Frudia Natural Hydration Maintains Moisture, Blueberry Hydrating Mask Nawilżająca maska w płacie

Przede wszystkim, chciałabym podkreślić, że ta maska w płacie jest naprawdę skutecznym nawilżaczem. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moja skóra stała się bardziej nawilżona i miękka. Skóra wydaje się bardziej promienna i odżywiona, co jest fantastycznym efektem. Maska dobrze przylega do twarzy i nie przemieszcza się, co pozwala mi na relaksujące i wygodne stosowanie. Niemniej jednak, nie mogę przejść obojętnie wobec sztucznego zapachu, który ma ta maska. Mimo że zapach jagód jest przyjemny, jestem rozczarowana, że jest on sztuczny. Gdybym miała wybór, zdecydowanie wolałabym naturalny aromat owoców, który byłby bardziej subtelny i autentyczny. Sztuczny zapach może być nieprzyjemny dla osób o wrażliwym węchu lub tych, które preferują naturalne kosmetyki. Mimo tej wady, muszę podkreślić, że efekt nawilżenia, jaki dostarcza ta maska, jest naprawdę imponujący. Jeśli nie przeszkadza Ci sztuczny zapach i zależy Ci głównie na skuteczności produktu, to warto dać mu szansę.

Lubię maski w płachtach ale ostatnimi czasy rzadko je robiłam, więc gdy byłam ostatnio w rossie nadrobiłam zapasy a w nich m.in powyższą maskę. Nie znałam wcześniej marki Frudia, wybór padł z ciekawości na nawilżającą. Maska zapakowana tradycyjnie w saszetkę, która jest większych rozmiarów niż te zazwyczaj, których używałam. Zapłaciłam coś 8 czy 9zł. Maska miała specyficzny zapach niby owocowy ale z jakąś chemiczną nutą. Nie w moim guście, ale na szczęście szybko przestałam go czuć. Maska bez problemu wyciągnęła się z saszetki, była złożona a płachta była dodatkowo od zewnętrznej strony zabezpieczona siateczką, dzięki której miało się dać ją lepiej nałożyć a gdy dopasowałam maskę, siateczkę zdjęłam. Sama płachta wykonana z delikatnego, bardzo miękkiego i przyjemnego materiału. Pod tym względem dla mnie to duży plus. Gdy zdjęłam tą wierzchnią siatkę, płachta idelnie dopasowała się do twarzy, materiał był na tyle miękki i elastyczny, że idealnie pasował nawet przy skrzydełkach nosa czy brzegach twarzy. Maskę 'nosiło' się mega przyjemnie, choć była dobrze i wystarczająco nasączona to nic z niej nie ciekło. Nie musiałam leżeć, mogłam w tym czasie coś robić. Zdecydowałam się zrobić maskę po glinkach, zazwyczaj moja skóra jest wtedy nieco spięta i potrzebuje szybkiego ukojenia i takie maski zazwyczaj dają radę i moja skóra nie wymaga innych ratunków. Tak samo było i w tym przypadku uczucie ukojenia skóry poczułam sekunde po nałożeniu maski, moja skóra szybko się wyciszyła i czułam, że te napięcie skóry bardzo szybko ustąpiło. Po upływie zalecanego czasu, maska była nieco bardziej sucha, ale wciąż miała esencję i gdy zdjęłam maskę sporo z esencji zostało na skórze. Zaskoczyło mnie, że skóra po maseczce była bardzo gładka, mięciutka i sprężysta. Zgodzę się z producentem, że maska nawilża, delikatnie ujędrnia i moja skóra wyglądała po prostu zdrowiej. Esencja wchłaniała się jeszcze jakiś czas, ale moja skóra się nie zalepiła, nie czułam obciążającego filmu. Rano po przebudzeniu moja skóra wyglądała na wypoczętą i wciąż była miękka w dotyku. Podsumowując mega fajna maska. Zmieniłabym zapach bo niekoniecznie przypadł mi do gustu ale materiał maski i samo działanie to wyłącznie plusy. Myślę, że najwięcej korzyści wyciągną z niej posiadaczki cery suchej, bo jest w niej spory nawilżający potencjał. Mojej mieszanej cerze też przypadła, świetnie nawilżyła i wygładziła moją skórę. Ogólnie warto się na nią skusić, polecam.

Materiał średniej grubości w kolorze cielistym, zabezpieczony siateczką. Maska jest dobrze wycięta. Porządnie nasączona, płynu zostaje w opakowniu na jeszcze jedno użycie. Esencja jestem przezroczysta, szybko się wchłania, tylko lekko się lepi jak dotknie się twarzy. Świetnie, że na pierwszym miejscu w składzie jest wiodący ekstrakt danej maski, tutaj mamy 55% ekstraktu z jagód. Zapach niestety mnie rozczarował, dość sztuczny, mało jagodowy. Maska dobrze nawilża, ma również zapobiegać działaniu wolnych rodników oraz rewitalizować.

Typowa koreańska maseczka. Można powiedzieć, że nic nowego i bez rewelacji, ale to wciąż powyżej poziomu do którego przyzwyczaiły nas amerykańskie czy europejskie produkty z drogerii. Maseczka świetnie nawilża i odświeża. Skóra jest ukojona, a koloryt wyrównany. Polecam.

Maska w ciekawym, zachęcającym opakowaniu. Ma piękny jagodowy zapach i jest obficie nasączona. Dobrze przylega do twarzy. Pozostałość esencji wystarczyła na szyję i dekolt. Po zdjęciu maski, skóra się nie klei. Po użyciu skóra jest jędrna i "napita". Ta odżywcza maska jest na bazie 55% ekstraktu z jagód i ten ekstrakt jest na pierwszym miejscu w składzie za co plus. Przeciwutleniacze oraz antocyjany zapobiegają działaniu wolnych rodników, rewitalizują i zapewniają optymalny poziom nawilżenia. Nie podrażnia i nie uczula wrażliwej skóry, idealna do suchej skóry. Miałam lepsze i gorsze maski w płachcie, dla mnie to taki "średniak".

Dla wielu osób w tym mnie bardzo istotnym elementem maski w płachcie jest jej zapach i w przypadku tej jest bardzo ok, lekko owocowy, nie chemiczny . Podoba mi się nie zastosowanie barwników do płachty, bardzo na plus. Maska przyjemnie się "nosi" przez pełne 15 minut. Po zdjęciu skóra jest dobrze nawilżona, efekt utrzymuje się do rana aczkolwiek zauważyłam lekkie ściągnięcie. Twarz jest bardzo gładka i przyjemna. Nie podrażnia.

Najlepsza maseczka jaką miałam. Nie zapchała ale bardzo nawilzyla. Ma dużo esencji, właściwie bez zapachu. Jest bardzo przyjemna, nie jest to tradycyjna płachta a bardziej żelowy płat. No rewelacja za 5zl w Rossmanie!

Maskę udało mi się dorwać w Rossmann. Widywałam tą markę, będąc w drogerii Kontigo w Warszawie. Piękne opakowania, przypominające baryłki miodu???? Maska jest cielista, botaniczna. Ma bardzo dużo esencji. Spokojnie siedziałam w niej 25 min, esencji zostało jeszcze na tyle, że wklepałam ją w dekolt, szyję i dłonie ! O dziwno, zwykłe płachty zwykle mnie wysuszają (używam żelowych), tutaj mega komfort! Nie czułam ściągania skóry. Była pięknie nawilżona i wygładzona.

Kupiłam w Rossmannie, jako że pojawiławiła się w ostatnich miesiącach półeczka z maseczkami MADE IN KOREA. Świetna maseczka nawilżająca, skóra wygląda bardzo ładnie, jest nawilżona, rozświetlona, wygląda na młodszą. Jestem bardzo zadowolona, jeśli jeszcze się pojawi, na bank kupię! Nadmienię, że mam skórę wrażliwą, więc uczuleniowcy tego świata - bierzcie śmiało :)