Przed zakupami zawsze czytam recenzje. Ile razy już się nacięłam, to tylko ja wiem. Oczywiście, każda skóra inaczej reaguje na kosmetyki, ale ja szukając nawilżaczy, pewniaków, nie raz musiałam zużywać je do rąk lub dekoltu. Jednak tutaj zgadzam się z jedną z dziewczyn, że ten krem co robi już od razu po nałożeniu, to szok.
Może zacznę od tego, że o tej serii czytałam już wcześniej, ale nigdy nie było mi po drodze do Natury. Gdy któregoś razu byłam w tamtej części miasta, poprostu weszłam do sklepu zobaczyć co tam jest ciekawego :) Akurat cała seria była w promocji, więc myślę sobie, a co tam, wypróbuję.
Wybór padł na ten krem. Nie mam zmarszczek, ale bardzo sucha skórę, a kremy przeciwzmarszczkowe mają bogatsze formuły, w tym jest morwa biała, podobno wybierana przez koreanki, aby usunąć przebarwienia, z którymi się męczę, więc inaczej nie mogło być.
Otrzymałam kartonowe pudełeczko. W domu, zachwycił mnie szklany słoiczek. Cudownie mi się go używa, pięknie się prezentuje na tle kosmetyków.
Konsystencja nie jest ciężka, ale wymaga chwili, aby się dobrze wchłonął, a potem..... Po pierwszym użyciu nie mogłam przestać dotykać swojej twarzy. Nie powinno się tak robić, ale nie mogłam się powstrzymać. Krem nie zostawia lepkiej warstwy, ale daje wygładzenie i nawilżenie, dla mnie to taki efekt Blur, przy kremie z samych naturalnych składników. Świadomość, że to one dają mi taki efekt, a nie silikony i inne mikropastiki sprawia, że jestem wielką fanką tego kremu. Efekt utrzymuje się do rana. Gdy rano myje twarz, jest ona taka delikatna, nawilżona, jak dla posiadaczki przesuszonej skóry, taki efekt to sztos. Bardzo chętnie używałabym go i na dzień, ale poprostu myślę, że ta bogata konsystencja nie będzie dobra pod krem z filtrem i ewentualny makijaż. Chyba byłoby za dużo. Zapach również mi odpowiada, przede wszystkim nie przeszkadza, a to już u mnie przejdzie.
Czy kupię kolejne opakowanie? Ależ oczywiście. Kremu mam jeszcze sporo, ale wybieram się do Natury, żeby zrobić sobie zapasik :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie