Eveline Cosmetics Facemed +, Nawilżająco-kojąca woda różana 3 w 1 do skóry suchej, wrażliwej i naczynkowej 

Kupiłam ten płyn, ponieważ nie widziałam mojego ulubionego aloesowego z tej samej firmy. Skusiły mnie zapewnienia producenta, że nie podrażnia i to faktycznie się sprawdza. Po zmyciu makijażu nic mnie nie szczypie, nie piecze, skóra nie jest ściągnięta. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny, co jest plusem, bo z zapachami mam duży problem. Bardzo dobrze zmywa makijaż i jest wydajny, naprawdę nie trzeba go dużo dozować.

Wodę różaną kupiłam prawie 2 miesiące temu i została mi już resztka więc recenzję mogę już napisać :) . Samo opakowanie wody ok , wydajność jak najbardziej na plus , zapach delikatny ,przyjemny. Zakupiłam ją ponieważ mam suchą skórę , a opinie słyszałam dobre od koleżanek, które jej używały i na wizażu opinie też były na plus. Sama woda super, dobrze zmywa makijaż , jak i również inne zanieczyszczenia z powietrza. Nie powoduje podrażnień u mnie ani efektu wysuszonej skóry po jej użyciu ( co czasami się zdarzało w przypadku innych produktów ). W przypadku oczu zawsze przytrzymuje wacik kilka sekund na oczach, lepszy efekt zmywania makijażu. Kosmetyk ten kupię na pewno jeszcze raz jak tylko skończę to opakowanie:)

Eveline Facemed+ nawilżająco-kojąca woda różana jest dla mnie produktem numer jeden na rynku. Poznałam ten produkt już ponad rok temu i od tego czasu się z nim nie rozstaję. Po pierwsze sprawdza się ona u mnie idealnie do demakijażu oraz tonizowania skóry. Świetnie radzi sobie nawet z wodoodpornymi maskarami, dzięki czemu nie muszę stosować już żadnego dodatkowego produktu do demakijażu oczu. Dzięki kompleksowi pollution-shield chroni ona moją skórę przed zanieczyszczeniami, takimi jak smog, co zauważyłam poprzez widoczną poprawę stanu mojej skóry w sezonie zimowym, gdzie do tej pory była ona skłonna do powstawania wyprysków i innych niedoskonałości. W skład produktu wchodzi D-panthenol dzięki czemu woda różana łagodzi podrażnienia, a oczyszczające micele usuwają nadmiar sebum, dzięki czemu skóra nie przetłuszcza i nie świeci się. Jak wskazuje sama nazwa woda ma przepiękny różany zapach. Produkt znajduje się w wygodnym plastikowym opakowaniu z idealnym dozownikiem, który sprawdza się do stosowania wody różanej na płatki kosmetyczne.

Dobra cena i świetna jakość. Super radzi sobie z makijażem i co najważniejsze nie szczypie w oczy. Bardzo dobrze nawilża i nie uczula. Kończę jedno opakowanie i zaczynam kolejne. Mam cerę mieszaną, wrażliwą.

Płyn micelarny, nazwany nawilżająco-kojącą wodą różaną idealnie się sprawdza do usunięcia całego makijażu, włącznie z tuszem do rzęs. Twarz jest bardzo dobrze oczyszczona i odświeżona. Nie przesusza skóry i nie powoduje podrażnień. Nie wywołuje łzawienia oczu, choć miałam do czynienia z płynami, które są jeszcze bardziej delikatne dla oka. Płyn sprawdza się do usunięcia całego makijażu, gdy nie mamy czasu na wieloetapowe oczyszczanie. Ma dość intensywny zapach, który mi osobiście bardzo się podoba. Jednak osoby wyczulone na intensywne zapachy niekoniecznie mogą być zadowolone z tego faktu. Płynu używam wielokrotnie w ciągu dnia, gdy nie noszę makijażu, a skóra przy upałach potrzebuje odświeżenia. To produkt godny polecenia. Jedyny minus jaki zauważam to fatalna zatyczka butelki, którą zresztą mają wszystkie płyny micelarne tej firmy. W transporcie niejednokrotnie płyn mi się wylał.

Do tej pory moim numerem 1 w demakijażu był słynny różowy Garnier. Ale że lubię testować nowości, przyszedł czas na różowy Eveline. I to był strzał w dziesiątkę! Tę wodę zakupiłam w atrakcyjnej cenie 11,90 za 500 ml produktu. Chwilę wahałam się nad jej zakupem, ponieważ mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, a ten produkt jest dedykowany skórze suchej, wrażliwej, naczynkowej. No ale tak na logikę - tego typu kosmetyki raczej nie przetłuszczą skóry ze względu na swoją wodnistą formułę, zresztą skórę tłustą też trzeba nawilżać ;) Płyn przede wszystkim bardzo dobrze usuwa wszelkie zanieczyszczenia, również mocny wodoodporny makijaż. Daje bardzo przyjemne uczucie odświeżenia, które uwielbiam. Nie przetłuszcza, ani też nie przesusza i nie zostawia na twarzy lepkiej warstwy. Skóra po użyciu jest oczyszczona, gładka, delikatna. Aż chce się ją dotykać cały czas :) Zapach!!! Mi osobiście baaardzo przypasował, no po prostu idealnie w mój gust. Taki piękny, świeży, kwiatowy. Czuć różę, ale nie tak dosłownie jak w innych wodach rożanych. No po prostu przepiękny! Dzięki niemu używanie produktu staje się podwójną przyjemnością :) Opakowanie. Duże, plastikowe, otwierane na zatrzask. Dobrze dozuje produkt, nie wylewa go za dużo, ani za mało, co czasem się zdarza przy tego typu zamknięciach . Podsumowując - jest to mój nowy nr 1 w demakijażu twarzy i oczu. Zdetronizowal Garniera na łeb, na szyję! I to nie tylko ze względu na zapach, ale i działanie, bo Garnier mam wrażenie ciut gorzej radzi sobie z makijażem oczu no i nie daje aż takiego uczucia odświeżenia. Gorąco polecam!

To jeden z moich ostatnich najlepszych zakupów. Kupiłam tą wodę zamiast toniku, ponieważ nie odpowiada mi ostatnio obowiązująca moda na toniki w spray'u. Doskonale wywiązuje się z pokładanych w nią nadziei: świetnie nawilża, wręcz nasącza skórę, nie wiem czy łagodzi, ale na pewno nie podrażnia, oczyszcza i tonizuje. To nie jest po prostu 'woda', wyraźnie czuć, że ma działanie pielęgnujące. Nie stosuję jej do usuwania makijażu, tylko już po, więc tutaj się nie wypowiem. Zapach nie jest typowo różany, co także mnie cieszy, ponieważ za nim nie przepadam. Duża butla, co bardzo wygodne, bo takie kosmetyki szybko mi się kończą. Kupiłam ją w promocji za 13 zł - przy tej pojemności rzecz jest tania. Polecam i będę wracać.