Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy na noc

Shy Deer Natural Cream for Mixed and Oily Skin Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej

3,5 na 54 opinie
50% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 50% osób
  • 14 marca 2022 o 7:59
    Bez rewelacji
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Krem z zewnątrz wygląda super, naturalnie i ekologicznie. Jednak sam produkt trochę zapycha i jest strasznie przynajmniej jak dla mnie ciężki. Zapach też nie jest szczególnie przyjemny dlatego ja krem ten zużyłam do rąk, łokci, szyi. Miałam też inne kosmetyki tej marki i stwierdzam że ten krem jest jedną z gorszych pozycji.
    Zalety:
    • ładne opakowanie
    Wady:
    • zapach
    • zapychanie porów
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 listopada 2020 o 23:59
    warto pamiętać, że to produkt na wskroś naturalny.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Jak w tytule- to krem naturalny, więc warto spodziewać się charakterystycznego zapachu, konsystencji i właściwości. I tak tu jest, ale na szerszy opis produktu zapraszam w dalszej części recenzji :) Przyznaję jednak, że może się nie spodobać, bo to kosmetyk specyficzny, charakterystyczny, do którego trzeba się przekonać. Skąd ta specyfika? Hmmm na pewno w kwestii konsystencji. Nie jest to puszysta pianka, ani masełko, czyli takich, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Mi kojarzy się ze śmietanką, bo to produkt gęsty- owszem. Ale i płynny. Dobrze jednak transportuje się na opuszek palca bądź szpatułkę, ma też dobrą przyczepność do skóry twarzy. Rozsmarowuje się dobrze, choć muszę także dodać- topornie. Nie sunie gładko po skórze, oj nie. Tę toporność jednak się wyczuwa. Ale wchłania się stosunkowo szybko i za to ma ode mnie wieeeelki plus. Wchłanialność zostaje wydłużona, jeśli na skórę zostanie przed nim zaaplikowane serum- obojętnie jakie: nawilżające, niacynamid, witaminka C- wtedy co prawda rozsmarowuje się łatwiej, ale oczywiście wchłania wolniej. Chwilę to trwa, zanim wchłonie się całkowicie. W komplecie z serum pozostawia też smugi. Po których nie ma śladu po kilku minutach :) Barwa kremu to taka ivory, kość słoniowa, złamana żółcią biel. Jak się przyjrzeć, to nie jest to produkt jednolity, są w nim pęcherzyki powietrza :) Cóż, ten opis chyba jednak nie jest zbyt przekonywujący, prawda? A jeszcze nie wspomniałam o zapachu! W zamyśle miał być cytrusowy. A jak wyszło? Ot, cytrusowo, ale z dodatkiem hmmm właśnie nie jestem w stanie określić czego....Jeśli spodziewacie się przyjemnej woni cytrynki, tu jej jednak nie uświadczycie :) Zapach jest wyczuwalny chwilę po aplikacji, potem nie ma po nim śladu. Ale jak on działa! Proszę Państwa! Nie mogę go uznać za hit, ale w tej kategorii kosmetyków naturalnych sprawdził mi się bardzo dobrze w pielęgnacji cery. A tę mam wymagającą- tłustą, wymagającą intensywnego nawilżenia i niwelacji nadmiernego błyszczenia. Producent podkreśla jego uniwersalność: może być stosowany na dzień i na noc, u mnie sprawdził się tylko w wersji na noc, stosowany porą wieczorową. Pozwalał na osiągnięcie komfortu skóry w kwestii nawilżenia, regeneracji i odżywienia (pamiętajcie, że ten krem to nie jest produkt lekki). Zdecydowanie łagodził podrażnienia i przynosił upragnione ukojenie po całym dniu. Czy wpłynął na poprawę kolorytu ? Myślę, że tak. Moja skóra stała się o wiele lepiej odżywiona, tym samym prezentowała się zdrowiej. Stricte nie matowi. Ale pozostawia cerę niebłyszczącą, z takim zdrowym glow. Myślę, że może też być stosowany na dzień i stanowić bazę pod makijaż, ale to już preferencje personalne: po użyciu na skórze pozostaje otulająca warstewka. Nie jest to tłusta warstwa, a raczej takie uczucie okluzji. Shy Deer- Nieśmiały Jelonek- stał się marką, do której bardzo się przekonałam właśnie po zużyciu tego kremu. Marka reklamuje się hasłami typu: SZUKAJĄC BLISKOŚCI NATURY i do mnie to hasło, w tym przypadku bardzo przemawia: krem ma aż 99,1% składników naturalnych. Nie uświadczymy tu zbędnych zapychaczy. Mamy tu m.in: hydrolat geraniowy, hydrolat lawendowy, olej słonecznikowy, ekstrakt z aloesu, ferment z rzodkiewki, krzemionkę, masło shea, ekstrakt z jeżówki, olejek pomarańczowy, wyciąg z owocu granatu, , ekstrakt z owoców jeży, skwalan, hialuronian sodu.... Skład jest naprawdę bogaty i wartościowy. Na sam koniec wspomnę o opakowaniu. To szklany (nieco toporny ) słoiczek, wykonany z grubego szkła. Zakręcany szczelną zakrętką wykonaną w większości z drewna. Kojarzy się eko i taki poniekąd jest :) Nie nada się jednak na podróż, jest bardzo ciężki. Chętnie go zużyłam, choć na początku nie zaprzyjaźniłam się z zapachem. Było mi nieco ....ciężko. To woń nietypowa, ale pod koniec używania nie miałam już żadnych problemów. To raczej produkt, do którego trzeba się przekonać. Markę Shy Deer bardzo lubię i z ciekawością obserwuję nowości, jakim nas raczy w ostatnim czasie :)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    14 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 19 czerwca 2020 o 9:44
    Nie dla mnie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Niestety, jestem posiadaczką cery tłustej, ale na szczęście, nie pojawiają się często na niej przykre niespodzianki. Krem zamówiłam w zestawie z innymi kosmetykami Shy Deer, które były dedykowane dla cery mieszanej i tłustej. Nikt nie wie, jak bardzo się cieszę, że były to miniatury...
    Zalety:
    • możemy kupić zestaw miniatur, aby przekonać się, co się u nas sprawdzi.
    Wady:
    • straszny zapychacz. Dawno nic tak nie zapchało mojej twarzy, pojawiły się małe, bolące pryszcze w okolicy ust, nosa i brody.
    • ciężka konsystencja. Niby lekki krem, ale tak naprawdę nie wchłania się do końca, pozostawia lepką warstwę. Jest to bardzo uciążliwe.
    • zapach! Na początku cytrusowy, ale tylko w opakowaniu. Gdy zaczęłam aplikować krem na twarz, pojawił się zapach domestosa (!),
    • twarz po użyciu kremu jeszcze bardziej się przetłuszcza i świeci.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 kwietnia 2020 o 10:49
    Przyjemny krem dla cery mieszanej
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Bardzo dobry krem dla skóry mieszanej. Taka cera, wbrew pozorom, najczęściej wymaga solidnej dawki nawilżenia i ten krem ją zapewnia. Pomógł mi wypracować balans pomiędzy stanem przesuszenia, a przetłuszczenia skóry. Ładnie odżywia, uleastycznia. Nie jest to krem o lekkiej formule, ale nie taki ma być. Po chwili od nałożenia ładnie się wchłania, nie zostawia tłustej i lepkiej warstwy, tylko delikatną powłoczkę :) Mnie nie zapchał, choć to oczywiście kwestia indywidualna, ale użyte w kremie składniki nie cechują się dużym stopniem komedogenności. Ponadto mam wrażenie, że lekko rozjaśnia przebarwienia przy dłuższym stosowaniu. Bardzo lubię stosować ten krem w duecie z hydrolatem cytrynowym, daje niesamowite uczucie świeżości!
    Zalety:
    • działanie
    • świetny, bogaty i naturalny skład
    • zapach
    • konsystencja
    • wydajność
    Wady:
    • brak
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Kremy na noc

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.