Iwostin Body Pro, Regenerujący krem do rąk 

Krem do rąk, Body Pro od Iwostin jest zapakowany w tubce, z której szybko i łatwo można wydostać zawartość produktu. Konsystencja jego jest gęsta, o kolorze kremowym i ładnym, delikatnym zapachu. Krem dobrze rozprowadza się po dłoniach, szybko się w nie wchłania oraz nie pozostawia tłustego flirtu na skórze. Od razu po aplikacji na dłonie czuć ulgę, odżywianie, nawilżenie, regenerację. Bardzo polubiłam ten krem do rąk i na pewno będę go kupowała ponownie.

Stojąc w kolejce w aptece zauważyłam nową serię Body Pro i od razu chciałam wypróbować. Padło na krem do rąk. Pierwsze spotkanie z tą serią uważam za bardzo udane i nie będzie to jednorazowa przygoda. Produkt zamknięty jest w estetycznej tubce, która stoi na zakrętce. Zamykana jest na klapkę, co lubię ze względu na wygodę użytkowania. Opakowanie jest na tyle miękkie by wycisnąć ostatnie resztki kremu, ale też można kontrolować wydobywaną ilość. Kosmetyk ma typową, kremową, nie za ciężką, nie za lekką konsystencję. Wystarczy niewielka ilość kremu by nawilżyć dłonie i nadgarstki. Mimo to krem nie jest widowiskowo wydajny, biorąc pod uwagę jego cenę (ok. 18 zł). 50 ml kremu przy regularnym codziennym używaniu można zużyć w niespełna miesiąc, może nawet mniej. Ja stosowałam zamiennie z innymi kremami, nieregularnie, a i tak uważam, że szybko zniknął. Kosmetyk świetnie sobie radzi z podrażnieniami i szorstkością skóry, przynosi ulgę, nawet gdy dłonie miały kontakt z silnym detergentem (moja zmora - nie potrafię sprzątać w rękawiczkach). Błyskawicznie się wchłania, dogłębnie nawilża i zmiękcza naskórek. Zadanie regeneracyjne spełnia w 100 %. Preparat nie pozostawia nieprzyjemnego tłustego filmu, jedynie delikatną ochronną warstwę, która nie przeszkadza w funkcjonowaniu w ciągu dnia. Zapach kremu jest ciekawy - nie porównam go z niczym innym, ale na pierwszym miejscu jest to pudrowy aromat. Będę wracać do tego kremu od czasu do czasu (chociaż znalazłam już genialny krem do rąk za połowę tej ceny). Jednak ten krem spisał się na tyle dobrze, że nie omieszkam spotkać się z nim jeszcze raz i wypróbować innych kosmetyków z tej serii.