Pantene Pro-V, Intensive Repair 3 in 1 Shampoo + Conditioner + Treatment 3 w 1 szampon z odżywką ` Intensywna regeneracja`

Szamponów z dodatkiem odżywki raczej staram się unikać jak ognia. Tego typu kosmetyki wydają mi się raczej bezsensowne w racji tego, iż po umycie nimi skory głowy i tak standardowo używam tradycyjnej maski bądź odżywki. Dodatkowo w ogóle nie decyduję się na propozycje do pielęgnacji fryzury od marki Pantene. Szczerze mówiąc trudno jest mi powiedzieć, z czego to wynika, natomiast raczej nie czuję się do nich przekonana i w ogóle nie interesują mnie propozycje, które producent ten wypuszcza na rynek. Na szampon z odżywką od marki Pantene skazana byłam tak naprawdę podczas kilkudniowego pobytu u moich rodziców, kiedy to w większości stosowałam kosmetyki należące do mojej mamy, a ta naprawdę bardzo lubi produkty od tego producenta. Szampon zamknięty został w opakowaniu w formie wykonanej z białego plastiku butelki o pojemności 300 ml. Jego cena regularna wynosi około szesnastu złotych. Na opakowaniu za pomocą czarnej oraz złotej czcionki umieszczono wszelkie, najważniejsze informacje o kosmetyku, takie jak logo producenta, nazwa produktu, jego skład, najważniejsze informacje o szamponie oraz zalecany sposób użytku. Opakowanie zamyka się metodą na klik za pomocą zamknięcia o złotej barwie. Design produktu jest dość prosty, ale ładny, całkiem elegancki, charakterystyczny dla tego producenta. Kosmetyk posiada dość gęstą, żelową konsystencję oraz złotawą, połyskującą barwę. Pachnie naprawdę bardzo ładnie, całkiem elegancko i kosmetycznie zarazem. Szampon pieni się naprawdę bardzo intensywnie. Z racji tego, iż oparty został na dość mocnym składniku oczyszczającym, nie polecam stosować go podczas codziennego oczyszczania skóry głowy, tylko raczej raczej raz na jakiś czas. Produkt przed zastosowaniem staram się wpierw spieniać w specjalnym pudełeczku. Nie ma z tym większego problemu, ponieważ pieni się on naprawdę bardzo mocno. Jak najbardziej bardzo intensywnie oczyszcza skórę głowy. Odświeża ją i jednocześnie nie podrażnia ani nie powoduje uczucia swędzenia. Niestety samego działania pielęgnacyjnego bym tutaj nie oczekiwała. Zdecydowanie nie czuć tutaj obecności odżywki w składzie, jednak jeżeli szukamy mocnego działania oczyszczającego, to szampon ten jak najbardziej może się sprawdzić. Dodatkowo jest bardzo wydajny, absolutnie nie ma potrzeby, aby stosować go w bardzo dużej ilości. Kosmetyk od marki Pantene sprawdził mi się dość dobrze, chodź nie mogę powiedzieć, że będzie to mój ulubiony szampon o intensywnym działaniu oczyszczającym. Ładnie pachnie i mocno się pieni. Raczej polecam.

Szampon ten kupiłam przed wyjazdem, gdzie koniecznie potrzebowałam tego typu kosmetyku w małej, poręcznej buteleczce, która nie będzie zajmować wiele miejsca w bagażu. Ten dorwałam w drogerii Rossmann w pojemności 100ml (czyli idealnej!), płacąc parę złotych. Równie zadowolona byłam dlatego, iż kosmetyk to nie tylko szampon, ale także i działająca leczniczo odżywka dla naszych pasm. Przynajmniej tak obiecuje producent :) Sprawdźmy, czy obietnice będą miały pokrycie w rzeczywistości, ale o tym dalej. Produkt zamknięty jest w butelce z zamknięciem na klik. Materiał nie jest przezroczysty, więc nie można sprawdzić, ile zawartości pozostało w środku, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza. Konsystencja jest kremowa i na tyle gęsta, że nie przelewa się przez ręce. Z kolei zapach jest moim zdaniem prześliczny (charakterystyczny dla tej konkretnej marki), bardzo rześki i co ważne, utrzymuje się na pasmach jeszcze jakiś czas po myciu. Co do właściwości myjących, szampon nieźle się pieni i dokładnie usuwa z włosów wszelkie pozostałości kosmetyków czy łoju. Włosy pozostają świeże przez około 2 dni (w moim przypadku to norma), potem zaczynają się przetłuszczać i znowu wymagają oczyszczenia. Warto zaznaczyć, iż po umyciu włosy są również w trochę lepszej kondycji, jednak na pewno nie w tak dobrej jak po zastosowaniu odżywki, a konkretniej są trochę lepiej nawilżone i miększe, ale brakuje mi efektu "dociążenia" i zniwelowania puszenia z jednoczesnym rezultatem błysku. Co do składu, niestety tutaj nie jest najlepiej. Na szczycie mamy mocny detergent w ilości większej niż jeden, a więc jest to typowy, dość mocny rypacz. Dalej producent uraczył nas całą masą konserwantów oraz substancji zapachowych. Z pielęgnacji niestety jest ubogo, znajdzie się jakiś emolient czy wygładzający silikon, ale nie ma żadnego składnika naprawdę wartego wymienienia, a miały być właściwości odżywki... Reasumując: szampon jest rypaczem, który dobrze sobie radzi z oczyszczeniem pasm, jednocześnie trochę poprawiając kondycję włosów. Jednak z pewnością produkt nie regeneruje zniszczonych pasm, a nawet nie ma właściwości odżywki, jak obiecuje producent. Jest ok, ale bez efektu WOW. w podróży w każdym razie się sprawdził.

Szampon ten kupują moi rodzice i kiedyś stwierdziłam, że go wypróbuję. Zapach ma ładny, jest wydajny i dobrze się pieni, ale z plusów to chyba tyle. Po umyciu włosów szamponem nie nakładałam już żadnej odżywki czy maski, bo skoro jest to 3 w 1 to po co. Niestety moje włosy kompletnie nie polubiły się z tym produktem. Nie dało się ich rozczesać, puszyły się i wyglądały jak jedno wielkie siano. Dobrze, że przypadł do gustu moim rodzicom, bo przynajmniej się nie zmarnuje i nie wyląduje w koszu. Cena jest okej, dostępny jest w każdym sklepie.

Od pewnego czasu w ogóle nie chce mi się pierdzielić z włosami i chcę jak najszybciej wyjść spod prysznica, ale jakieś pozory trzeba zachować, więc postanowiłam kupić ten szampon i nie pożałowałam. Używam dosłownie codziennie tylko tego jednego kosmetyku na włosy, a ich stan się w ogólnie nie pogarsza, a nawet mogę ze śmiałością stwierdzić, że trochę poprawia. Genialnie się pieni i starcza na wieki, nie podrażnia i nie wysusza, a co najważniejsze włosy genialnie się rozczesują.

Szampon Pantene Pro-V Intensive Repair 3in1 znajduje się w wygodnym ekonomicznym opakowaniu zamykanym na klik, o pojemności 400 ml. Nakrętka butelki jest całkowicie płaska, możemy postawić ją tak, aby ułatwić sobie wykorzystanie produktu do ostatniej kropli. Multifunkcyjny produkt, który zastępuje nam szampon, odżywkę oraz intensywną pielęgnację jest dedykowany do włosów zniszczonych/osłabionych. Konsystencja szamponu jest gęsta oraz dobrze się pieni. Szampon jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość produktu do umycia średniej długości włosów. Produkt posiada również intensywną słodką nutę zapachową, która utrzymuje się na włosach jeszcze długo po ich wysuszeniu. Po umyciu włosy bardzo łatwo się rozczesują, są miękkie w dotyku. Natomiast po wysuszeniu pięknie się układają, lśnią oraz nie puszą się, co dla mnie jest kluczowym czynnikiem, zwłaszcza kiedy nie mam czasu na układanie fryzury. Mam świadomość, że skład tego szamponu nie jest najlepszy, ale czasami moje włosy potrzebują tego odstępstwa. Kiedy go używam, mam pewność, że rano nie będę miała nieprzyjemnej niespodzianki na głowie.

Wiem, że są osoby które znają, kupują ten szampon 3w1 i bardzo go sobie cenią, ja niestety do takich osób nie należę. Mam włosy z tendencją do przetłuszczania się, dość cienkie. Po użyciu tego produktu, nieważne jak długo bym go z włosów nie spłukiwała, i tak po wyschnięciu moje włosy wyglądają na bardzo bardzo tłuste, tak jakby produkt nie został dobrze spłukany, mimo, że przy tym produkcie staram się spłukiwać go z włosów dwa razy dłużej niż przy innych. Użyłam kilka razy, za każdym razem kończyło się to tak samo, w rezultacie nie skończyłam produktu tylko wyrzuciłam.

Jestem brunetką farbowaną na blond, w efekcie czego moje włosy to sztywne siano (extra wysokoprowate). Strasznie się namęczyłam z tymi włosami i wydałam zasmucające kwoty na mniej lub bardziej profesjonalne kosmetyki, podczas gdy ten skromny szampon jest prawdopodobnie lepszy od wielu kosmetyków, którym ktoś dowcipnie dopisał zero na metce z ceną. Polecam bardzo, bardzo wszystkim umęczonym posiadaczkom siana post fryzjerskiego. Szampon doskonale działa z odżywką z tej serii, ale trzeba brać szampon 3w1 a nie zwykły. To nie żart, mycie tym szamponem w systemie OMO daje efek olaplex.

Jest to jeden z szamponów do którego wracam dosyć często. Jego formuła sprawia, że moje włosy bardzo łatwo się rozczesuje, są miłe w dotyku i wyglądają na zdrowsze. Podoba mi się, że jest 3w1, ponieważ czas w dzisiejszym świecie jest na wagę złota a zaoszczędzone minuty można wykorzystać na pisanie recenzji :D Szampon ma konsystencję taka w sam raz, nie za rzadka, nie za gęsta, dobrze się pieni oraz łatwo spłukuje. Włosy po umyciu są miękkie. Zapach ma taki 'elegancki', niestety nie utrzymuje się za długo na włosach. Gdy wyschną, nie są one napuszone, fajnie uniesione i lśniące. Mam tendencję do przetłuszczania się włosów więc i ten szampon nic na to nie zaradził, ale z innymi aspektami daje sobie nieźle radę.

Mocne 4.5. Jest to mój hit i nie rozstaję się z nim już od ponad roku. Mam długie włosy bo prawie po sam pas i kiedy zaczęły mi wypadać mocno byłam załamana. Kupiłam to w ciemno i to było bardzo trafne ciemno bo ten specyfik uratował mi moje włosy. Juź po miesiącu stosowania zauważyłam lekką poprawę. A do 3 miesięcy moje włosy odżyły, stały się mocniejsze, zdrowsze i zaczęły mi rosnąć. Nie wyobrażam sobie żeby zabrakło tego produkty w pielęgnacji moich włosów. Od tamtej pory czesząc się wypada mi parę włosów na krzyż, a włosy potrafiły mi wypadać garścią. A rozczesywanie włosów to teraz inna lepsza bajka. Nie zauważyłam żeby obciążał moich włosów ani też żeby włosy bardziej mi się przetłuszczały.

Szampon ma treściwą i gęstą konsystencję. Łatwo się pieni przy użyciu niewielkiej ilości. Ładnie pachnie. Niczym z salonu. Producent sugeruje, że jest to intensywnie regenerujący produkt. Nie jestem co do tego przekonana w 100%. Faktycznie, dobrze oczyszcza włosy i odświeża je. Dodatkowo włosy po umyciu łatwo się rozczesują i nie są bardzo wysuszone. Jednak nie są one aż tak dobrze wyglądające, jak bym sobie tego życzyła. Wciąż mają tendencję do matowości, łamliwości i braku połysku. Jest to raczej propozycja dla osób niemających nadmiernie wysuszonych, zniszczonych lub puszących się włosów.

To jeden z tych kosmetyków, który biorąc w domu do ręki zastanawiam się "dlaczego ja to kupiłam"? Co chciałam osiągnąć stosując 3 w 1, zamiast szamponu i odżywki? Nie wiem. Produkt jest dość gęsty, pachnie akceptowalnie. Niezwykle mocno się pieni. Ale to dla osoby, która używa prawie wyłącznie szamponów z łagodnymi środkami myjącymi. Ten szampon ma SLS, więc oczywiście tworzy góry piany. Spłukuje się dobrze. Natomiast już w takcie spłukiwania staje się dla mnie jasne, że włosy są splątane i nie ma mowy, by dały się rozczesać. Po całkowitym spłukaniu i osuszeniu ręcznikiem mam na głowie splątaną wilgotną kopę siania. Muszę aplikować odżywkę, by włosy rozczesać. A przecież ten produkt to "intense repair", więc powinien bez problemu poradzić sobie z włosami cienkimi, farbowanymi, przesuszonymi na końcach. Nie radzi sobie. Rano (myję włosy wieczorem) włosy są niezłe. Ale pamiętajmy, że musiałam użyć odżywki. Są uniesione przy nasadzie (nie łatwe do osiągnięcia przy moich włosach). Natomiast trochę zanadto się puszą. Być może jest to dobry szampon dla włosów niefarbowanych? Natomiast w przypadku włosów z tendencję do problemów z rozczesywaniem się nie poradzi sobie.

Szampon dobrze oczyszcza, chociaż nie jest tak kojący dla skóry głowy, jak np. Herbal Essences z passiflorą od tego samego koncernu. Jest gęsty, kremowy, o lekko jabłkowym zapachu. Ułatwia rozczesanie krótkich włosów, choć z dłuższymi może być problem.

Szampon ma za zadanie błyskawicznie usunąć oznaki zniszczeń. Ma biały kolor , kremową konsystencję, typowy zapach szamponów od Pantene i bardzo dobrze się pieni. Włosy po nim pięknie pachną, ale mam wrażenie że są lekko "oklapnięte'", ale myślę że watro go wypróbować, chociaż by nawet dla pięknego zapachu.

Szamponu zaczęłam używać,aby nie stracić swoich długo zapuszczanych włosów. Niestety moje włosy mają tendencję do przetłuszczania się,ale końcówki szybko się wysuszają. Bałam się,że szampon będzie za bardzo je obciążał,jednak jestem pozytywnie zaskoczona. Włosy po użyciu są miękkie w dotyku,końcówki po dłuższym stosowaniu też poprawiły swoją kondycję. Dodatkowo szampon jest naprawdę wydajny,przyjemnie się pieni i ma ładny zapach. Zdecydowanie polecam.

Czytałam kiedyś, że szampon powinniśmy dobierać do skóry głowy, natomiast do włosów odżywkę lub maskę. Nie sądzę, więc żeby ten szampon w jakikolwiek sposób regenerował włosy, jednak ładnie je wygładza i zmiękcza. Ma piękny i intensywny zapach oraz gęstą, kremową konsystencję. Produkt 3w1 - dobrze się pieni i niewielka jego ilość wystarcza, by umyć całą głowę. Nie zauważyłam jednak specjalnych efektów z działania odżywki, która rzekomo w szamponie się znajduje. Szampon dość mocno obciąża włosy, co akurat lubię w tego typu produktach. Moje puszące się i gęste włosy po umyciu są miękkie, gładsze i znacznie lepiej się układają oraz rozczesują, a dodatkowo ładnie pachną. Produkt dobrze usuwa zanieczyszczenia i nadaje włosom blasku. Łuski włosa są bardziej domknięte i wyglądają na zdrowsze (choć to tylko złudzenie). Szampon dobrze się pieni i rozprowadza na włosach. Moje włosy dopominają się jednak użycia dodatkowej odżywki, co jednak oznacza że produkt wcale tak dobrze nie nawilża.

Producent obiecuje dwa w jednym, czyli szampon i odżywkę w jednej buteleczce. Nie ufam takim obietnicom - moje włosy potrzebują osobnej dawki energii od odżywki, nie inaczej jest w tym przypadku. Produkt nie jest zły, ale jednak 2w1 to zdecydowanie za mało.

Obecnie używam trzeciej czy czwartej butelki szamponu Pantene ale dopiero niedawno zaczęłam zauważać wady. Szampon stosowany samodzielnie powoduje że włosy szybciej się przetłuszczają i faktycznie pod koniec dnia włosy są opadnięte i obciążone. Ma jednak przepiękny zapach i gęstą, dobrze pieniącą się konsystencję, która mnie oczarowała i sprawiła, że tak chętnie do niego wracam. Włosy po użyciu tego produktu są miękkie, lśniące i łatwo się układają. Szampon jest łatwo dostępny i co chwilę można go dostać na promocji podobnie jak inne produkty Pantene.

Reklamuje się jako 3w1 jednak czy coś co jest tak krótko na głowie może je odżywić? Po umyciu włosy są przyjemne w dotyku gładkie i lściące może po tej odżywce. Ma przyjemny zapach który utrzymuje się na włosach.Jednak zauważyłam to samo o czym można przeczytać w innych recenzjach - obiciąża włosy. po koniec dnia włosy tracą tą objętość, która była zaraz po umyciu i włosy szybciej się przetłuszczają.