I Heart Revolution Unicorns Heart Eyeshadow Palette Paleta cieni do powiek

✔️Cudna paleta zawierająca 12 cieni. ✔️Holograficzne pudełko zamykane na magnes. Opakowanie jest srebrzysto-tęczowe. Kolor zmienia się w zależności od padania światła. ✔️Sama nazwa wskazuje, że jest to paletka jednorożcowa i kolory to jak najbardziej odzwierciedlają. ✔️Znajdziemy w niej kolory połyskujące jak i matowe. ✔️Krycie można budować, co uważam za plus. Przy tak niestandardowych kolorach, które są absolutnie piękne inaczej łatwo by było przesadzić z makijażem. ✔️Kolory ładnie, równomiernie się blendują. ✔️ Cienie trzymają się na powiekach cały dzień. Ta paletka to zdecydowanie mój hit. Nadaję się do makijaży dziennych jak i nocnych. Można nią zrobić makijaż delikatny lub wyrazisty i mocny. Ach i te bajeczne kolory!

Kupiłam tą paletkę jakiś czas temu jestem z niej bardzo zadowolona. Cienie mają świetną pigmentację, te błyszczące pięknie się połyskują- można ich używa również jako rozświetlaczy. Efekt jest długotrwały, a to ważne, paletka jest w przystępnej cenie. Opakowanie jest bardzo ładne, estetyczne i przykuwa uwagę.

Paletę cieni Unicorns Heart z marki Revolution kupiłam kiedyś w Drogerii Natura. Urzekły mnie kolory, maty i błyszczące w odcieniach różu i fioletu. Paleta na pewno jest dodatkiem do innych palet ze względu ma swoją kolorystykę oraz wykończenia, Cieni w sumie jest 12 a tylko 3 z nich są matowe. Opakowanie jest kartonowe, holograficzne i nie posiada lusterka. Przy użyciu tej palety można stworzyć zarówno dzienny makijaż, jak i bardziej wieczorowy. Idealnie nadaje się w podróż tylko trzeba mieć dodatkowe lusterko do malowania się i jakaś jeszcze jedną paletę z matami. Jakość cieni jest całkiem dobra, mają dobrą pigmentację i łatwo się nimi pracuje, zarówno matami jak i cieniami błyszczącymi. Paleta zamyka się na magnes co też jest fajne. Jak dla mnie jest bardzo OK.

Piękne holograficzne opakowanie zdecydowanie skłoniło mnie do kupna. I jeszcze promocja (23 zł). Otworzyłam opakowanie i byłam zakochana ! Od razu poleciałam do domu i zaczęłam się bawić nową zdobyczą. I tu spotkało mnie małe rozczarowanie, ponieważ cienie w opakowaniu wyglądają pięknie, ale nijak nie mogłam przełożyć tego na oko pędzlem. Moje spostrzeżenia: -piękne opakowanie, -piękne kolorowe, błyszczące cienie, -promocyjna cena, -nakładanie pędzlem na sucho sprawia mega trudności, -gdy delikatnie namoczymy pędzelki cienie nakładają się pięknie. Tak więc, gdy odkryłam sposób na te cienie uważam, że są rewelacyjne. Pięknie napigmentowane, ładnie się blendują, można nimi wyczarować makijaż dzienny, jak i wieczorowy, nie osypują się, nie rolują na powiece, są bardzo trwałe. Ale tak jak napisałam najlepiej nakłada się je zwilżonym pędzlem, bynajmniej dla mnie. Polecam !

Do kupna zachęciło mnie piękne, holograficzne opakowanie i cudowne odcienie, ale po tym były już tylko rozczarowania. Cienie pachną okropnie, jak paletki z chińskiego sklepu za kilka złotych, zapach przyprawia o mdłości. Są bardzo suche, sypiące się, słabo napigmentowane i błyskawicznie się ścierają. Użyłam jej dwa razy i wylądowała w koszu, bo nigdy bym jej komuś nie odsprzedała nawet za grosze

Jest to jedna z moich ulubionych paletek. Czemu? Można ją nabyć za niewielkie pieniądze (a często bywa w promocji), do tego gwarantuje wysoką pigmentację i łatwość aplikacji. Kolory utrzymują się na powiece bardzo długo, nie osypują się i dają się blendować. Twórcy paletki zachowali równowagę między liczbą cieni matowych a błyszczących, więc można nią wykonać zarówno makijaż dzienny, jak i wieczorowy. Świetna sprawa dla fanek chłodnych odcieni fioletu i niebieskiego.

Po Wonderfoil od Essence po prostu rzuciłam się po tą paletę. Jeszcze do tego holo opakowanie - no przepadłam ;) Z całej palety tylko te dwa jasne mi nie do końca odpowiadają swoją formułą (zwłaszcza ten z różową poświatą, jakiś suchy, bielący, jakieś drobinki, które gubi, taki nijaki), reszta po prostu jest oszałamiająca, zwłaszcza niebieski, który jest idealny do makijażu typu sunset. W dotyku są mega gładkie, przyjemne, aż chce się je nakładać palcem. Bardzo, naprawdę bardzo dobry pigment. Dzięki takiej nie-suchej konsystencji nie osypują się i naprawdę dobrze "przyklejają" do powieki. Dobór kolorów idealny dla miłośników jednorożca, i nie uważam za minus tego, że nie ma neutralnych beżu i brązu, bo i po co skoro mam w co drugiej palecie taki? Jeśli lubicie kolorowe makijaże to ta pozycja, wraz z Mermaid, obowiązkowa!

Skusiłam się na nią na promocji w Superpharm i jestem zachwycona! Przede wszytkim kolory są boskie. Każda miłościczka nowości znajdzie w niej idealne obecnie połączenia kolorów na jesień i nie tylko. Paleta zawiera modne połączenie foliowych cieni w odcieniach fioletu i niebieskiego jak również pięknego różu i rudego. Znajdziemy w niej tylko 3 matowe cienie, ale to spokojnie wystarczy na wykonanie makijażu. Cienie mają dobrą pigmentację, nie osypują się. Praca z nimi to czysta przyjemność. Opakowanie również jest bardzo zachęcające- kartonowe, przez co paleta jest lekka w kosmetyczne i mega błyszczące.

Dla mnie nie każda paletka musi zawierać kolor beżowy i czarny. Nie rozstaje się z tą paletką kiedy mam większe wyjścia, gdy chce mieć na oku niecodzienne kolory. Z tej paletki można wykonać wiele makijaży - dzienny, dziewczęcy i mocno wieczorowy. Mój ulubiony kolor to drugi z kolei (opalizujący jasny fiolet). Cienie utrzymują się bardzo długo nie tracąc koloru. Blendują się jak masełko. Według mnie firma robi coraz lepsze produkty. Warto poszukać w internecie, albo czasami w drogerii promocji, bo można kupić dużo takiej, niż w cenie regularnej.