I Heart Revolution Mint Choc Mini Chocolate Palette Paleta cieni do powiek

Mimo tego zielonego cienia uważam, że paletka ma bardzo użytkowe kolory. Maty bardzo fajne, łososiowym odcieniem można rozblendować krawędzie, a błyski mają 2 wykończenia - jedne bardziej perłowe i jednolite, a drugie to już mocno iskrzące cienie z dużą drobiną. Tego zielonego cienia zawsze można użyć do przełamania makijażu, co jest spoko. Opakowanie plastikowe, ale grube i mocne, z lusterkiem, jest słodkie oczywiście i małe, więc do podróży się nada. Sentyment do tej palety pozostanie.

kupilam ze wzgledu na cene bo jednak jest ona calkiem zachecajaca i patrzac na rozne kolory w paletkach wybralam te zielona. oczekiwalam zatem ze ta zielony cien bedzie zdecydowanie dopieszczony ale jednak na powiece wyglada on srednio niestety. ogolnie na wielkie brawa zasluguja blyski. ogolnie tej firmy blyski nie spotkalam sie by mnie jakos zawiodly. maty? roznie. tutaj wydaje mi sie ze jest ich srednia pigmentacja i lekko sie osypuja. jezeli ktos jest na poczatku drogi to wydaje mi sie, ze mozna nimi podzialac, ale jednak tez trzeba sie napracowac nad blendowaniem itp. na plus zdecydowanie opakowanie i lusterko. poza tym jeszcze dostepnosc. ogolnie oceniam na taki 3,5/5 ale dam 4.

Dostałam paletkę w prezencie jakiś czas temu, używam jej sporadycznie, ponieważ na co dzień stawiam raczej na delikatny makijaż. Opakowanie jest bardzo apetyczne, łatwo się otwiera i zamyka. Dodatkowo zawiera lusterko, które może być przydatne w czasie podróży. Produkt zawiera osiem cieni, zarówno klasyczne, jak i bardziej "szalone". Można za ich pomocą stworzyć wiele ciekawych makijaży. Cienie są mocno napigmentowane, łatwo się nimi pracuje i pięknie prezentują się na powiekach. Zdarza się, że delikatnie się osypują, jednak nie przeszkadza mi to w dużym stopniu. Trwałość również jest dla mnie zadowalająca. Jest to bardzo dobry produkt, przydatny zwłaszcza w podróży dzięki niewielkim wymiarom.

Paletka wpadła w moje ręce na promocji. Bardzo podobała mi się jej kolorystyka, kupiłam w ciemno patrząc jedynie na kolory na opakowaniu. Generalnie jest całkiem okej, chociaż odcienie nazwane przez producenta migające są tak mocno brokatowe, że wyglądają na oku dość tandetnie. Cała reszta ma bardzo wysoką pigmentację, cienie nie osypują się, fajnie się łączą. Myślę że wszystkie produkty z serii są warte uwagi.

Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych paletek ceni do powiek. Jestem zachwycona jej pigmentacją, trwałością i doborem odcieni (poza butelkową zielenią). Po pierwsze paletka ma przepiękne opakowanie, które nie ukrywam, zachęciło mnie do zakupu. Dodatkowo jest bardzo praktyczne - lekkie, małe i poręczne. Zawsze jest przy mnie podczas krótszych lub dłuższych wyjazdów. Dużym atutem jest to ze posiada lusterko, które jest kolejną rzeczą, która przemawia za tym żeby to właśnie tę paletkę zabrać na wyjazd. Uwielbiam w niej to, że łączy ze sobą cienie na codzień z takimi, które idealnie nadadzą się na większe wyjście. Mocno błyszczące cienie (środkowe w górnym rzędzie) sa moim numerem 1 na imprezę a złoty perłowy odcień w prawym dolnym rogu najczęściej ląduje u mnie na powiece w codziennym makijażu. Jedynie butelkowa zieleń totalnie do mnie nie przemawia i wolałabym w tym miejscu zobaczyć jasny, matowy cień, który w połączeniu z brązami z tej paletki pozwoliłby uzyskać całkowicie matowy makijaż. Ewentualnie przygaszony brąz, którego mogłabym używać do podkreślania brwi podczas wyjazdów, kiedy chcę zapakować jak najmniejszą ilość kosmetyków. Produkt jest bardzo trwały i wydajny. Cena i dostępność też w porządku. Jestem jego wielką fanką i na pewno skuszę się w przyszłości na kolejne paletki z tej serii.

Błyski w palecie są genialne - błysk jak z kosmosu. Bardzo natomiast zawiódł mnie zielony cień, dla którego tę paletę kupiłam - ciężko i nierównomiernie się nakłada, trzeba się mocno namachać, żeby wyglądał w miarę w porządku. Cena jest bardzo dobra, mała i poręczna paletka z dobrym lusterkiem - mogło być gorzej.

Paletka nada się do wyjazdów, ma piękne kolory. Jest świetna. Folie są obłędne - aplikowane na mokro. Mam wrażenie że ich formuła została poprawiona znacznie. Cienie te dwa duże, wyglądają na perlowe, a tak naprawdę... Zaaplikowane na mokro są jak folie! Pigment matow jest identyczny jak w dużych czekoladkach. Polecam

Mam trzy wersje czekoladek od MUR w klasycznych rozmiarach, widziałam tez wersje miętowa, która mnie nie porwała. Ale jakoś przy promocji wpadłam na jej miniaturkę i stwierdziłam, ze kupię, bo cena była wtedy wręcz śmieszna. I to był super pomysł. Po pierwsze wyglada mega urocZo i ma lusterko co dla mnie jest mega plusem. Po drugie zakochana jestem w dwóch błyszczących cieniach - mam na myśli te dwa „środkowe” w górnym rzędzie. Te dwa cienie to totalny hit! Mienia się tysiącami iskierek, wyglądają świetnie, są bardzo maselkowate w konsystencji. Pozostałe cienie również są bardzo dobre, podoba mi się dobór kolorystyczny w tej palecie - pół na pół błysku z matem, a wśród matów dwa klasyczne brązy i dwa nieco ciekawsze kolorki. Jedynie ta butelkowa zieleń nie wyglada tak pięknie na oku co w palecie, ale dla tych błyskotek jestem w stanie to wybaczyć.