SVR Sun Secure Apres Soleil Regenerujący krem po opalaniu

To najlepszy krem po opalaniu jaki do tej pory stosowałam. A było już ich trochę;) Cudownie nawilża i regeneruje skórę po opalaniu. Ma idealną konsystencję, jest lekki a po nałożeniu nie lepi się i nie klei do ciała. Miałam opakowanie o pojemności 200ml, które starczyło mi na całe wakacje. Jeszcze nigdy do tej pory, opalenizna nie trzymała mi się tak długo na ciele. Ma piękny letni zapach, a sam balsam zawiera połyskujące drobinki, które pięknie błyszczą na słońcu. Świetny dla wrażliwców- nie uczula, nie zawiera parabenów ani alkoholu. Kupiłam w promocji dwa i już się cieszę bo mam zapas:) To mój must have na lato! Polecam, jest wart swojej ceny!

Z reguły po opalaniu stosuje aloesowe żele, lub coś super lekkiego co nawilży ale nie będzie tłuste. Tu zrobiłam wyjątek bo potrzebowałam małej pojemności aby móc zabrać do bagażu podręcznego. Kosmetyk ten bardzo mnie zaskoczył. Przede wszystkim swoją konsystencją. Jest to niby forma balsamu lub kremu, ale w trakcie smarowania jest to coś a la pianka, mus. Według producenta jest to mikro-napowietrzona formuła. I rzeczywiście coś w tym jest. Ma taki lekko różowy kolor, i niby nie pachnie, a jednak coś tam jest. Wydaje mi się, że właśnie dzięki tej konsystencji kosmetyki rewelacyjnie nawilża ale także szybko się wchłania. Efekt nawilżenia pozostaje z nami na dłużej. Nie znika po kilku minutach. Balsam zawiera olej kokosowy, które wygładza skórę oraz niacynamid, który naprawia szkody komórkowe wyrządzone przez słońce. Dla mnie przede wszystkim sprawdził się jako świetne nawilżenie, brak uczucia lepkości, super szybka wchłanialność w skórę. Po nasmarowaniu ciała, może szybko ubrać się, nie trzeba czekać aż kosmetyk się wchłonie. Niestety nie wypowiem się co do wydajności, ponieważ miałam małe podróżne opakowania w sumie 100 ml. Wystarczyło mi na kilka dni. Natomiast z ręką na sercu muszę przyznać, że nie ograniczałam się z ilością. Nie zależało mi żeby zabierać ze sobą resztki produktu do domu, więc zużyłam wszystko. Opakowanie to tubki z zamknięciem na klik, która stoi na zakrętce. Zarówno opakowanie podróżne, jak i regularne wyglądają tak samo. Opakowanie jest wykonane z miękkiego plastiku i z łatwością można je rozciąć aby wyciągnąć resztki z opakowania. Zostaje ich tam całkiem sporo więc warto.