Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Cienie do powiek

Nabla Cutie Palette Nude Paleta cieni do powiek

3,8 na 54 opinie
flame1 hit!

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: % osób
  • 4 sierpnia 2021 o 21:58
    Bardzo ją lubię, ale trochę mnie zawiodła...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Gdy tylko ją zobaczyłam, to myślałam, że serce mi wyskoczy: no paletka idealna! Malutka, zgrabniutka, idealna do podróży, no i w kolorze nudę. Czego chcieć więcej? Nie zważając na cenę, zamówiłam ją w drogerii internetowej. Czekałam z zapartym tchem, szczególnie, że była tak zachwalana przez youtuberki. No i aż zapisałam z zachwytu, gdy dotknełam metalików! Cudownie iskrzące, w pięknych, użytkowych kolorach. Odcień Moonlight delikatniejszy, ale super na co dzień. Ale miną mi zrzedła, gdy przeszłam do matów, czy też cieni lateksowych. Suchawe, pigment jakiś taki słaby, ciężko zbudować coś nimi na powiece. Niby mat, ale z drobinami, dziwnie to wygląda, ale praca z nimi nie należy do najprzyjemniejszych... Także pół palety lubię, pół nie bardzo. Dodaję do tego wysoką cenę i suma jest taka, że trochę żałuję zakupu. Ale, żeby nie było, paletka często jest w użyciu... głównie reguluję sobie przy niej brwi, bo ma fajne lusterko. Cóż...
    Zalety:
    • fajne lusterko
    • piękne cienie perłowe/ metaliczne
    • mała, zgrabna, poręczna
    • odcienie bardzo użytkowe
    Wady:
    • cienie lateksowe są suche, ciężko się z nimi pracuje, trudno je budować
    • ta "lateksowość" to jednak dziwny twór
    • cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • zuzazal
    zuzazal
    5 / 5
    8 lutego 2021 o 16:37
    BOSKA
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Najlepiej, jeśli przed kupieniem paletki podotyka się tych cieni, mają one bardzo specyficzną konsystencje, w pracy również są trochę 'dziwne'. Mi osobiście się bardzo sprawdza, taka 'mokra' miękka konsystencja na oku wygląda czarująco, a te błyszczące cienie to najpiękniejsze cienie jakie w życiu widziałam. Aktualnie jest to moja ulubiona paletka, której ozywam na co dzień.
    Zalety:
    • cena, moim zdaniem adekwatna do produktu
    • wydajność
    • kolory i konsystencja cieni
    • one są po prostu piękne i robią efekt wow
    Wady:
    • nie każdemu przypasuje
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • canbria
    canbria
    4 / 5
    10 kwietnia 2020 o 8:36
    Te cienie albo się kocha, albo nienawidzi, ja je... lubię ;)
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Zacznę od tego, że Nabla to jedna z moich ulubionych firm, jeśli chodzi o kolorówkę. Mam do niej ogromny sentyment, bo tak naprawdę to właśnie na jej cieniach uczyłam się malować - powiedzmy już tak bardziej świadomie, wg tutoriali. Dzięki Nabli skompletowałam swoją pierwszą dzienną paletkę do makijażu, a teraz przychodzi mi oceniać takie małe cudo. Cudo, ale nie dla każdego. Subiektywnie oceniam tę paletę na 5, obiektywnie natomiast na... 4. Tak, wiem jak to brzmi, zdaję sobie z tego sprawę, ale do rzeczy. Paletkę Cutie kupimy w np. Sephorze, ja swoją upolowałam na całkiem sporej promce, więc kieszeń tak nie bolała. Z wyglądu wizualnego paletka jest przepiękna! Generalnie rzecz biorąc, wszystkie wcześniejsze paletki Nabli również wpisują się w moje gusta. Estetyczne, schludne opakowanie jest wykonane z grubszego kartonu. Dość mocno uważam na swoją paletkę, mimo zabierania jej ze sobą na większość wyjazdów, nie posiada jakichś mocnych śladów użytkowania. A te złote tłoczenia na froncie opakowania, moim zdaniem, piękna sprawa! W środku duże (jak na tę wielkość paletki) i dobrej jakości lusterko. Opakowanie kupiło mnie w 100%. Cienie mają całkiem sporą gramaturę, bo aż 8 g. Starczą nam na długo i tak szybko nie dokopiemy się do denka. Są ładnie rozmieszczone w całej paletce. Mamy tu 3 cienie o nowym, kontrowersyjnym wykończeniu, a mianowicie lateksowe maty: Latex Nude, No Doubts, Plastick. Pozostałe, czyli Moonlight, Seducer i Glorious to cienie błyszczące. Moonlight - szampański odcień złota, ładnie wygląda w wewnętrznych kącikach Seducer - przybrudzony, lekko zgaszony róż Latex Nude - jasny beż, ładnie łączy się z powieką No Doubts - ciemniejszy, raczej chłodny brąz Glorious - złota błyskotka Plastick - czerń, która fajnie sprawdzi się w roli smokey, a także jako kreska. Lateksowe maty są kremowe, dają jakby lekko mokre wykończenie na powiece. Nie powiem, ciekawie to wygląda, ale nie każdy będzie tego fanem. Nabierają się na pędzelek malutkimi okruszkami. Polecam je bardziej wtłaczać w powiekę, niż od razu próbować rozcierać. Jeśli zaczniemy je natychmiast blendować, wytraci nam się pigment i mogą się się osypywać. Polecam użyć pędzelka z włosia naturalnego. Taki moim zdaniem najlepiej właśnie "łapie" to drobinki, okruszki cienia. Cienie matowe nie są jakoś zabójczo napigmentowane, zdecydowanie lepiej jest pracować z nimi dokładając je w małej ilości. No i jeszcze jedno - maty w opakowaniu ciut odbiegają od tego, co otrzymamy finalnie na powiece. Jeśli chodzi o błyski, to od razu napiszę, że polecam nakładać je na jakąś lepką bazę np. NYX Glitter Primer. Nałożone solo błyszczą się, ale dopiero zaaplikowane na specjalną bazę wyglądają jak milion dolców :D No i nie ma co się oszukiwać, utrzymują się też wtedy lepiej w ciągu dnia. Paletka jest stworzona przede wszystkim do dziennych makijaży, ale jakieś smokey na upartego też nią wykonamy. Tak jak już napisałam wcześniej, fajnie mi się sprawdza w podróży, jest kompaktowa i po prostu praktyczna, nie zajmuje dużo miejsca. Na pewno nie są to cienie stworzone dla każdego. Zdecydowanie odradzam je początkującym, bo może być tak, że umęczycie się, nawkurzacie i tylko zniechęcicie do samego makijażu. Mówię o lateksowych matach - lepiej zacząć od klasycznych cieni.
    Zalety:
    • ładna, dzienna kolorystyka
    • piękne opakowanie, och, ach!
    • lateksowe maty - fajnie, że Nabla nie stoi w miejscu, tylko się rozwija
    • błyski
    Wady:
    • lateksowe maty nie są dla każdego
    • nie dla początkujących
    • kolor matów w opakowaniu ciut odbiega od tego na powiece
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    12 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 sierpnia 2019 o 16:17
    Rozczarowanie...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Bolesne rozczarowanie. Nie planowałam kupować tej palety, ale w sumie taki mały nudziak fajny na wakacje, czemu nie. Nasłuchałam się o nowej, lateksowej formule matów, niespotykanej dotąd. Potwierdzam, formuła nowa. Szkoda, że poza tym nielepsza od starej. Rzekłabym gorsza... Cienie mają gumowatą konsystencję. Pędzel nabiera takie jakby wiórki z gumki, które lekko się osypują. To nie jest najgorsze. Najgorsza jest pigmentacja tych matów, która nie odpowiada kolorom w palecie. Najjaśniejszy brąz, jest praktycznie niewidoczny. Drugi lekko go przyciemnia, ale nijak ma się do do kolorów w palecie. Czarny nałożony na inny cień robi się siny, przy rozcieraniu rozmywa się, robi plamy. Uzyskanie takiego koloru jak w palecie jest niemożliwe. Także super nowoczesne maty, jak dla mnie porażka. Maty z paletki Soul Blooming są niebo lepsze. Przejdźmy do błysków, bo te są w porządku. Mamy jeden różowawy, bardzo ładny, mocno błyszczący, foliowy o przyjemnej konsystencji i... dwa identyczne złote odcienie. Czy nie można było dać basicowego beżu lub innego odcienia? Po co dwa identyczne kolory w jednej palecie? No może jeden jest bardziej satynowy, ale różnica w kolorze i na oku żadna. O braku cielistego odcienia wspomniałam. Nie jest to bubel. Makijaż na oku prezentuje się dobrze. Nie mamy tu wielu opcji kolorystycznych. Intuicyjnie wykonamy jeden makijaż. Jak się nagłówkujemy to najwyżej dwa, bo mamy tylko jeden cień transferowy i dwa odcienie błyszczące. Taki maluch jest fajny na wakacje. Zabierzemy dla urozmaicenia jakiś kolor i oszczędzimy miejsca w kosmetyczce. Mimo wszystko jestem rozczarowana. Nowa formuła okazała się pozbawiona pigmentu i gorsza od starej. Jak widać, czasem lepiej nie kombinować, bo lepsze bywa wrogiem dobrego.
    Zalety:
    • Kompaktowa
    • Fajne błyski
    Wady:
    • Maty słabo napigmentowane
    • Czarny nie nakłada się na inne kolory, robi plamy
    • Dwa identyczne kolory w palecie
    • Brak cielistego odcienia
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.