Miracle Island Dragon Blood 95% All in One Gel Żel ze smoczą krwią

Żel ze smoczą krwią złapałam skuszona promocją wiele miesięcy temu razem z jego kolegą (niebieski z kwasem hialuronowym). I ten drugi zrobił na mnie tak byle jakie wrażenie że żel ze smocza krwią wrzuciłam na samo dno moich kosmetycznych zapasów. Jako że ostatnio robiłam porządki, postanowiłam się zmusić i zacząć go wreszcie używać. I jestem w szoku. Samo opakowanie robi wrażenie, choć na samym końcu jest problem z wydobyciem całości kosmetyku. Tak czy inaczej, super że pojemnik jest przezroczysty - ja lubię widzieć ile kosmetyku mi jeszcze zostało. Zapach jest bardzo przyjemny, ale w sumie trudny do opisania - trochę słodki, orzeźwiajacy. W sumie kojarzy mi się bardziej z aloesem. Tak czy inaczej, nie utrzymuje się długo na ciele. Ja czuje go jedynie w momencie aplikacji. Żelu używam głównie do nóg, które w okresie jesienno - zimowym szczególnie potrzebują odżywienia i porządnej dawki nawilżenia i stosuję go jedynie na noc. Minimalna porcja żelu wystarcza na sporą powierzenie ciała, co jest ogromnym plusem. Żel całkiem szybko się wchłania i, oczywiście, nie pozostawia żadnej tłustej, lepkiej ani innej nieprzyjemnej warstwy. Po pierwszym użyciu nie było żadnego spektakularnego, ani w sumie żadnego efektu. Ale minęły dwa tygodnie i z radością zabrałam się za wystawienie tej opinii o produkcie. Moja skóra już dawno nie była tak miękka i nawilżona w okresie jesiennym! Do tego zniknęły wszystkie podrażnienia skórne których nie mogłam się pozbyć od dłuższego czasu. Skóra jest nieprzyzwoicie gładka i poznikały wszystkie zaczerwienienia do których mam skłonność na nogach i podrażnienia które robią mi się w sumie „znikąd” a potem goją się całymi miesiącami.

Żel kupiłam w Lidlu, z myślą że kupię ten z bambusa, niestety był wyprzedany i został tylko ten, kupiłam go za 15 złotych z groszami, pierwszy raz użyłam go przed umyciem włosów, na zwilżone włosy rozprowadzilam odpowiednią dla siebie ilość żelu i poczekala około 20 minut, potem splukalam i umylam włosy normalnie szamponem, kudły były lekkie, gładkie i mięciutkie. Co do stosowania na twarz to wchłania się odrazu, nie pozostawiając lepkiego filmu i uczucia ściągniętej skóry, jedyną wadą jest alkohol w składzie co może być problemem dla cery suchej