Natura Estonica Bio Hydro Boost, Hair Mask for Weak and Coloured Hair Maska do wlosow farbowanych i oslabionych

Polubiłam kosmetyki zza naszej wschodniej granicy, czy to do twarzy, czy to do ciała, czy do włosów. Wiele z nich sprawdziło się u mnie bardzo dobrze, do wielu chętnie wracam. Produkty kuszą przede wszystkim dość wartościowymi składami: dużą zawartością składników naturalnych i brakiem tych potencjalnie niebezpiecznych. I tych pełniących funkcję nieprzydatnych zapychaczy. Maska z Natura Estonica może nie skradła mojego serca, ale zdecydowanie zauważyłam pewien efekt pielęgnacyjny na włosy. Jaki to efekt ? Przede wszystkim wygładzający bez obciążenia (ja przyznaję szczerze, że czasem efekt dociążenia jest przeze mnie pożądany- mam włosy średnioporowate, dość podatne na elektryzowanie, gęste i generalnie trudne do ujarzmienia. Wtedy sięgam po cięższe działa, tzn. cięższe maski :). Maska - choć dla mnie to bardziej formuła nieco konkretniejszej odżywki- świetnie odżywia i nawilża, uelastycznia. Ułatwia rozczesywanie i nieco je nabłyszcza. Nie dociąża, nie obciąża, włosy są lekkie i puszyste. Maska jest stosunkowo rzadka, płynna. Od razu rozpoznać można dość lekką konsystencję. Jest barwy morskiej, jasnoniebieskiej złamanej nieco zielenią. Jej zapach jest przyjemny, choć przyznaję, że trudno mi go sklasyfikować jednoznacznie- powiedzmy taki morsko-kwiatowy. Wspomniałam, że jest rzadka jak na produkt mający w nazwie `maska`, ale bezproblemowo aplikuje się ją na włosy, pozostaje na niech przez chwilę i bez problemu również się ją spłukuje. Opakowaniem- adekwatnym do rzadkiej i płynnej konsystencji- jest tuba. Ma ona pojemność 200 ml- to ilość wystarczająca na wiele aplikacji i regularne stosowanie 1-2 razy w tygodniu. A nawet i częściej, jeśli jest potrzeba. Tubę tradycyjnie można przechowywać w pozycji pionowej, co umożliwia spływanie produktu w opakowaniu. Zamykana jest zamknięciem typu zatrzask posiadającym odpowiedniej wielkości otwór dozujący. Estetyka opakowania przyjemna dla oka- kolor tuby odpowiada kolorowi produktu- jest spójna i harmonijna: na opakowaniu nie dzieje się wiele. Kompozycja składowa obfituje w składniki pochodzenia naturalnego: ekstrakty i oleje oraz te o udowodnionym działaniu pielęgnującym włosy- witaminy, biotyna, kwas foliowy, hialuronian sodu, drożdże. Mamy tu też silikony, jednak to te z grupy lotnych, nieobciążających. Na pewno nie mogę mówić o efekcie WOW w przypadku tego produktu, ale zdecydowanie maska pozytywnie wpłynęła na stan moich włosów. Chętnie do niej kiedyś wrócę, chętnie wypróbuję inne z serii.

Maska do włosów z Natury Estonica ma nietypową formę jeśli chodzi o opakowanie. Dlaczego ? Ponieważ zawyczaj jesteśmy przyzwyczajone do plastikowych odkręcanych słoików z racji na gęste konsystencje masek. Tu konsystencja jest dość rzadka, wręcz lejąca i opakowanie do niej adekwatne: ma postać tuby zamykanej na zatrzask. Maska jest koloru błękitnego, ma dość intensywny świeży zapach. Zawiera w swoim składzie silikon, jednak pełni tu funkcje konsystencji twórczą i ulatnia się po aplikacji. Oprócz tego wiele składników pochodzenia roślinnego. Bez problemu się ją spłukuje. Pozostawia osy w lepszej kondycji : gładkie, lejące, miękkie i błyszczące. Nie obciąża włosów! Na pewno kupię ponownie !

Używam szamponu firmy natura estonica i byłam bardzo zadowolona dlatego sięgnełam po maskę z tej serii bo byłam pewna ze spisze sie tak samo jak szampon.Obydwa produkty o bardzo fajnym składzie co tym bardziej przyciągało mnie do tego produktu. Ale niestety juz na wstępie maska mnie rozczarowała, wydawałoby sie ze produkt o fajnej konsystencji a okropnie spływa z włosów mam wrażenie ze nic na nich nie nie zostaje. Poza tym włosy sie puszą i są poplątane a do tego tak naprawde nie widze żadnych pozytywnych efektów.

Kupilam ja z ciekawosci bo wczesniej nie mialam stycznosci z produktami Natura Estonica. Skusil mnie tez dobry sklad. Nie zawiodlam sie, moze nie zagwarantowala mi jakiegoś efektu wow, ale fajnie nawilzyla i dodała blasku moim wlosom. Niestety jak na maske jest dosc rzadka przez co wiecej jej schodzi:( No i zapach mi nie bardzo spasowal, ale po za tym jestem zadowolona.