować !

Krem kupiłam, ponieważ szukałam produktów pachnących olejkiem drzewa herbacianego. Tak trafiłam na ten krem. Na promocji był mega tani (mniej niż 10zł). Ma bardzo intensywny zapach (cudowny!). Ale bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie jego działanie. Od czasu do czasu pojawiają mi się na twarzy jakieś wypryski i radzi sobie z nimi błyskawicznie. Stosuje krem na noc, a rano wypryski są już mniej widoczne. Po kilku dniach już nie ma po nich śladu. Moim zdaniem krem nie nadaje się na dzień bo twarz po nim się klei i czuć go na buzi. W skrócie: Zalety: - piękny, intensywny zapach - wycisza (są mniej widoczne, mniej czerwone) wypryski (nawet te największe) - tani - w ciągu kilku nocy wypryski znikają - bardzo wydajny Wady: - opakowanie ciężkie, szklane: ciężko się wyciąga krem - twarz po kremie jest klejąca - czuć krem na twarzy

Nie spodziewałam się, że krem okaże się taki fajny. Nie znałam wcześniej tej marki, ale niska cena, duża pojemność i skład bez paraffinum liquidum zachęciły mnie do kupna. Krem ma dobrze wchłaniającą się konsystencję, w niedługim czasie skóra jest nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku, bez lepkiej warstwy. Dla mojej dojrzałej, mieszanej cery krem jest idealny. Sprawdza się zarówno na dzień, jak i na noc , a także pod makijaż. Bardzo lubię jego zapach, ale ja ogólnie lubię zapach olejku z drzewa herbacianego i często stosuję taki czysty 100% olejek eteryczny bezpośrednio na skórę. Doceniam więc to, że w składzie kremu znajduje się stosunkowo wysoko. Opakowanie nie jest zbyt higieniczne, ale przynajmniej pomaga zużyć krem do samego końca i dobrze, że jest z ciemnego szkła, które chroni zawartość przed szkodliwym działaniem światła.

Krem bardzo miło mnie zaskoczył, uzywam go tydzień/półtora i moja cera przetluszcza się mniej, z jednej strony można bylo sie tego spodziewać ze wzgl na zawartość olejku z liści herbacianych ale i tak miło. Krem ma dobra konsystencję, dobrze sie wchlania, tworzy lekki film na cerze i tez przez to lubie go używać pod makijaż bo fajnie scala podkład z cera. Wplywa tez na hamowanie powstawania wyprysków i to dosc szybko to zauwazylam bo zaczynajac go uzywac mialam wypryski i praktycznie w 2 dni znikły bez sporych problemów, w trakcie uzywania kremu widze ze nie powstaje nic nowego na twarzy co mnie bardzo cieszy.

Krem otrzymałam jakiś czas temu w nagrodę. Niestety miałam do niego kilka podejść, ale od początku.. Słoiczek jest dość spory. Konsystencja tego kremu jest lekka, bardzo szybko się wchłania. Makijaż fajnie się na nim utrzymuje. Faktycznie cera po nim dość mocno mi się wyciszyła i uspokoiła. Niestety nie zauważyłam większego nawilżenia skóry po tym kremie. Kiedy moja cera była bardzo wysuszona i w opłakanym stanie, to niestety był za mało treściwy :( I wisienka na torcie czyli.. jego zapach. Ogólnie nie mam nigdy z tym problemu.. Ale ten krem ma bardzo specyficzny, duszący zapach. Nawet po zrobieniu makijażu mam wrażenie, że nadal go czuję. Niestety, tak mi to przeszkadza, że robiłam do niego kilka podejść. Teraz używam go na przemian z innymi kremami, byle tylko zużyć. Poza tym zapachem, nie mam mu nic do zarzucenia.

Kupiłam go za około 8 złotych i spodobał mi się. Krem łagodnie nawilża i nie obciąża skóry. Stosuję go w dzień, a skóra zostaje w dobrym stanie do końca dnia. Ma ziołowy zapach, który jest raczej przyjemny.

Krem przede wszystkim zainteresowała mnie wyjątkowym opakowaniem. Jest ono szklane, na pewno po wykończeniu kremu, użyję go ponownie. Sam krem sprawia że skóra jest przyjemna w dotyku. Ponadto sprawdza się pod makijaż. Mam skórę z małą ilością wyprysków i jest dla niej w sam raz.

Krem jakich wiele czyli produkt w niskiej cenie, który niby coś robi ale nie do końca. Wybrałam ten produkt ze względu na obiecywane działanie "oczyszczające". Moja cera posiada duże skłonności do tworzenia się zaskórników więc zależało mi na czymś co wspomogłoby moją pielęgnację. I faktycznie, nie mogę się doczepić, krem ten jako produkt wspomagający sprawdził się naprawdę fajnie, niemniej sądzę iż samodzielnie mógłby niewiele zdziałać co potwierdza to, że w trakcie ograniczenia stosowania innych produktów np. kwasów, serum i bogatszych kremów zanieczyszczenie mojej skóry raczej się zwiększało a nie pozostawało na tym samym poziomie. Wydaje mi się także, że stosowany samodzielnie mógłby znacznie przesuszać skórę. Krem stanowi dobrą warstwę środkową między serum a dalszą pielęgnacją- ma przyjemną konsystencję, szybko się wchłania i nie tworzy uczucia ściągnięcia skóry ani lepkości. Muszę jednak wspomnieć o dosyć silnym zapachu kremu wynikającym z obecności olejku herbacianego w składzie, a który umie odetkać nie jeden zapchany nos. Dla jednych będzie to zaletą dla innych wadą tego produktu. Nie utrzymuje się on jednak długo, a przynajmniej nie wyczuwałam go później po aplikacji i wklepaniu kremu w cerę. Podsumowując odczucia co do tego produktu mam raczej neutralne - nie mogę narzekać ale też nie jestem zachwycona. Myślę, że może nadać się dla osób mierzącymi się z podobnymi problemami skórnymi jednak tylko jako dodatek do pielęgnacji a nie jego baza. Nie sądzę jednak by był w stanie pomóc osobom mierzącym się z problemami trądzikowymi, lub tak jak w moim przypadku może stanowić produkt pomocniczy otoczony kompleksową pielęgnacją. Biorąc pod uwagę cenę kremu też nie ma co liczyć na rewelacje jak i nie ma co pluć sobie w brodę, jeżeli się nie sprawdzi. Osobiście raczej nie zdecyduję się na drugi słoiczek, wydaje mi się że ten etap pielęgnacji mogę zastąpić innym produktem.

Moja cera: mieszana w stronę suchej, skłonna do wyprysków Wg mnie krem ze względu na niski poziom nawilżenia, jakie zapewnia, nadaje się najlepiej do cery tłustej. Do cery tłustej trądzikowej może mieć za dużo olejków eterycznych - istnieje szansa na podrażnienie. Zaryzykowałbym tylko w przypadku delikatnego trądziku. Na duże stany zapalne może się okazać zbyt brutalny. Jak za taką cenę, naprawdę nie spodziewałem się cudów, jednak cały produkt jest przyzwoity. Ma solidne opakowanie, ze względów higienicznych być może odrobinę za duże, ALE jest tak tani, że nie żal nim smarować np. pleców ogarniętych trądzikiem. Na mojej skórze spośród wszystkich kremów tej marki, ten wyszedł najgorzej, ale wierzę, że dla skóry tłustej (na noc), może okazać się całkiem dobrym rozwiązaniem. Polecam łączenie z takim bardziej klejącym serum nawilżającym, żeby to się jakoś trzymało na buzi.

Krem do twarzy kruidvat originals 1975 DAG-EN NACHTCRÈME uważam za krem odpowiedni dla osób które szukają lekkiego w konsystencji produktu nawilżającego. Ponad rok temu przypadkiem go wybrałam i okazał się bardzo dobry na początku po krótkim czasie zauważyłam znaczne zmniejszenie się ilości krostek na mojej twarzy niestety nie znikły całkowicie, ale za to pozbyłam się stanów zapalnych skóry. Krem nałożony jako baza pod makijaż nie powodował u mnie "rolowania się" podkładu. Krem ma przyjemną lekka żelową konsystencję przyjemnie nakłada się go na twarz opakowanie jest bardzo wygodne ładne oraz przedewszystkim wydajne jedyny minus dla mnie był taki, że musiałam przyzwyczaić się do jego zapachu charakterystycznego dla produktów z olejkiem z drzewa herbacianego

Bardzo rzadko dodaję opinie lecz musze przyznać, że ten krem daje rade! Mam problemy hormonalne, testowałam juz wiele kosmetyków, w tym maseczki z naturalnych składników ktore sama przygotowywałam (np z kurkumy). Wyczytałam w pewnym artykule, ze drzewo herbaciane swietnie radzi sobie z problemem trądziku. Do takich nowości podchodzę z dystansem, mam 30letnią skore z problemami hormonalnymi więc typowo drogeryjne produkty to dla mnie zazwyczaj fiasko. Stosuję krem od kilkunastu dni: rano i wieczorem plus co kilka dni peeling z tej samej serii i muszę przyznać, ze spelnia moje oczekiwania. Przede wszystkim nie wysuszyl mi skory co jest u mnie sporym problemem! Zaczynalam od komsmetykow z gornej polki a ukojenie znalazlam w najmniej spodziewanym produkcie Polecam