Oriflame Giordani Gold, Age-Defying Foundation SPF 8 Podkład ujędrniający (nowa wersja)

Kupiłam ten podkład z polecania koleżanki. U mnie niestety się nie sprawdził.Mam cerę problematyczną z pojawiającym się trądzikiem i totalnie nie radzi sobie.Wszystko podkreśla przez co cera wyglada źle.Nadaje się dla osób,które nie mają problemów z cerą.

Mam skórę mieszaną z tendencją do trądziku. Podkład dostałam w najważniejszych kolorach ( próbki). Kolory podkładu na pierwszy rzut oka wydają się ładne. Jednak po chwili strasznie się utleniają przez co nie mogłam dobrać odpowiedniego koloru dla siebie. Jakby pominąć kolorystykę podkładu to tak jest on fajny. Bardzo fajnie utrzymuje się na skórze i daje bardzo ładne świetliste wykończenie. Jednak przez jego kolorystykę nie jestem w stanie go używać, dlatego też otrzymuje ode mnie 2 gwiazdki.

Zacznę od plusów tego podkładu, a są nimi : super trwałość, nie ściera się pod maseczką i w dotyku z ubraniami, ma wykończenie satynowe w kierunku rozświetlającego , jest łatwy w aplikacji za pomocą pędzla jak i palców. Krycie oceniam na lekkie , bo nie zakrył żadnych niedoskonałości . Jeśli chodzi o minusy, to na pewno kolory- kupiłam odcień light rose i nie jest on ani jasny , ani różowy. Wchodzi mocno w pomarańczowe nienaturalne tony. Niestety jest widoczny na twarzy, a jak lubię efekt drugiej skóry. Według mnie, podkład będzie dobry dla osób z cerą bez nierówności i przebarwień , która się nie przetłuszcza .

Mam mieszaną cerę ze skłonnością do przesuszań. Jak obiecuje producent: "Upiększa, wygładza, wyrównuje koloryt i sprawia, że skóra jest gładka w dotyku" - faktycznie wyrównuje koloryt i sprawia, że skóra jest gładka w dotyku, ale poza tym cudów nie robi. Delikatne krycie, kolor dobrze dopasowuje się do twarzy (light ivory), ale konsystencja jest dość tępa, przez co źle się rozprowadza. Podkład ma nieprzyjemny, sztuczny zapach. Na plus wygodne, szklane opakowanie z pompką.

Używałam przez jakiś czas używają tez znajome. Po pierwsze krycie moge określić jako srednie w kierunku do niskiego. Nie spływa ale jego trwałość też określe jako średnie. Nie tworzy efektu maski, nie wchodzi w załamania

Podkład Giordani kupiłam na promocji, gdzie jego cena wynosiła 20zł. Myślę, że w normalnej cenie bym tego podkładu nie kupiła. Mam odcień porcelain i dla jasnej karnacji jest myślę odpowiedni. Jego formuła jest bardzo leista. Podkład ma słabe krycie, dlatego nadaje się do gładkiej skóry twarzy. Ma przyjemny zapach. Opakowanie szklane z pompką. Podkład używałam do makijażu dziennego.

Podkład ten fajnie kryje. Jest jednym z moich ulubionych podkładów. Zakrywa niedoskonałości, upiększa, wygładza, wyrównuje koloryt. Skóra jest miła w dotyku. Piękny zapach powoduje, że przyjemniej się go aplikuje. Ma płynną konsystencję I dobrze się go rozprowadza na twarzy każdym rodzajem aplikatora. Efekt utrzymuje się naprawdę długo.

Podkład używałam już kilka lat temu ale zamieniłam go na bardziej kryjacy innej firmy. Jednak jakiś miesiąc temu postanowiłam wrócić do bardziej naturalnego looku i zmienić podkład na lżejszy. I takim oto sposobem w ręce ponownie wpadł mi Giordani Gold. Dużym plusem jest tutaj opakowanie- bardzo eleganckie ale tez praktyczne i wygodne. Dzięki pompce nie wylejemy za dużo podkładu na palce. Podkład ma dosyć przyjemny zapach, nie podrażnia i nie uczula. Jestem posiadaczką cery mieszanej ale razem z pudrem fluid ten w zupełności mi wystarczy. Nie przypasuje on tym, którzy lubią bardzo mocne krycie. Używam odcienia Light Ivory i bardzo dobrze współgra on z moją jasną buzią- nie tworzy efektu maski. Niestety podkład nie jest dosyć trwały- ściera sie po kilku godzinach zwłaszcza przy ustach i w strefie T. Buzia zaczyna się świecić już po ok godzinie od nałożenia więc z bibułkami matującymi sie nie rozstaję ;) Dużym plusem jest to że podkład nie wysusza skóry i nie podkreśla suchych skórek. Mimo wszystko na lato w zupełności mi wystarczy. Jest lekki i praktycznie nie czuć go na twarzy. Myślę że gdy jest w cenie promocyjnej warto go kupić i wypróbować na własnej skórze.

Kupując pierwsze opakowanie zakochałam się w tym podkładzie. Niestety moja skóra z przyczyn zdrowotnych zmieniła się na trądzikową i minusem jest to, że podkład słabo kryje. Co nie zmienia faktu, że jak dla mnie jest całkiem dobry, nie jest ciężki, łatwo aplikuje się na twarzy, nie przesusza skóry, ale też nie zauważyłam żeby ją ujędrniał. Idealny do lekkich, codziennych makijaży.

Konsystencja produktu jest taka typowa, nie za rzadka, nie za gęsta. Podkład mam w kolorze Porcelain i określiłabym go jako fajny, naturalny odcień, który nie ma zbyt dużo tonów żółtych, mi się idealnie sprawdza na wiosnę. Produkt sam w sobie ma małe krycie, co prawda jakieś przebarwienia na całej twarzy prawie wszystkie zakryje, ale o jakiś większych niedoskonałościach nie ma mowy. Krycia też nie bardzo da się budować, próbowałam, ale wtedy się już maska robi i podkład jest zbyt wyczuwalny. Kolor nie ciemnieje na szczęście. Podkład ma wykończenie moim zdaniem satynowe, rozświetlające, dzięki czemu skóra wygląda promiennie wtedy, gdy buzia nie ma zbyt wielu niedoskonałości. Co prawda podkład sam w sobie wygładza strukturę skóry, co widać, no ale jednak jak coś wystaje poza, no to nie oszukujmy się, ale to widać. Ja mam cerę mieszaną, no i u mnie ten podkład no średnio się sprawdza, nie będę oszukiwać, wyświecam się po około 4 h, zbiera się wokół niedoskonałości i brzydko je podkreśla oraz się ściera po tych 4 h. Co prawda na początku mi się efekt podoba, jest ta cera rozpromieniona, po użyciu pudru matującego ten mat się trzyma, no ale potem jak już się wyświeca to nie tego oczekuje. Co do zbierania się w załamaniach niestety jest to obecne, co prawda nie w jakimś maksymalnym stopniu. Wielka zaletą, może od jakiegoś czasu, bo wcześniej na to nie zwracałam uwagi jest obecność filtra SPF. Co prawda tutaj jest małe, bo tylko SPF8, ale zawsze coś. Podkład jest zawarty w fajnej, szklanej buteleczce z pompką, dzięki której dobrze dozuje się produkt i można go wykorzystać do samego końca. Podsumowując, podkład będzie fajny dla cery normalnej i suchej, które nie mają zbytnio wyprysków. Idealny będzie na wiosnę, kiedy dużego SPF nie potrzebujemy, ale jednak dodatek do odpowiedniej pielęgnacji jest. Nie wolno od niego oczekiwać wielkiej trwałości i zmatowienia, bo nie taka jego rola. Jeśli już się na niego skusicie to warto szukać w katalogach za około 20 zł w cenie promocyjnej, bo w pełnej cenie to nie jest tego wart. 20 zł to moim zdaniem przyzwoita cena za ten produkt.

Kiedyś bardzo lubiłam ten podkład. Lekki, wystarczające krycie, tak, aby wyrównać koloryt. Trwałość również nie najgorsza. Po ośmiu godzinach przy tłustej cerze, wycierał się na brodzie i wyświecał na czole. Przy tym drugim sobie można pomóc bibułkami matującymi. Nie sprawdza się przy niedoskonałościach. Jeśli się ma ich dużo podkład zaczyna się zbierać wokół nich tworząc skorupę, co wygląda nieestetycznie. Dodatkowo, tutaj gorzej również z kryciem. Aktualnie mam jeszcze w zapasie, ale go więcej nie kupię.

Podkład umieszczony jest w szklanej butelce z pompką. Fajnie, że zawiera filtr, niewielki ale jakiś jest. Mnie nie podpasował. Kojarzy mi się bardziej z kremem niż z podkładem, gdyż w ogóle nie kryje. Niestety dodatkowo nie nawilża a pozostawia tłustą warstwę. Twarz przypudrowana, szybko zaczyna się świecić. O właściwościach ujędrniających nie ma nawet co marzyć...

Mimo, że nie jest to podkład markowy, który możemy kupić w drogerii to skradł moje serce. Jest to mój ulubiony podkład. Używam odcienia beidge. Podkład jest lekki, zmiana delikatnie kolor skóry - nie robi efektu maski lub marchewki. Współgra z naszym kolorytem i stwarza wrażenie naturalnie idealnej twarzy. Delikatnie ujędrnia skórę, przez co nasza twarz wygląda atrakcyjniej. Nie waży się w kącikach lub zmarszczkach. Dla mnie jest idealny, ponieważ nie lubiesie mocno malować, a Gordani Gold pomaga w delikatny sposób podkreślić nasze piękno

Jeden z moich ulubionych podkładów z Oriflame. Posiada dosyć płynną konsystencję, bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy.Posiadam cerę mieszaną i ładnie wyrównuje koloryt i zakrywa niedoskonałości. Po nałożeniu twarz wygląda naturalnie na czym mi bardzo zależy i długo się utrzymuje efekt matu, nawet na mojej błyszczącej strefie T. Lubię zmieniać podkłady, ale do tego wracam bardzo często

Podkład jest stworzony dla mojej suchej i dojrzałej cery. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie podkreśla suchych skórek. Po aplikacji czuję jak moja skóra go wchłania, jest uczucie nawilżenia, odżywienia. Doskonale wyrównuje koloryt, zakrywa drobne niedoskonałości, większe wymagają użycia korektora. Podkład utrzymuje się cały dzień, w połączeniu z bazą i pudrem sypkim. Nie wymaga poprawek w ciągu dnia. Nie zapycha, nie powoduje powstawania wykwitów. Bardzo dobra jakość za przystępną cenę (można go kupić w promocji za 25zł). Jest to jeden z moich ulubionych podkładów. Polecam!!!

Dostałam go w prezencie, i jak się okazało był to trafiony prezent. - Bardzo estetyczne opakowanie - szklana buteleczka z pompką, nic się nie zacina, ilość produkty jaka wychodzi jest w sam raz - Konsystencja w sam raz, nie za gęsta nie za rzadka - bez problemu rozprowadza się na twarzy, nie zostawia smóg. - Podkład ma lekki, przyjemny zapach. - Co do efektu na skórze to ja jestem bardzo zadowolona, przede wszystkim mam odcień, który idealnie wtapia się w moją skórę. Podkład nie podkreśla suchych skórek na twarzy (używam gąbki do aplikacji), ładnie się wtapia i długo się utrzymuje na skórze. Cera się po nim nie świeci, nie jest przesuszona. Co do krycia to jest bardzo subtelne, dla osób z problemami skórnymi niezbędny będzie korektor. Podsumowując, ja jestem z niego bardzo zadowolona. Spełnia wszelkie moje oczekiwania i z pewnością kupię go ponownie.

Podkład Giordani Gold Age-Defying Foundation SPF 8 zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam zakupić go od konsultantki. Opakowaniem produktu jest szklana buteleczka o pojemności 30 ml, czyli standardowa pojemność podkładów. Opakowanie jest eleganckie z czarnymi napisami i złotymi dodatkami. Buteleczka wyposażona jest w pompkę, która dozuje idealną ilość produktu, aby pokryć daną część twarzy - u mnie jedna pompka starcza na 1/3 twarzy. W stosunku do innych podkładów jakie miałam z pompką ten dozuje mniejszą ilość co ułatwia mi aplikację. Opisuję podkład w odcieniu Light Ivory. Konsystencja podkładu jest lekka, nieobciążająca. Z pigmentacją podkładu jest pewien problem, ponieważ w przypadku innych podkładów odcień Ivory zawsze idealnie stapiał się z moją cerą, niestety ten jest lekko dla mnie za ciemny. Na szczęście koloryt wyrównuję korektorem i pudrem. Podkład ma subtelny zapach, prawie niewyczuwalny. Produkt dobrze łączy się z innymi kosmetykami. Aplikacja produktu jest przyjemna. Podkład równomiernie rozkłada się wklepywany gąbeczką. Krycie podkładu jest na prawdę lekkie, w moim przypadku, gdzie mam cerę skłonną do zaczerwienień potrafi sobie z nimi nie poradzić. Jeśli chodzi o niedoskonałości na pewno sobie z nimi nie poradzi, ale od tego jest korektor. Na wszystko mogę przymknąć oko, lecz podkład strasznie podkreśla rozszerzone pory! To najbardziej mi przeszkadza w tym produkcie... Kosmetyk dobrze nawilża cerę, a efekty ujędrnienia są na prawdę spektakularne. Wywołuje to na prawdę u mnie bardzo mieszane uczucia, ponieważ pomimo powyższych wad jest dobrym produktem nawilżającym i ujędrniającym. Wygląda bardzo naturalnie na twarzy, bez efektu maski. Twarz jest rozświetlona, ujędrniona i bardzo wygładzona. Na prawdę muszę się zastanowić czy kupię go po raz kolejny...

Wygląda naturalnie, ślicznie wtapia się w skórę, nie ciemnieje, ma średnie krycie w kierunku słabego, ale nie ciastkuje się i nie podkreśla suchych skórek, można delikatnie budować, dobrze pracuje z korektor em i pudrem, albo miałam fart ???? w słońcu wygląda mega naturalnie