Revuele No Problem, SOS Spot Treatment Gel Przeciwzapalny żel do terapii punktowej z kwasem salicylowym

Z ta marka jest naprawdę chybił/trafił. Są produkty kompletnie bezużyteczne, ale i takie, ktore w tej cenie nie mają konkurencji. Ten kosmetyk jest raczej w tej drugiej grupie, ale niestety pod warunkiem, że zignorujemy obietnice producenta o zwalczaniu stanów zapalnych, czy skutecznej walce z trądzikiem. To jest produkt skuteczny, ale na pojedyncze wypryski wywołane np. poceniem, czy dotykaniem skóry zabrudzonymi dłońmi. U mnie występują zarowno pryszcze w głębokiej warstwie dermy, jak i bardziej powierzchniowe. Na te drugie polecam ten produkt. Dodatkowo zapach kwasu salicylowego nie jest wyczuwalny (podejrzewam, ze nie ma g9 dużo w składzie). Nie podrażnia skóry i co dla mnie naważniejsze, nie wysusza jej (skóra nie łuszczy się w miejscu stosowania żelu).

Kupiłam go z myślą że będzie goił wypryski, zmniejszał je i że będą mniej boleć. Ale co się okazało nie robił zupełnie nic. Wyprysk jak był tak był , nic się nie zmieniło ani nie zmniejszyło. Dawałam mu dużo szans ale za każdym razem było to samo. Konsystencję ma żelową ,lekką. Był bajecznie tani ale nie wart zakupu.

Nigdy więcej! Niby ma dobry skład, ale zupełnie nie działał jak powinien na moje wypryski. Punkty zapalne paliły się jeszcze bardziej zamiast się wyciszyć i spokojnie mogę wziąć udział w konkursie na najczerwieńsze pryszcze. Nie poleciłabym nawet największemu wrogowi.

Mała tubka 25ml, pod nakretką wydłużona końcówka do dość precyzyjnego punktowego nakładania. Kosmetyk o konsystencji żelowej i nie przeszkadzającym zapachu. W składzie znajdziemy kwas salicylowy. Moje nieprzyjemne niespodzianki znikały nie zawsze po pierwszym nałożeniu ale jednak znikały. Stosowałam go najczęściej na noc. Przyciągającym plusem jest cena dlatego nie uważam żeby kosmetyk z tej półki cenowej był słaby. Jest ok.

Zanim przejdę do recenzji tego kosmetyku, myślę, że warto dodać kilka słów na temat mojej cery: - nie mam skłonności do wielu niedoskonałości (max. 1-2 wypryski na miesiąc) - moja cera jest sucha i wrażliwa (kiedyś używałam serum z kwasem salicylowym na całą twarz i w pewnym momencie to był "łogień" na twarzy :D) Ale wracając do żelu punktowego od Revuele, ten produkt sprawdził się na moich niewielkich wypryskach. Pomógł je lekko wysuszyć i zminimalizować zaczerwienienie. Nie spowodował u mnie podrażnień, może to wynika po prostu z niewielkiej ilości, którą nakładam na twarz. Nie jest to na pewno produkt, który natychmiastowo usunie wypryski, w moim przypadku przy niewielkich wypryskach stosuję nakładam przez ok. 3-4 dni. Raczej będę szukać dalej innego produktu.

Posiadam bardzo wymagającą tłustą i trądzikową cerę. Do zakupu zachęciła mnie cena, kwas salicylowy w składzie i poręczne, Małe opakowanie. Jako testerka już wielu kosmetyków przeciwtrądzikowych, wiem że im lepszy i bardziej perfumowany zapach kosmetyku, tym gorzej dla cery. Tak też niestety było i tym razem. Produkt ma bardzo intensywny, perfumowany ale przyjemny zapach. Konsystencja też przyjemna, żelowa i przezroczysta. Szybko się wchłania po nałożeniu. Po zastosowaniu go kilkukrotnie na stany zapalne, miałam wrażenie że tylko je zaognił powodując dalszy stan chorobowy skóry. Nie goił ran. Był jedynie warstwą pod którą mnożyły się bakterie. Zdecydowanie lepiej byłoby przesmarować skórę czystym kwasem salicylowym. Być może działa na jakieś bardzo drobne zmiany, ale nie polecam tego produktu dla typowej cery trądzikowej - jest zbyt sztuczny i perfumowany.

Jeśli chodzi o ten żel to używam go czasami na noc, na pryszcze, które są podskórne i których wiem że nie pozbędę się tak łatwo. Działa dosyć dobrze, po wchłonięciu i całej nocy zaczerwienienie i zgrubienie jest widocznie mniejsze. Jednak nie jest to całkowita eliminacja. Wydajność jest na pewno plusem, bo ciężko zużyć taką tubkę nawet często stosując. Ogólnie polecam ten produkt jeśli nie macie większych problemów z wypryskami.

Sięgam po ten produkt zawsze gdy nadchodzą u mnie te specjalne dni w miesiącu, a na mojej twarzy pojawiają się nieproszeni goście. Aplikuję żel punktowo na noc żeby mógł sobie przez te kilka godzin podziałać. Uwielbiam ten moment gdy rano rzeczywiście "pryszczyki" są zmniejszone , nie aż tak czerwone lub całkiem niewidoczne. Mając ten żel na buźce mogę spać spokojnie ;) Jest to taki typ produktu, który każda dziewczyna powinna mieć w swojej kosmetyczce ;) Polecam go szczególnie na wyjazdy, gdy może zaskoczyć nas nieprzewidziana sytuacja awaryjna. Skłania mu temu między innymi kompaktowy rozmiar - zmieści się wszędzie. Jeśli chodzi o konsystencję, to nie ma co się tu specjalnie rozpisywać - jest po prostu żelowa. Produkt zaopatrzony jest w wygodny aplikator co ułatwia używanie.

Na żel ten natrafiłam w jednej z drogerii w przyzwoitej, promocyjnej cenie około 7 złotych. Zachęciła mnie zawartość kwasu salicylowego, który jest zalecany w przypadku zmian trądzikowych, a z tymi niestety dość często się borykam. Kosmetyk zamknięty jest w niewielkiej, poręcznej tubce i ma lekką, żelową konsystencję, przez którą produkt może spłynąć z wyprysku (żel bardzo wolno zastyga). A co do działania, no niestety jest to bubel, który nie działa. Nakładałam go punktowo na niejeden wyprysk, jaki się pojawił na mojej twarzy i oprócz efektu lekkiego wysuszenia nie zauważyłam, by pryszcz szybciej zniknął, a stan zapalny był złagodzony. Dlatego też nie sięgnę po ten kosmetyk ponownie.

Od razu zaznaczę, że nie polecam tego produktu. Po jego użyciu kompletnie nic się nie zmieniło. Skusił mnie ten produkt ceną oraz kwasem salicylowym w składzie. Moim zdaniem nawet jak za tę cenę (około 10 zł) nie warto kupować tego produktu. Produkt ten ma konsystencję żelową, jest przezroczysty. Jedyne zalety jakie posiada to aplikacja oraz zapach. Na plus jest również to, że przyjemnie chłodzi skórę, ale niestety nic więcej. Nie polecam

Żel z kwasem salicylowym od Revuele może się pochwalić przystępną ceną. Aplikacja jest łatwa, żel przyjemnie chłodzi skórę. Działa na zaczerwienienia, jednakże przed pojawieniem się wyprysków. Delikatnie łagodzi stan zapalny wyprysków, które już się pojawiły, ale nie radzi sobie z nimi w stu procentach. Ma dosyć przyjemny zapach.

Aplikacja produktu na stany zapalne , wypryski jest naprawdę przyjemna . Żel ma lekka konsystencje i chłodzi . Nie zauważyłam wielkich efektów . Wypryski ma brodzie dalej się pojawiały bo 2 tygodniach stosowania , ale nie były już tak uciążliwe i bolące .

Kupiłam bo skusił mnie kwas salicylowy w składzie który moja skóra kocha przy niedoskonałościach. Ale nie tym razem. Żel ładnie pachnie. Ma żelowa konsystencje i przezroczysty kolor. Wolno zastyga. Przy drobnych niedoskonałościach jako tako daje sobie radę ale przy większych nie robi nic. Delikatnie wysusza niedoskonałości nie pozostawia czerwonych plam na skórze. Mam takie mieszane odczucia z jeden strony coś tam delikatnie działa a z drugiej strony znam lepsze specyfiki z kwasem salicylowym które szybciej radzą sobie z niedoskonałościami. Wiec jestem bardziej na nie. Wiadomo ze wszystko jest kwestia indywidualna na każdego działa co innego. W każdym bądź razie krzywdy to nie robi nie pogarsza stanu. Jest bardzo tani w granicach 10zl.