SunOzon Selbstbraunungsspray Samoopalacz w sprayu do normalnej i ciemnej karnacji (nowa wersja)

Jestem bardo zadowolona z tego samoopalacza. Świetnie się sprawdza, gdy chcę przywrócić mojej skórze letnią opaleniznę. Jest łatwy w aplikacji, nie robi plam i równomiernie się rozprowadza. Jak dla mnie - hit! Jestem zauroczona działaniem i naturalnym efektem.

Systematycznie przez cały rok niezależnie od pory roku stosuję kosmetyki brązujące na twarz i ciało. Przy ich wyborze ważne jest dla mnie to, żeby nie pozostawiały smug, plam, zapewniały widoczny efekt w ciągu kilku godzin po aplikacji i były łatwe do nałożenia na skórę. Ten samoopalacz posiada wygodny atomizer, który rozpyla idealną mgielke. Dzięki temu mogę równomiernie nałożyć produkt. Bez smug i plam. Pięknie podkreśla skórę nadając jej brązowy odcień niewpadajacy w pomarańcz. Kolor jest na tyle uniwersalny, że przy mojej jasnej karnacji wygląda ok. . Produkt pozwala uzyskać naturalnie wyglądający odcień. Doskonale rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Podoba mi się brak charakterystycznego zapachu samoopalacz. Cena jest niska.

To mój pierwszy samoopalacz w atomizerze. Raczej nie zrobimy sobie nim krzywdy, jednak trzeba delikatnie go aplikować by nie zrobić sobie plam. Kolor ma podobny do naturalnej opalenizny, zapach jest znośny. Atomizer jest naprawdę wygodną formą aplikacji i dzięki temu nie zrobimy sobie m plam na dłoniach rozsmarowując go. Polecam wypróbować ten produkt, kosztuje niewiele a myślę że jest w porządku.

Daje całkiem wyraźną opaleniznę, nie jest pomarańczowy, nie mam też zastrzeżeń do zapachu. Minusem jest to, że przez pierwsze 24h brudzi, a nie nakładałam więcej niż inne tego typu produkty.

Wydaje się być łatwy w obsłudze i użytkowaniu, jeśli już ma się wprawę. Tu naprawdę trzeba stosować się do instrukcji. Atomizer rozprowadza idealną mgiełkę produktu prosto na skórę. Pozostawia ładnie i naturalnie opaloną skórę. Zmywa się praktycznie na drugi dzień. Na plus można zaliczyć, że po nałożeniu pozostawia skórę suchą. No i nie śmierdzi mega chemicznie. Nie wiem czy wrócę do niego. Był super, ale czuję że to jednak nie jest kosmetyk dla mnie.

Samoopalacz sparyu nadaje sie do normalnej i ciemnej karnacji. Daje się spryskiwać pod każdym kątem. Pozostawia suchą skórę od razu po spryskaniu.Naturalnie wyglądająca, równomierna opalenizna pojawia sie po 2-3 godzinach.

Kupiony w Rossmanie bo to ich marka. To jakaś nowa wersja opakowanie przypuszczam,że na rynek niemiecki bo zastosowanie skład itp. jest tylko na nalepce. Design miły dla oka. Na pewno ładniejsza niż poprzednia wersja w spreyu, taki subtelnie beżowo-brązowy kolor atomizera z kwiatkiem z przodu. Naprawdę wzbudza zaufanie i elegancko się prezentuje. Byłam bardzo ciekawa tego samoopalacza. Czy za tak niska cenę można nabyć porządny samoopalacz? Otóż tak, można. Tak jak pisze producent psikać można z każdej strony..:)Z boku , z tyłu z przodu...jak chcemy..jestem w stanie idealnie się tym cudem wypsikać:) Choć zaliczyłam wpadkę..bo na początku próbowałam napsikać na rękę (myślałam ,że to pianka czy krem?) i dopiero chciałam to rozsmarować, ale psikam i patrzę i atomizer rozpala idealną mgiełkę po prostu, przezroczystego płynu. Chyba płynu bo czuć tylko mgiełkę:) Jak zobaczyłam jak to działa..byłam zachwycona. Wypsikałam się cała...;) tzn. psikam etapami najpierw np ręka jedna ..rozsmarowuje ..potem druga. ..rozsmarowuje..w sumie nie widać co rozsmarowuje..taką trochę wilgoć jakby ... , ale dla zasady tak robię:) żeby być na 100% pewna,że wszędzie mam równomiernie:) Co jest naprawdę zaskakujące to samoopalacz w ogóle nie śmierdzi tym charakterystycznym zapachem samoopalacza:) Nie czuje nic,żadnego smrodu spalonej gumy itp..Nie lubię wyjątkowo tego zapachu samoopalaczy dlatego z reguły korzystam z kremów czy balsamów brązujących , które są może mniej intensywne,ale tak nie śmierdzą..;) Za to teraz mam nowego ulubieńca w postaci tej niepozornej buteleczki. Opalenizna jest rzeczywiście równomierna. Nie jest mocna. Delikatna i subtelna, ale moim zdaniem widoczna. Producent pisze,że jest do ciemnej karnacji, ale ja bym się tego nie bała bo opalenizna jaką nadaje ten samoopalacz jest naprawdę ładna i równa, bez smug, bez odcienia pomarańczowego..jest naprawdę przynajmniej u mnie w eleganckim brązowym kolorze .. Samoopalacz nie wysuszył mi skóry, nie podrażnił. Bardzo jestem z tego produktu zadowolona i na pewno go polecam.