SVR Hydraliane Legere Lekki krem nawilżający do skóry normalnej i mieszanej

Dermokosmetyki tej marki pojawiają się u mnie dość często, Lubię je za delikatność w w stosunku do skóry i dobre działanie. Krem ma zapewniać 24-godzinne nawilżenie przy skórze normalnej i mieszanej, moja jest sucha może i dlatego czułam pewien niedosyt jego działania. Opakowanie jest małe i zgrabne w postaci elastycznej białej tubki z zamykaniem klik o pojemności 40 ml. Jak przy wszystkich kosmetykach SVR grafika jest minimalistyczna, przejrzysta i przypomina trochę kosmetyk apteczny, w tym przypadku mamy dodatki w szarym i błękitnym kolorze. Produkt należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. Konsystencja jest bardzo leciutka, kremowa i świetnie rozprowadza się na skórze. Zapach przyjemny, delikatnie perfumowany minimalnie wyczuwany na skórze po aplikacji. Skład pozbawiony agresywnych dodatków: skrobia kukurydziana, silikon, gliceryna, masło shea, związki magnezu, cynku, wielocukry, skwalan, lecytyna. Krem dzięki lekkiej konsystencji natychmiastowo stapia się ze skórą, nie pozostawia żadnego lepkiego filmu, bardzo dobrze łączy się z innymi produktami pielęgnacyjnymi i kolorowymi, świetnie sprawdza się pod makijaż. Na skórze daje aksamitne wykończenie, sprawia że ona jest ona wygładzona i bardzo przyjemna w dotyku. Działanie pielęgnacyjne ogranicza się do wygładzenia, ukojenia i nawilżenia cery. Bardzo fajnie koi cerę podrażnioną, niweluje zaczerwienienia uczucie ściągnięcia i dyskomfort związany z przesuszeniem skóry. Od razu po użyciu cera jest dobrze wygładzona i jedwabista w dotyku. Nawilżenie jest całkiem dobre, jednak przy mojej suchej skórze nie utrzymało się ono zbyt długo i nie było ono tak intensywne jakbym się spodziewała. Z racji tego że krem przeznaczony jest do cery normalnej i tłustej to też nie mam się czego czepiać. Ogólnie to krem jest bardzo lekkim, przyjemnym w stosowaniu kosmetykiem który z dużą łagodnością pielęgnuje skórę. Ta wersja jednak nie jest przeznaczona do mojego typu cery więc raczej nie spotkamy się po raz drugi.

Od początku, mam cerę mieszaną z mocno suchymi policzkami i powiekami. Do tej pory każdy krem powodował nadmiar sebum na czole i swędzące, czerwone policzki z uczuciem ściągnięcia. Skuszona recenzjami postanowiłam kupić krem svr hydraliane legere i ani trochę nie żałuję. To pierwszy tego typu produkt, na który moja cera dobrze reaguje. Jest bardzo lekki, nie pozostawia tłustego filmu, a jednak krem pięknie nawilża (w zimie potrzebuje dodatkowego produktu do suchych fragmentów cery). Nadaje się jako baza pod makijaż. Nie zapycha, a wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że łagodzi wszelkie stany zapalne na twarzy. Ma bardzo lekki, wręcz nie wyczuwalny zapach. Opakowanie to biała tubka, wadą jest to, że po zużyciu ok połowy produktu, ciężko jest wycisnąć resztę.

Srv hydraliane legere nie obciąża skóry, nienajgorzej nawilża, ładnie pachnie, nadaje się pod makijaż, jest w higienicznej tubce. Jeden z lepszych kremów typu dermokosmetyk. Polecam takze posiadaczom cery tłustej, powinien się sprawdzić

Krem zakupiłam po poleceniu przez panią z apteki. W tamtym czasie szukałam czegoś co konkretnie nawilży mi skórę twarzy. Krem znajduje się z tubce która posiada minimalistyczną szatę graficzną która przeogromnie mi się podoba. Sam produkt jest gęsty, posiada przepiękny zapach. Po nałożeniu na cerę wyczuwalne jest natychmiastowe nawilżenie, ukojenie co uważam za plus. Niestety, po kilku minutach krem się wchłania i moja cera zaczyna być delikatnie ściągnięta. Ja tego kremu używałam na noc i rano już nie czułam obecności tego kremu. Ja chyba należę do takich osób które lubią jak następnego dnia się budzą i wyczuwalne jest to nawilżenie z nocy. Ale ogólnie rzecz biorąc krem jest poprawny, nie sprawił że nagle musiałam bieg do łazienki i stosować drugą warstwę. Kto wie czy drugi raz do niego nie wrócę ale w porze letniej. Bo za pierwszym razem używałam go w okresie zimowo/wiosennym gdzie wiadomo kaloryfery grzały, mróz, więc ten krem wieczorem nie miał łatwo + wtedy miałam turbo przesuszoną cerę. Na tę chwilę odejmuję mu jedną gwiazdkę za to że po kilku minutach był już niewyczuwalny na twarzy.

Krem SVR oceniam jako przeciętny. Jeżeli chodzi o jego plusy to na pewno solidne opakowanie, przyjemny zapach (lekko perfumowany ale delikatny) oraz konsystencja lekkiego kremu. I to na tyle. Nie zauważyłam dodatkowego nawilżenia skóry, jej stan i wygląd się nie poprawił. Jest przyjemny w stosowaniu ale efektów brak. Końcówkę zużyłam do rąk bo działanie na twarzy mnie nie usatysfakcjonowalo.. Mimo to bardzo lubię ta markę i będę jeszcze próbować innych kosmetyków

- krem jest dość gęsty i pięknie pachnie - po nałożeniu od razu wchłania sie do zera. Nie do końca mi to odpowiada bo skóra jest ściągnięta i nie czuje nawilżenia - jako baza pod podklad? Wręcz przeciwnie. Jak nalozymy go troche za dużo to od razu sie roluje na twarzy a przy pokładzie na twarzy tym bardziej - zdecydowanie bardziej na lato Podsumowujac już po dłuższym stosowaniu stwierdzam ze krem jest niewypałem. W chlodniejszym okresie kompletnie nie nawilża, skóra jest ściągnięta i przez cały dzień woła tego nawilżenia. Przy długotrwałym używaniu nie poprawia stanu cery.

Krem kupiłam na jednej z promocji w Superpharm 1+1, więc kosztował mnie ok. 30 zł. Zdecydowałam się na niego, gdyż szukałam kremu lekkiego i nawilżającego. I na dzień dzisiejszy to mój nawilżający hit. Mam cerę mieszaną z niedoskonałościami, ze skłonnością do przesuszania policzków. Ten krem sprawdza się u mnie świetnie: nie powoduje dodatkowego przetłuszczania strefy T i radzi sobie z utrzymaniem nawilżania na policzkach. U mnie działa także kojąco, szczególnie po peelingach oraz w przypadku podrażnień przez wiatr czy kosmetyki przeciwtrądzikowe. Nie powoduje dodatkowych wysypów. W sytuacjach, gdy mam bardzo wysuszoną skórę na policzkach to stosuję na noc 2 warstwy (jedną nakładam pod wieczór po demakijaży i drugą przed snem). Jeżeli chodzi o dzień, to krem ładnie się wchłania, tak jakby do satynowego wykończenia. Ja dodatkowo po wchłonięciu dotykam trefy T chusteczką żeby zebrać ewentualne nadmiary przed makijażem. Dobrze współpracuje z podkładami/pudrami Annabelle Minerals.

Jak dla mnie za lekki... mimo że uwielbiam tę markę i linię Hydraliane uważam że lepiej zainwestować w bogatszą wersję tj.Riche . Sam krem jest ok. lekka konsystencja , lekkie nawilżenie i oczywiście piękny zapach.

Od dawna szukam kremu nawilżającego dla mojej twarzy. Wygląda na to, że właśnie go znalazłam! Krem bardzo ładnie pachnie. Dobrze nawilża, nie przetłuszcza buzi. Ja zawsze stosuję go na dzień pod makijaż. Czasem tez na noc. Mam problematyczna cerę, natomiast krem ten nigdy jej nie podrażnił. Ku mojemu zaskoczeniu jest naprawdę lekki, a z drugiej strony bardzo skuteczny! Na pewno kupię ponownie.

Krem jak sama nazwa wskazuje jest lekki, może nawet aż za lekki. Ma ładny zapach. Szybko się wchłania. Skóra nie wyświeca się bardzo. To nawilżenie jest średnio odczuwalne. Nadawał się do stosowania przez lato na cerze tłustej. Na zimę będę musiała znaleźć coś bardziej treściwego.

Bardzo przyjemy, lekki krem. Używałam do skóry mieszanej w kierunku do tłustej, sprawdził się super. Myślę że przy kuracjach złuszczających nie byłby wystarczający, ale nie takie jest jego zadanie. Wszystkie obietnice producenta spełnione, na pewno jeszcze do niego wrócę. Do tego ten zapach :)

Jestem zadowolona z tego kremu, który okazał się odpowiedni dla mojej odwodnionej (ale tłustej) cery. Produkt jest lekki, chociaż sprawia wrażenie konkretnego kosmetyku. Wchłania się szybko i pozostawia aksamitne wykończenie, jak obiecuje producent. Nie obciąża skóry, nie powoduje również zatykania porów. Odczuwalnie pielęgnuje, nawilża skórę zapewniając jej komfort, a jednocześnie nie przetłuszcza jej. Dobrze współgra także z podkładem. Chociaż nie ratuje mojej skóry, gdy jest silnie odwodniona (ale od tego mam inny skuteczny preparat), to nie mam mu tego za złe. W końcu producent nie przeznaczył go do takowej skóry. Jednak spisuje się na piątkę w dopełnieniu pielęgnacji. Istnieje również wersja bogata tego kremu i mam w planach przetestowanie go. Obecnie oceniana wersja lekka mnie nie zawiodła.

Świetnie nawilża bez zbędnego przetłuszczania, mocno poprawił kondycję mojej tłustej skóry skłonnej do zmian trądzikowej i zanieczyszczeń. Dobrze uzupełnia się do nocnych kuracji np złuszczających czy przeciwzapalnych. Idealny na dzień pod makijaż, niealergizujący, delikatnych zapach.