Pixi Retinol Tonic Tonik do twarzy z retinolem

Retinol tonik do twarzy pozwala zachować młodość, wygładza i poprawia kolory skóry. Dzięki kalendarzowi adwentowemu z Sephory miałam możliwość testowania małej pojemności 40 ml produktu. Bardzo lubię takie rozwiązania bo jeśli produkt przypadnie mi do gustu to kupuje większe opakowanie. Produkt ma przyjemny zapach. Świetnie oczyszcza skórę, a dodatkowo zawiera retinol, który złuszcza, wygładza, nawilża i regeneruje skórę. W składzie zawarty jest także panthenol oraz kwas hialuronowy, który koi i zabezpiecza przed podrażnieniami. Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu bo świetne działa na każdy rodzaj cery.

Zawsze ciekawiły mnie kosmetyki tej firmy. Będąc w USA miałam okazję kupić sobie ten tonik w korzystniejszej cenie niż w Polsce. Płyn znajduje się w liliowej butelce z zieloną nakrętką i etykietą w stylistyce zachowanej dla marki. Zapach- odświeżający, ale na pewno nie idzie to w kierunku jaśminu. Retinol w składzie wyrównuje koloryt- to fakt, bo takie działanie właśnie zauważyłam, natomiast co do pobudzenia produkcji kolagenu- niestety u mnie to nie wystąpiło albo przynajmniej nie w zauważalnym stopniu. Nie spłyca zmarszczek, za to ładnie zmiękcza skórę przygotowując ją na nałożenie serum oraz kolejnych etapów pielęgnacji. Ogólnie fajny kosmetyk, ale na pewno nie za taką cenę. Uważam, że o ile produkt jest bardzo wydajny (ja mam 100ml i posiadam go już dobre kilka miesięcy) to jednak są lepsze toniki za niższą cenę, które dają podobny efekt. Raczej do niego nie wrócę.

Tonik kupiłam ze względu na szał w internecie, który pojawił się wkoło tego produktu. Byłam do niego bardzo pozytywnie nastawiona. Do tego biorąc pod uwagę niebotyczną cenę 55 zł za 100 ml, uważam że efekty powinny być widoczne bez problemu. Tonik zamknięty jest w małej plastikowej butelce. Pachnie dosyć wyraziście i lawendowo. Nie ma jakiegoś specjalnego aplikatora, służy do tego żeby nalać produkt. Osobiście wolę spray, ale z tym też da się pracować, zmniejsza to jedynie jego wydajność. Używałam go tak jak zawsze po umyciu buzi w celu tonizacji. Jakie zauważyłam efekty? A no właśnie żadne. Jak każdy tonik przywrócił naturalne pH skóry, ale nic poza tym. Moja cera w żaden sposób nie zyskała od kiedy go stosuje. Ani nie jest jakaś promień na po jego zastosowaniu, ani nie zmniejszyły mi się problemy skórne. Nie wiem co jest nie tak. A nie dość że taka beznadzieja to produkt niby tylko na noc, bo cudowne składniki aktywne... Podsumowując totalnie nie jest wart swojej ceny, w zasadzie jak dla mnie to lepszy produkt kupie w Biedronce za 10 zł.

Po ten tonik sięgnęłam głównie z ciekawości, szukając produktów które pomogły by mi zniwelować głównie przebarwienia na twarzy z którymi zmagam się od dłuższego czasu. Wcześniej używałam toniku Glow Tonic z kwasem glikolowym który bardzo lubię i często do niego wracam ale który lubił podrażniać moją skórę. Według producenta tonik przeznaczony jest przede wszystkim dla cer z problemami trądzikowymi, z przebarwieniami i dla cer dojrzałych. Zawiera unikalny retinol o przedłużonym czasie działania, który pomaga odmłodzić skórę i odzyskać jej naturalny blask. Znajdziemy także przeciwutleniacze i substancje roślinne, które skutecznie koją skórę, pozostawiając ją gładszą i bardziej miękką. W jego składzie znajdziemy między innymi ekstrakt z kwiatów jaśminu, który łagodzi, naprawia i chroni skórę oraz peptydy, które pomagające zwiększyć produkcję kolagenu. Tonik zamknięty jest w plastikowej, minimalistycznej butelce, która jest lekko przyciemniana na fioletowy kolor dzięki czemu widzimy ubytek i dozowanie kosmetyku. Na butelce znajduje się etykieta w oliwkowym kolorze na której znajdziemy informacje na temat produktu w języku angielskim. Informacje w języku polskim znajdziemy na dodatkowej , małej etykiecie która przyklejona jest na odwrocie butelki. Zakrętka jest także w oliwkowym kolorze i stanowi dobre zabezpieczenie, nie ma obaw że coś się wyleje. Producent nie zaopatrzył produktu w pompkę a jedynie w dozownik który posiada małej wielkości otwór. Tonik mamy w dwóch pojemnościach 100 ml i 250 ml i jest on niezwykle wydajnym produktem nawet przy tej mniejszej pojemności. Tonik ma tradycyjną, wodnistą konsystencję w przezroczystym kolorze. Zapach jest ładny i zdecydowanie uprzyjemnia stosowanie produktu, wyczuwalne są w nim głównie nuty kwiatowo owocowe z delikatną ziołową domieszką. Retinolowy tonik stosowałam w okresie jesienno – zimowym, zazwyczaj przy wieczornej pielęgnacji, aplikowałam go na wacik, następnie przecierałam nim twarz i szyje. Po aplikacji na skórę produkt szybko się wchłania, niestety pozostawia delikatny film na twarzy. Dzięki niemu moja mieszana cera była delikatnie nawilżona, miękką, gładka i miła w dotyku przez co też idealnie przygotowana do dalszych kroków pielęgnacyjnych. W czasie stosowania toniku moja cera poprawiła się, przede wszystkim zmniejszyła się częstotliwość wyprysków, cera stała się bardziej rozświetlona i pełna blasku. Niestety nie zauważyłam rozjaśnienia przebarwień, być może nastąpi to z czasem przy dłuższym stosowaniu. Produkt nie wywołał na mojej skórze żadnych efektów ubocznych, nie podrażnił jej, nie uczulił ani nie wysuszył. W okresie jesiennym chętnie powrócę do jego ponownego stosowania.

Tonik kupiłam że względu na zawartość retinolu w składzie. Sam tonik jest lekki, ma bardzo delikatny zapach, buzia po nim wygląda na ładna ale nie zauwazylam spektakularnego działania. Moja buzia jest problematyczna i nadal taka jest. Tonik niestety nie pomogl mi w ogóle a liczyłam na niego. Uważam że tonik w ogóle mało co daje

Pixi jako marka bardzo dużo pozytywnych opinii. Od początku roku wprowadziłam retinol do swojej pielęgnacji i pomyślałam,że tonik raz na jakiś czas można wprowadzić. Tonik kupiłam w największej pojemności. Używam go 5 razy w tygodniu i pokochałam od pierwszego użycia. Nakładany na wieczór, mam wrażenie,że wzmacnia działanie pozostałych produktów przeciwzmarszczkowych. Skóra po jego użyciu jest delikatnie napięta, w oczekiwaniu na przyjęcie produktu. Pięknie współgra z takimi markami jak BasicLab, Lynia, Nacomi czy Uzdrovisco. Jeszcze lepiej skóra prezentuje się po nałożeniu maseczek koreańskich, np. Skin 79. Pachnie ładnie, nie ma wyczuwalnych ostrych zapachów. Działa natychmiast. Jego pojemność zachęca do zakupu, bo jest niezwykle wydajny. Sprawdza się na skórze 50+, 60+ i na mojej 30+. Ideał, na pewno kupię go ponownie, zwłaszcza,że są na niego promocje zarówno w drogeriach internetowych, jak i w Sephora.

Tonik jest bardzo wydajny i ma lekki, przyjemny zapach. Niestety nie zauważyłam działania odmładzającego, ani właściwie żadnego innego. Lekko wysusza skóre po użyciu. Toniku używałam tylko wieczorem ze względu na retinol w składzie. Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu tonic z serii Pixi Glow. Dozowanie wygodne w użyciu.

Mega wydajny produkt, bo opakowanie zawiera 100ml płynu. Początkowo nakładałam na wacik i przecierałam twarz rano i wieczorem. Ale częściowo z lenistwa, częściowo ze zwykłego cebulactwa zaczęłam wylewać odrobinkę toniku na dłonie i wklepywałam w twarz. Tak sprawdza się najlepiej. Mi spisywał się świetnie, skóra zyskała ładny, zdrowy koloryt. Stała się jędrniejsza i rzadziej pojawiały mi się niedoskonałości. Żałuję tylko że nie zmniejszył widoczności porów, ale nie można mieć wszystkiego ????‍♀️ W @sephorapolska 100ml toniku kosztuje 55zł i moim zdaniem to nieco za dużo, chociaż przy jego wydajności byłabym skłonna tyle zapłacić. Skład ok, nie naturalny, ale ma kilkanaście fajnych wyciągów. Ma liliowy kolor i neutralny, delikatny zapach. Żałuję, że już mi się skończył i chyba jesienią do niego wrócę

Dzięki używaniu produktu każdego dnia - rano i wieczorem, moja cera stanowczo poprawiła swój wygląd. Świeże niedoskonałości szybko znikały, natomiast na starsze przebarwienia zadziałał tonik po pewnym czasie (ok. 3tyg.) Jestem bardzo zadowolona z toniku w retinolem!

Tonik kupilam pomimo srednich recenzji i okazal sie byc milym zaskoczeniem. Lubie to ze jest delikatny i nie podraznia mojej skory a wrecz ja koi. Uzuwam toniku nalewajac go najpierw na dlon a potem delikatnie wklepujac w skore. Moze skeptakularnych efektow nie widac, ale tez tonik ma glownie za zadanie zmiane ph skory i ukoic ja po demakijazu i ten tonik to wlasnie robi. Sklad kosmetyku tez mi sie podoba. Jest wydajny i przyjemny w uzyciu. Polecam posiadaczkom suchej i wrazliwej skory jak moja.

Wersja Glow mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła pod względem działania, ale ten wariant to już w ogóle nic nie robi - przynajmniej w przypadku mojej skóry. Używałam go na noc, no bo wiadomo - retinol i te sprawy... Szczerze mówiąc, nie działo się totalnie nic - równie dobrze mogłabym przemywać sobie twarz wacikiem nasączonym zwykłą wodą. Nie skrzywdził mnie, ale po prostu nic nie zrobił - miałam wersję mini, więc byłam bardziej zdziwiona niż zdenerwowana, ale mimo wszystko liczyłam jednak na coś innego...

Tonik kupiony ze względu na pozytywne opinie i niestety ale jest to kolejny produktu, który nie jest wart tej ceny! Mam cerę mieszaną, naczynkową i fakt tonik jest całkiem dobry jeśli chodzi o tonizowanie cery ale efektów ja kompletnie nie widzę. Stosowany regularnie nie dał spektakularnych efektów aczkolwiek fajnie odświeża. Fakt, tonik jest ok, ale jego cena jest zbyt wysoka. 55 zł za 100 ml to dla mnie za dużo. W tej cenie bądź niższej mam dużo lepsze produkty, które lepiej działają na moją cerę lub podobnie do niego. Ja do ponownego zakupu się nie skuszę.

Niestety nie jest tak wspaniały jak starszy brat, Pixie Glow Tonic. Trzeba oddać, ze tonik ma bardzo przyjemny, chyba lawendowy zapach i jest niesamowicie wydajny. Niestety nie zmienia w znaczny sposob wygladu skóry, moze trochę wysusza, a równoczesnie nie mozna na niego stosować ani kwasów, ani witaminy C - bo ma retinol w skladzie. Nie wrócę do niego, brakuje mu mocnych zalet.

Zdecydowanie zbyt wygórowana cena jak na produkt który nie robi nic z cerą. Chyba, ze za plus uznać, ze nie uczula ;) Na mojej trądzikowej cerze nie zauważyłam żadnych pozytywnych zmian. Nie zmniejszył trądzikowu ( chociaż nie spodziewałam się cudów), nie zmniejszył przebarwień, nie rozświetlił cery. Po prostu nie zrobił nic pozytywnego. Żałuje wydajnych 100 zł na ten tonik.

Mam cerę naczynkowa i skłonną do alergii ten tonik zakupiłam z myślą żeby dobrze oczyścił moja skore i jej nie podrażnił. Produkt spełnił moje oczekiwania jednak nie mogę stosować go codziennie tylko tak z 3-4 razy w tygodniu ze względu na to że przy codziennym stosowaniu pojawiały się pojedyncze niedoskonałości. Zostałam o tym poinformowana przy zakupie od konsultantki sephory ze lepiej używać go co drugi dzień i jak tak stosuje produkt sprawdza się super. Ma przyjemny delikatny zapach , lekka konsystencje , szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu jak to bywa w niektórych tonikach. Świetnie oczyszcza skore i przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji.

Jestem posiadaczką cery mieszanej z tendencją do zapychania i niedoskonałości. Jeszcze do niedawna nie używałam wcale toników (tak wiem, że to niedobrze...) jednak ten mnie od dawna intrygował. Promka w Sephorze zachęciła mnie do jego wypróbowania. Tak więc po 3.5 miesiącach mogę coś na jego temat powiedzieć. Używałam go tylko na noc i przelałam go do opakowania z atomizerem po hydrolacie z Mokosh (nie polecam bo strasznie pluje przy toniku z Pixi). Moja skóra z biegiem czasu zaczęła się robić taka bardziej promienna niż zwykle. Twarz po użyciu była jednak wyczuwalnie klejąca, za to zapach ma przecudny. Uwielbiam takie ziołowe nuty. Uwaga jednak na oczy! Tak się niefortunnie stało, że dwa dni pod rząd prysnęłam nim w lewe oko (jestem ofiarą losu) i przez około tydzień mi dziwnie latało/drgało ale na szczęście mi przeszło i jestem tak samo ślepa jak przed tym incydentem. Odstawiając go na rzecz toniku z Ecolabu z kwasami aha w takiej brązowej buteleczce zauważyłam, że moja twarz już nie ma tego fajnego glow. Teraz znów wróciłam do wieczornego użytkowania Pixi i efekt ten wraca Jak tylko go skończę kupuję drugie i tym razem większe opakowanie. Niewątpliwie moja skóra się z nim bardzo polubiła i bardzo trudno będzie mi znaleźć godnego zastępce.

Nie rozumiem fenomenu tego kosmetyku. Kosztuje sporo monet a działanie jest praktycznie znikome. Byc może nawilża skórę, delikatnie usuwa przebarwienia ale na pewno nie usuwa oznaki starzenia oraz nie poprawia znacząco kondycji skóry. No niestety ktoś bardzo dobrze zna się na marketingu a ludzie łykają te kłamstwa jak pelikany (w tym też ja). Przykre bo masz nadzieję że produkt ci pomoże, wydajesz sporo pieniędzy a tak naprawdę efektu nie ma wcale.

Tonik zakupiłam ponad miesiąc temu. W skrócie, to była miłość od pierwszego użycia. Tonik jest genialny. Używałam wcześniej glow tonic i uważam, że retinol tonic jest dużo lepszy. Oczywiście zależy kto co oczekuję od tego typu produktu. Retinol tonic niesamowicie wygładza skórę i po aplikacji skóra twarzy jest niesamowicie miękka. Polecam aplikować go za pomocą wacika kosmetycznego, moim zdaniem w taki sposób aplikacji pomaga bardziej wynikać produktowi w skórę twarzy. Należy pamiętać o dobrym nawilżeniu przy stosowaniu takiego typu produktów. Nie możemy zapomnieć o tym, że posiada on składniki zluszczające co przy braku porządnej pielęgnacji może skutkować suchymi skórkami i podrażnieniem. Polecam go z całego serca dla osób które chcą zmienić coś w swojej pielęgnacji, ale i dla miłośników kultowego już glow tonik od pixi.